Skocz do zawartości

zbyszekm80

Użytkownik
  • Postów

    255
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zbyszekm80

  1. zbyszekm80

    Dobranie sondy.

    ja wszedłem pod auto i odpisałem dane bez wykręcania - akurat była obrócona napisami do dołu..... numer OEM oraz numer własny producenta sondy są na każdej sondzie. albo wykręć jak obrócona napisami do góry / brudna ... wyczyść i zobaczysz jakie masz oznaczenia
  2. zbyszekm80

    Wydech do Forestera

    Szukam końcowego tlumika do Forstera Sg. Takiego nie za glosnego, ale tez nie seria. W pon będę miał kolektor ala bulgot, wiwc zostaje jeszcze tlumik do wymiany aby bylo wiadomo ze subaru jedzie. Nie ma ktos na sprzedaż w dobrej cenie? Silnik 2.0n/a
  3. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  4. witam napisałeś ze przerobiłeś juz 6 sztuk - dużo jest z tym pracy? na czym to dokładnie polega - bo jak dla mnie to należy po prostu wyjąc kolektor stary - gdzieś przeciąć i wspawać dłuższą rurę. Brzmi prosto - czy posiadasz jakieś zdjęcia swoich przeróbek? Mam dostęp do spawarki, rury to tez nie problem - problem u mnie to brak pomysłu jak za to się zabrać. Możesz podzielić się swoja wiedza w tym temacie ?
  5. 15 maja widzę że spotkanie. Każdy może przyjechać czy to takie zamknięte spoty dla klubowiczów?
  6. Kiedy macie jakiegoś spota? Markus jest z bb lub okolic? Najchętniej bym zobaczył jak to wygląda i jak gada na żywo.
  7. Panowie. Czy ktoś z Was zna w Bielsku tłumikarza albo mechanika który pojawił by się moim kolektorem i wydobył z niego bulgot? Mam równo.... a wiem już ze mozna przerobić na różno....Silnik 2.0n/a
  8. A kiedy tam będziesz znowu jeździł? Może dam rade i tez się wybiore....sprawdze czy rzeczywiście panda lepsza niż forek w lekkim terenie. obacze na google maps jakie tam są okolice.
  9. Jutro spawdze na parkingu jak zobacze jakąś pandę Gdzie ta krzywa?
  10. Gdzie jest ta krzywa? Ostatnio jezdzilem forkiem w okolicy mesznej i rybarzowic wzdłuż autostrady, ale drogami technicznymi przez pola. Było extra , tylko ze samemu to do bani, jak się zakopiesz to amen..... Błotne podjazdy itp , forek radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Co do prześwitu to w forku olej i filtr zmieniam bez najazdu na kanał, w pandzie raczej się tego nie zrobi. Więc prześwit ma wiekszy niż panda
  11. Miałem na myśli lekkie jazdy. Nie topienie w pol metrowym błocie itp. Jakieś leśne szlaki , łąki itp. Do tego forek jest przecie stworzony.
  12. Witam Czy w okolicy robi ktoś lekkie wyprawy offroad forkami??
  13. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze dzisiaj spadło naprawdę duzo śniegu a autem się jezdzic i cieszyć nie da....
  14. jako że forek ma ze mną zostać juz dłuższy czas postanowiłem że zajme sie szybko rudą. Nie jestem jednak specjalistą od spawania - wiec auto poszło do znajomego - który podjął wyzwanie naprawy mojego zgnitka.... postanowiliśmy że najlepiej będzie wyciąc całą górę kielichów z tyłu i z góry wycinać zgnite elementy blachy nadkola od wewnątrz. Tutaj prawa strona - ta w "lepszym" stanie: zresztą mocowanie amortyzatora od dołu też nie wyglądało jakoś pięknie - ciekawe czy tylko u mnie czy u innych właścicieli forków jest to samo - tylko wolą żyć w nieświadomości / niewiedzy. Wszystko pójdzie do czyszczenia i odpowiedniego malowania : tak wygląda nadkole / rant błotnika w trakcie czyszczenia z rdzy: jak widać blacharz bedzie miał co robić dodatkowo wymieniłem oba progi - było kilka dużych wykwitów rdzy pod nakładkami plastikowymi , progi wewnętrzne" sa na szczeście w idelanym stanie - tam pójdzie tylko konserwacja do profili zamknietych. - tutaj na zdjęciu juz nowy próg: a tak wygląda lewa strona juz po całej robocie blacharskiej - dla mnie całkiem ok, wszytko jest porządnie zespawane ( bez obaw teraz o to że amortyzator wleci mi do środka przez pordzewiałe nadkole). T strona to była istna masakra przed naprawą - teraz jest ok , jak to sie u nas mawia "atom tego nie ruszy" :) samo nadkole od środka zostało odpowiednio po szlifowaniu , spawaniu i czyszczeniu zabezpieczone antykorozyjnie , oraz walnięte dwie warstwy baranka na wierzch. Chociaż i tak najlepeij było by teraz założyć nadkola plastikowe - niestety nigdzie nie mogę znaleść - ma ktoś jakies namiary na zamiennik z innych modeli - który podejdzie bez wiekszej rzeźby ?? Jako ciekawostka - nadkola z przodu w idelanym stanie - jeden mały wykwit korozji - jednak plastikowe nadkola z przodu daja naprawde wiele i robia dobrą robotę - szkoda że seryjnie nie było plastików z tyłu - zaoszdzędziło by to wielu kłopotów.... Dodatkowo we wszystkie profile zamkniete oraz drzwi / klapę/ maskę (ogólnie wszędzie gdzie się będzie dało dojść a ma kontakt z wilgocią ) oraz pod nakładki plastikowe na drzwiach pójdzie środek konserwujący ( albo tectyl ml albo noxudol 750). Do tego czyszczenie belki pod zderzakiem , oraz pełna i porządna konserwacja podwozia - to wszytsko bede robił już sam. Dodatkowo chcę wywalic cała tapicerkę ze środka - wyprać i przy okazji sprawdzic w jakim stanie jest podłoga od wewnątrz. p.s. polecam wywalenie gumowych nakładek z rantów blotnika - niezłe ognisko syfu/brudu i wilgoci - idealane środowisko dla rudej ! jak juz bede miał wszystko gotowe - zrobię zdjęcia jak to wyszło. pozdrawiam Z
  15. zbyszekm80

    Robalo

    hej jakimi dokładnie środkami robiłeś zabezpieczenie podwozia ? co dawałeś na gołą blachę - pod te czarne zabezpieczenie ? to jakis baranek ? pozdrawiam Z
  16. witam Przedstawiam mój nowy nabytek - forester 2.0X z 2003 roku. Przebieg 223000km, lakier oryginalny , z zewnatrz naprawdę świetny stan. Gorzej w srodku , obecnie walczę z rdzą w okolicach kielichów tylnich. Po lewej stronie mam dziurę na wylot , w bagażniku przez dziurę w nadkolu zbierała mi sie woda po bokach - jednym słowem tragedia. Do tej pory jeżdziłem Seatem Leonem z 2002 roku - i blacha zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz była w stanie idealnym ( robiłem tylko próg). Nie było mowy o dziurach na wylot i żeby sie woda lała do środka - tutaj japońska blacha ma ode mnie wielki minus. Autko prowadzi sie jak dla mnie bardzo dobrze - jest miękko i wysoko - a tego oczekiwałem moge jechać po dziurach , wertepach na ktorych mój leon by od razu sie zawieszał kilka zdjęc - jeszcze z ogłoszenia na starych blachach - na razie nie ma warunków abym zrobił jakieś nowe ładne zdjęcia - forek stoi ubłocony pod domem ( w sobotę będę robił chlapacze bo strasznie brudzą mi sie boki auta ) przy okazji - czy są jakieś reparaturki wewnetrrznych blach nadkoli - czy trzeba wszytko docinac z blachy i formować ? to chyba częsty przypadek z ta rdzą przy kielichach ?? jak macam ręką z zewnątrz samochodu - to w nadkolu obok amortyzatora czuje rdzę i dziurę gdzieś na 10 cm ! pozdrawiam wszystkich
  17. witam wszystkich forumowiczów. Od tygodnia jestem posiadaczem forestera SG , rok 2003. Na forum zarejestrowałem cię juz jakis czas temu - ale tylko czytałem posty i zbierałem info o samochodzie. Teraz czas przedstawić nowy nabytek i zacząć go doprowadzać do stanu przysłowiowej "igły" pozdrawiam Zbyszek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...