Proponuję oparcie ustawić mocno do pionu, by ręce były zgięte 90 stopni i raczej nie odrywać pleców od oparcia, bo wtedy dużo mniej czuć co się dzieje z autem.
No właśnie doszedłem do TEGO SAMEGO zdania pod koniec szkolenia. Na SJS I mówili na prostych rękach nadgarski na kierownicy. Instruktor właśnie zwrócił mi uwagę aby oparcie spionizować, potem fotel ciut do przodu i jak ręce były zgięte to poczułem duży zapas w operowaniu kierownicą.Dużo większy komfort. No przydają się te szkolenia.
PS. A czy jest gdzieś kawał równego śliskiego asfaltu z oddalonymi barierami aby nauczyć się "ryby" . Modlin , Ułęż ? Kiedyś Czopik pokazał mi rybę RSem aż mi szczęka opadła. Chciałbym tak czuć balans samochodu. To z pozoru łatwe ćwiczenie.W praktyce niekoniecznie.
dzisiaj powinien być sprzyjający warun na m1 albo janki, ja sie wlasnie ryby i flicka ucze