Skocz do zawartości

Miłosz Rzeźnik

Użytkownik
  • Postów

    1092
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Miłosz Rzeźnik

  1. @Izotom - nie rozpędzaj się z cyferkami, na Gruzję/Armenie 12 aut to za dużo. Podejmę sie prowadzenia max. 10ciu. Przypominam linka z pierwszej strony tego wątku z programem: http://przygody4x4.pl/tymczasowe/iv%20subariada%20-%20gruzja%20armenia.pdf Oczywiście wjeżdżając i wyjeżdżając przez Batumi, oraz robiąc najpierw całość Armenii a potem całość Gruzji zmieni się kolejność dni, ale program jest aktualny. Zostanie skrócony o 1 dzień, abyście w drodze powrotnej mogi poświęcić go na zwiedzanie Stambułu - bo warto. PS. Właściwa trasa to ta, którą Google pokazał @Izotomowi. Czyli przez Słowację, Węgry, Serbię, Bułgarię i NIE przez Ankarę. Ankara jest z boku i nie ma w niej nic ciekawego.
  2. Obejrzyjcie sobie wieczorem PANOWIE przy piwku to: http://zalukaj.tv/zalukaj-film/18039/shackleton_2002_.html Potem pomyślcie przez chwilę, że 100 lat temu takie rzeczy jak polar, goretex, śpiwór puchowy czy syntetyczny, latarka (!), wibram, raki, czekan NIE ISTNIAŁY. A potem... można się już tylko wstydzić co zrobiła z nas cywilizacja
  3. Nie powiedziałbym Dało się? DAŁO! Jest doświadczenie? JEST! Była walka? BYŁA! Pamiętajcie - z dwóch dróg, zawsze i tak pojedziemy trudniejszą
  4. Gruzja ma suchy klimat Polecam raczej maseczki antypyłowe Ja też:
  5. To si nayzwa Kelly Kettle. Jest na allegro i nie tylko. Przestrzegam przed kupowaniem aluminiowych, tylko te stalowe z neirdzewki są trwałe. Ja mam 1,1 litra, fajne są też 1,5l. O tutaj: http://sklep.arizzon.com/kuchnia/1270-czajnik-aluminiowy-base-camp-kelly-kettle.html A tutaj jest promocja na ciekawe stoliki: http://www.sklep-presto.pl/product-pol-35245-Stolik-turystyczny-Arizona-S-Rockland.html Mam 2 takie stoliki, nie powalają solidnością, trzeba się z nimi delikatnie obchodzić ale stosunek cena/jakość a także parametry obiętości i wagi są doskonałe. Gdyby ktoś coś jeszcze zamawiał w tym sklepie "www.sklep-presto.pl" to na hasło "przygody4x4" dostaniecie 5% rabatu. Podobnie w sklepie www.expedycja.pl
  6. Spokojnie, ogarniemy. Jak nie ogarniemy to wtedy będą dodatkowe namioty, a żeby nikt nie miał czasu i sił narzekać zrobimy nocne jazdy terenowe do upadłego Od razu pytanie - mamy już prośby o zaliczki na część noclegów, za chwilę będziemy robić koszulki, za kilka dni będziemy tez znać wszystkie ceny każdego z noclegów. Ponieważ w każdym z pensjonatów nie będziecie się rozliczać indywidualnie tylko przez nas, bo tak jest znacznie wygodniej to jak chcecie: a) zbieramy na koszulki i zaliczki na noclegi teraz, resztę w Rumunii każdorazowo przy noclegu (dla nas najwięcej zamieszania, problemy z rozliczeniem gdzie ile zaliczki itp. ) zbieramy na koszulki i zaliczki na noclegi teraz, resztę w Rumunii ale na raz, w pierwszy dzień (wygodna logistyka, ale trochę boję się wozić po Rumunii np. 10 tyś w gotówce.). c) zbieramy na koszulki i całość na noclegi teraz, i na miejscu w Rumunii już Was żadne rozliczenia nie obchodzą (dla nas najwygodniej, bo popłacimy część przelewami, a na miejscu resztę wypłacamy sobie z bankomatów, żeby nie wozić sterty kasy)
  7. Moi drodze, z uwagi na to, że zebrała się nas duża ekipa (35 osó , rzekłbym tłum, tumult, impreza masowa, rzesza, armia, najazd Polaków na Rumunię itd... są duże problemy z noclegami. Od 2 dni siedzimy na mailu i telefonie i niemal wszędzie mamy odpowiedzi typu - nie ma miejsc. Na dzień dzisiejszy udało się nam znaleźć 2 z 4 noclegów w pensjonatach, które spełniaja warunki czyli - rozsądna cena - wolne miejsca - sensowny rozkład osób w pokojach. Oczywiście szukamy dalej, ale mam pytanie - pilne i ważne: - jeśli nie znajdziemy noclegów wg. planu albo po małych modyfikacjach planu (to juz na mojej głowie) to czy mamy ewentualnie szukać noclegów w wyższym przedziale cenowym (30-40E) od osoby, czy to już za dużo? Oczywiście tu też dostępność jest kiepska. Musicie być zatem przygotowani, że na części noclegów będziemy musieli się podzielić na 2-3 noclegownie. Ales klar?
  8. I coż z tego, kiedy Ty piszesz o transfogarskiej a tutaj pytają o transalpinę??
  9. Nie spotkałem sie z webkamerą z górnych partii Transalpiny, z resztą brak śniegu w najwyższym punkcie nie oznacza braku śniegu na zakrętach na północnych stokach 500m niżej :/ Pojedziemy, sprawdzimy!
  10. Możecie się zacząć wczuwać w rumuńskie klimaty muzyczne. Polecam np. klasykę rumuńskiego ethnorocka - http://www.youtube.com/watch?v=nSvSxoO6Sgo&feature=share&list=RDnSvSxoO6Sgo
  11. No nie, bo jak macie ogłosić opcję krótszą dla części osób, tzn sama Armenię, to od razu wiadomo, ze dojazd przez Turcję, więc jak się ktoś zgłosi, to nie będzie odwrotu, że przez Ukrainę jazda. I max 10 załóg.
  12. Bo się nie ma na razie czego wystraszyć. Na Ukrainie zachodniej jest spokój, znajomi właśnie wrócili z wycieczki, zero problemów na granicach czy gdziekolwiek. Nie sadzę, aby to się zmieniło, nawet ewentualna wojna na Krymie będzie słabo odczuwalna w Karpatach Ukraińskich. Ale wyjazd na Krym w maju, jak się nic nie zmieni to odwołamy. Czyli, że co, jedziecie przez Turcję, wstawiamy dla zaintersowanych "małourlopowców" opcję 10 dni Armenia?
  13. Pytanie sprowadza się do kwestii: - czekamy na rozwój wydarzeń do maja, czy teraz decydujecie, że dojazd jest przez Turcję i wtedy robię opcję krótszą dla potencjalnie 4 samochodów co mają mniej urlopu?
  14. Witajcie Na prośbę Tomka przeanalizowałem kilka zmiennych, rozpatrzyłem kilka wariantów i wychodzą mi następujące wnioski: 1) jeśli dojazd i powrót będzie przez UA i Rosję to należy pozostawić obecny plan, Gruzja + Armenia, 17 dni na miejscu, jedzie ten, kto ma duzo urlopu. 2) jeśli dojazd i powrót będzie realizowany przez Turcję to plan zostanie przekomponowany i można zrobić 2 ekipy: - ekipa 1 ma więcej czasu i realizuje cały plan czyli Armenia + Gruzja 17 dni na miejscu - ekipa 2 ma mniej czasu i zobaczy samą Armenię + "liźnie" nieco Gruzji, powiedzmy 10 dni na miejscu. 3) w przypadku dojazdu i powrotu przez Turcję, zmieniłbym plan z 17 dni na 16, abyście mieli 1 dzień ekstra na zwiedzanie Stambułu. Warto. 4) zamiana Gruzji na wschodnia Turcję, o której myślałem przez moment nie ma sensu bo: - Turcja jest znacznie droższa więc to kolejny koszt - z uwagi na to co powyżej, również moje koszty się zwiększają - czyli wasze wpisowe - wschodnia Turcja jest tak bogata, że to jest materiał na kolejną Subariadę sam w sobie - Gruzji całkowicie i tak nie da się pominąć, gdyż nie ma przejść turecko-armeńskich, i tak trzeba jechać kilkaset km przez Gruzję. Proponowałbym teraz, aby te 6 załóg, które są zdecydowane od początku, uzgodniły, czy czekają na rozwój wydarzeń na wschodzie i podejmują decyzję o trasie dojazdu w maju. Czy też podejmują apriorycznie teraz decyzję o dojeźdize trasą "południową" i wtedy można od razu robić 2 grupy (dłuższy wyjazd / krótszy wyjazd) i zbierać chętnych na wolne 4 miejsca. Pytania, sugestie?
  15. Przyłączam się do powyższego przypomnienia, przy czym prosiłbym uzupełnić również inne dane - nicki, nazwy teamów, rozmiary koszulek. Wszystkie te rzeczy będziemy robić w marcu, żeby nie zostało na ostatnią chwilę. UWAGA: sformułowania typu "może", "2 lub 4" itp. nic nam nie mówią. Zatem czas podjąć męskie decyzje w załogach
  16. Tak na przyszłość, gdyby się okazało, że jednak na Ukrainie rozpętała się wojna to podaję porównanie kosztów dojadu, które zrobiłem na szybko. Ceny paliw na dziś. Ceny opłat drogowych - wg. internetu w miarę aktualne. Kilometry liczone od Krakowa do granicy z Gruzją (odpowiednio Kazbegi przy Rosji lub Batumu przy Turcji). Przyjąlem ceny dla paliwa Diesla, przy benzynie wyjdzie podobnie, gaz - wiadomo, taniej. Średnie spalanie do wyliczenia - 10l/100km. Powyższe liczone dla przejazdu w jedną stronę. Czyli do kalkulacji razy dwa. Wiza Turecka - 40zł / osobę. Wiza Rosyjska - 500zł / osobę (może wyjść 300-700) Opłaty drogowe (w obie strony) - na UA i RUS nie ma. Przy trasie przez Turcję - ok. 500zł od samochodu. Symulacja: 2 osoby w aucie - przez Rosję - 1550zł / osobę; przez Turcję - 2250zł / osobę 4 osoby w aucie - przez Rosję - 1025zł / osobę; przez Turcję - 1170zł / osobę Wynika z powyższego jasno - im więcej osób w aucie i im oszczędniejsze auto tym mniejsza różnica w kosztach. Jak już napisano, na razie za wcześnie aby decydować, ale jeśli się okaże, że są tacy co przez Tucję pojadą, a przez Ukrainę nie no to... Ja dostosuję program i miejsce spotkania.
  17. Przejazd przez Węgry, Serbię, Bułgarię i Turcję jest bardzo wygodny i czasowo powinien wyjść podobnie. Praktycznie cały czas autostrady. Oczywiście wszystkie płatne. Do Serbii nie trzeba wiz (przynajmniej nie przypominam sobie, żebym coś kupował jak tam jechałem). Do Turcji trzeba, ale kupuje się na granicy za ok 10$. Trzeba zarezerwować po kilka godzin na stanie na granicy Serbskiej i Tureckiej. Choć bywa, że nie stoi sie w ogóle. Któredy dojedziecie (i wrócicie) to nie będzie miało wpływu raczej na program, mogę go przekomponować, to jest tylko kwestia przestawienia dni. Ale... ale w tym przypadku, zmieni się rozkład noclegów, więc dopóki nie znamy trasy dojazdu, nie mogę rezerwować noclegów. Myślę, że teraz to jest za wcześnie. Wydarzenia na UA zmieniają się szybko, na dziś przejazd nie stanowiłby problemu. Decyzję trzeba będzie podjąć najwcześniej pod koniec kwietnia, ale nie później niż do końca maja. Trzeba pamiętać, że planowo ja będę jechał przez UA jakieś 2 tygodnie przed Waszą ekipą, więc będę miał bieżące informacje (choć z uwagi na załatwianie wiz i tak trzeba decydować wczesniej)..
  18. Tak mało się tu na wątku dzieje, że postanowiłem podrzucić link do bloga jednej z uczestniczek zeszłorocznej wyprawy Gruzja / Armenia. http://notatkisamochodowe.blogspot.com/2013/09/dzien-1-czwartek-15.html Trzeba sobie z prawej strony klikać poszczególne dni. Sporo informacji można stamtąd wyciągnąć wiec zapraszam do lektury.
  19. B Bardzo dobrze, że liczysz na przewodnika Mellerów nie czytałem, Gruzja jest piękna i ciekawa a Armenia jeszcze bardziej.
  20. Niestety mamy wtedy swoją imprezę na Jurze.
  21. Co do Ukrainy, to oczywiście za pół roku może się coś zmienić na gorsze lub lepsze, ale to co się dzieje dziś, z punktu widzenia ekipy przejeżdżającej główną drogą byłoby absolutnie niezauważalne. 90% "strachów" to medialna podpucha. Tak było gdy w 2011 byłem w Syrii i Jordanii, w Kairze stały czołgi, wg polskich TV w Damaszku była już wojna a w Ammanie demonstracje. A na miejscu każdy się dziwił, i okazało się, że to zwykłe ściemy. To tak jak z Czeczenią i Dagestanem - bomby, strzelają, porywają - a ja się gorzej czuję w Polsce, gdy idę wieczorem po mieście. Reasumując - na UA obecnie nie dzieje się NIC co mogłoby stanowić dla kierowców lub pasażerów większe zagrożenie niż normalnie. Ukraina to 45 mln ludzi, a nie tylko kilka tysięcy demonstrantów. @Marchoff - panikujesz. Kup sobie lot do Kutaisi lub Tibilisi i z powrotem i podłącz się do jakiejś ekipy. Albo do nas do auta Cię zapraszam. Co do jeżdżenia w kolumnie: 1) można jechać 2x 5 aut w odległości 500 metrów i juz nie ma kolumny. 2) nie zapominajcie, że na Ukrainie tego typu sprawy w najgorszym wypadku załatwia się niską łapówką dla policjanta (wystarczy polska wódka) 3) w Polsce też nie wolno jeździć na więcej niż 7 samochodów a ja prowadziłem najwięcej 46 landków i jakoś nikt się nie czepił Tylko obsługa stacji ORLEN miała stan przedzawałowy jak zablokowalismy stację, bo myśleli, że to jakaś inwazja. Aha - wg mojej oceny elementy terenowe w Gruzji/Armenii są prostsze niż w Rumunii. Odpowiadając na pytanie o prawdopodobieństwo zdarzeń z filmiku - jest, w kilku miejscach w Gruzji, ale niewielkie, bo to będzie pełnia lata, więc już po roztopach i pozimowych poprawkach dróg. Poza tym dla grupy 20-30 osób to jest pół godziny pracy i mamy autostradę przez strumień. A jeśli gdiześ nie dojedziemy - są plany alternatywne. Jest jeszcze jedna możliwość, która sie urodziła w tzw. międzyczasie. Sprawdziłem - w Gruzji w wypożyczalniach są dostępne forestery. Chociażby tu:http://carhiregeorgia.wordpress.com/ Jeśli ktoś nie ma na tyle urlopu, nie ma odpowiedniego samochodu, boi się Ukrainy to może rozwazyć opcję: - tani dolot i powrót do/z Gruzji (Wizzair lub LOT) - wynajem Subaru na miejscu Kwestie sprzętowe (namiot, karimaty, gotowanie, biwak) będe mógł dla takich osób ogarnąć, gdyż w lipcu mam zamiar zatransportować sporą dawkę sprzętu outdorowego pod wynajem do Gruzji. Może ta opcja "wypełni" listę.
  22. Wielki Brat czuwa i za 2 tygodnie sprawdza konto ;-)
  23. Co to jest Spala? Ja chętnie przyjadę zobaczyć znajomych o ile będę miał wolny termin.
  24. To nie moje zdjęcia, moje są w galerii obok z 2012 roku. Kolory były bardzo nasycone, powietrze bardzo przejrzyste ale to w większości są HDRy i wg. mnie lekko "przegięte" stąd taki efekt "wibrokoloru".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...