lojszczyk

Nie wiem. A jeśli np ta oryginalna jest pokryta czymś antyrefleksyjnym, albo mniej trzyma się woda? Może jednak jakieś różnice są? A może jest zwyczajnie grubsza?

Nadal aktualne jest moje pytanie; czym lepsze sa szyby z ASO od Pilkingtona i kto dostarcza szyby do subaru Europa?

Nie chodzi o gwarancję, tylko to że była naprawiona zgodnie z dozwoloną metodą.Ja zamówiłem tylną szybę do forestera w Pilkingtonie. Pytałem w ASO, więc dostałem odpowiedź, że okres oczekiwania jest taki sam, ale cena 4 razy wyższa. Dlatego pytam o różnice, bo podejrzewam, że ta autoryzowana jest 4 razy lepsza. Moja jest od klapy tylnej a Twoja ma wpływ bezpośredni na bezpieczeństwo. Kiedyś za pękniętą szybę straciłem DR, ale nie wiem jakie kryteria są na odpryski. Każdy robi jak chce. Weź odszkodowanie w gotówce i czekaj, aż się przyda albo i nigdy się nie przyda. Być może dostawcą szyb do fabryki jest ten sam PILKINGTON?

Daj zdjęcia. Pogięcia mogą mieć różny skutek. Pod poszyciem maski są wzmocnienia, więc jeśli one są pogięte, to maska kwalifikuje się do wymiany, straciła swoją sztywność

Zgodnie z przepisami, szyba czołowa nie może mieć uszkodzeń zagrażających bezpieczeństwu. Diagnosta i policjant ma prawo zakwestionować taką szybę. Ja mam tez szybę po naprawie i tak mi powiedział w NORDGLASS. Zamówiłem szybę tylną do forestera PILKINGTON. Okres oczekiwania z Anglii 2 tygodnie. Okres oczekiwania tej samej szyby w ASO 2 tygodnie. Przez grzeczność nie wspomnę ile razy drożej kosztuje taka sama szyba w ASO. Nie bzdura, tylko pękła na tym odprysku po kilku miesiącach i nie chcieli zapłacić z AC.

Pewnie jak za jakiś czas pęknie nie wybojach, to nikt Ci nie zapłaci za wymianę. Moja rada, aby jednak wymienić na nową- nawet na pilkingtona. A przy okazji mam pytanie. Czym są lepsze szyby w ASO od tych np. PILKINGTONA?

Ja taki mam w przysłonie słonecznej. Jeśli szyba była naprawiana, to trzeba mieć. Oczywiście nigdy nie wiadomo, czy trafi się "solidny glina" a jak ci coś kiedyś rozwali szybę, to nie dostaniesz odszkodowania za naprawioną bez certyfikatu.

Napisz do salonu w Niemczech

Trudno będzie naprawić. Da się, ale musisz mieć certyfikat zawsze przy sobie, że naprawiłeś. Policja zawsze może zażądać "kwitu"

Nie tak całkiem pic. Dla zwykłych amorów jest prawidłowy. Dla samopoziomujących nie powinien być stosowany, bo okłamuje

Piston slap raczej tak szybko by się nie wyciszył przy takiej temperaturze.@Pachol83 potrafisz określić skąd dobiega ten dźwięk dokładniej? Nie ma na to reguły.

Myślałem, że chodzi Ci o uszczelkę bakażnika. To co zaznaczyłeś, może uszczelnić silikonem czarnym. Chyba nawet fabrycznie jest wklejane? Ktoś pewnie demontował klapę i zapomniał wkleić

Do środka tej uszczelki wsuń coś gumowego, np. węża

To znaczy, że problem jest w skrzyni a raczej w tylnej części.

Jak będzie zbyt dużo, to może wywalić. Nie powinno zaszkodzić

Ja mam słabe głośniki.

Marne pocieszenie, bo akurat przymierzam się do multinaprawy silnika i dlatego wolałbym, żeby to była kwestia jakiegoś czujnika ;/ Niektóre czujniki kosztują ponad 1000zł a zawór możesz kupić używkę za 100zł albo mniej. Zawsze też możesz poszukać całek sprzęgła od Angola na szrocie. To się nie psuje, ale po 300kkm może mieć dość

Jak świergocze i przestaje po delikatnym wciśnięciu sprzęgła, to łożysko. Jeśli świergocze po wciśnięciu sprzęgła, to dwumasa

Miało prawo się zużyć sprzęgło wielopłytkowe. Sprawdź ten prąd na bezpieczniku, a jesli działa, to trzeba rozbierać tył skrzyni. Na szczęście nie trzeba wyjmować skrzyni. Wystarczy odkręcić wał.

W takim razie chyba czas na zajrzenie skrzyni do dupy. Sprawdź napięcie w gnieździe bezpiecznika. Potem w skrzyni sprawdzisz działanie zaworu i luzy na tarczkach. Jaki przebieg ma ta skrzynia?

Ale co to mi to powie? Na lodzie i śniegu kręci tylko przód, więc na podnośniku pewnie będzie podobnie. Powie Ci czy to wina sterowania. Będziesz miał opcję, że wina ABS lub elektrozaworu w skrzyni. Rozumiem, że ABS działa normalnie. Olej kiedy wymieniany?

To go podnieś jeną stroną i powoli rusz z miejsca. Nie masz blokady tylnego dyfra, to i tak nie ruszy Możesz jeszcze sprawdzić czy jest napięcie w miejscu bezpiecznika i czy się zmienia gdy dodajesz gazu

Moim zdaniem, to katapulta Taką lub podobną końcówkę widziałem do gry dla dzieci. To było auto poleasingowe

Jeśli użytkujesz go normalnie (nie upalasz), to zrobisz 200kkm bez wymiany. A może dwumasa Ci świergoli? Przy okazji rozrządu wymienisz kompletne sprzęgło z wyjęciem silnika.

W drugim domu mam kuchnię AMICA. Kuchnia ma już z 12 lat. Po okresie gwarancji zepsuł się jeden z palników gazowych. Przyjechał serwisant i taka postawił diagnozę. Nie mieliśmy wtedy czasu na umawianie się z serwisantem i tak zostało. Kilka tygodni temu zgłosiłem serwisowi, że jest zepsuty zawór i zleciłem naprawę. Przyjechał człowiek i stwierdził, że to wina termopary, ale on przy sobie takiej nie ma. Skasował mnie na 60zł. Po tygodniu przyjechał drugi magik i stwierdził, że to zawór . Żąda zapłaty znowu 60zł za dojazd i diagnozę. Zapłaciłem, bo to miało być do rozliczenia. Dziś miał być rano i wymienić zawór, ale nawet telefonu nie odbiera. Co z tym narodem się dzieje? Dwa dni nie pracuję, tylko siedzę w domu. Wieczorem rozebrałem kuchnię sam. Okazało się, że kiedyś była żona przy myciu źle złożyła kurek (pokrętło) a kuchnia była sprawna. Sam naprawiłem. Trzech fachowców chciało naprawiać