Pan o niebie my o chlebie, a to wszystko w temacie raju,...sorry zatem za OT
Temat moim zdaniem nie dotyczy obsługi "posprzedażnej" tylko wywiązania się z umowy sprzedaży, która z prawnego punktu widzenia nadal trwa. Kupujące z tej umowy ma roszczenia do Dealera, a nie do SIP-u.
Takie argumenty Kupującego nie powinny w ogóle interesować. Jak wyżej Kupujący nie ma umowy z SIP tylko z Dealerem. SIP nie pisze także ustaw i w przypadku sporu nie będzie go rozstrzygał. W związku z czym chociaż rozumiem rozgoryczenie Autora wątku, to jednak powinien się zastanowić czy warto swoje żale kierować do SIP-u na jego forum, jednocześnie nie podając nawet nazwy Dealera, który (być może) jest za to wszystko odpowiedzialny. Mówiąc prościej to nie SIP nawarzył piwa tylko Dealer, a Autor wątku proponuje aby je wypił SIP, to chyba też nie do końca tak powinno być.