Skocz do zawartości

sebachon

Użytkownik
  • Postów

    3252
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez sebachon

  1. Daleki jestem od obrony serwisu ASO Koper, ale wydaje mi się, że tym razem rzeczywiście bez wyważenia dynamicznego się nie obędzie i nie ma to żadnego związku z wiekiem, ewentualnym wypadkiem czy oponami. Ja w ogóle nie ruszam się bez takiego wyważenia. Wszelkie drgania ustają. Polecałem już zresztą pewien warsztat w Warszawie, który robi to perfekcyjnie i nadal służę kontaktem na PW. Pozdrawiam
  2. Rozumiem, że to jest Wasze motto na wielkim banerze przed ASO. :? Jak czegoś nie można/ nie che się/ nie umie naprawić to trzeba to załatwić przed rozpoczęciem usługi. A niby dlaczego ma zginąć, Bronx'a części walają się na połowie hali, czy są w jednym miejscu ? ROMBU, niestety muszę wziąć w obronę Subarytę, bo dobrze serwis GRAFIX znam i jest to zdecydowanie najlepszy dealer (obsługa klienta, mechanika - wzorowe). Jestem przekonany, że w Jego wypowiedzi nie ma krztyny ironii tylko autentyczna chęć zrozumienia tematu. Przypadek o jakim tu mowa nigdy w Grafixie nie mógłby się zdarzyć - daję głowę. Dlatego Subaryta wie, co mówi i ataki są moim zdaniem bezpodstawne. A swoją drogą, jak napisałem wyżej, obsługa tematu w Krakowie nie do obrony...
  3. Panie Jacku, ratuje Pan tutaj honor Dyrekcji... Ja niestety już drugi tydzień czekam na odpowiedź w mojej sprawie i nic... Z boku patrząc na tę dyskusję, trudno mi jednak nie podzielać irytacji BRONXA, kiedy słyszy się z strony serwisu: "są pilniejsze prace...", a nie, że czeka się na jakieś części lub są kłopoty z naprawą. Wydaje mi się, że sytuacja jest nie do obrony. Sprawa ewidentnie powinna być załatwiona, tak, jak Pan to opisał na przykładzie właśnie Pana serwisu (który nota bene jest najlepszym, jaki znam ) Pozdrawiam i do zobaczenia przy najbliższym przeglądzie... 8)
  4. Szanowny Panie Dyrektorze, bardzo dziękuję za odpowiedź, ale kluczową sprawą jest czas obowiązywania gwarancji po naprawie lakieru. Skoro gwarancja fabryczna na lakier trwa 3 lata, to teoretycznie tyle również powinna obowiązywać gwarancja po naprawie lakieru w ASO (bo tylko o takim serwisie mowa), Gdyby bowiem szkoda zdarzyła się tuż po zakupie auta, a naprawa w ASO zapewnia utrzymanie gwarancji, musiałaby ta gwarancja obowiązywać przez 3 lata. Ale mam też jeszcze inne pytanie. Czy w przypadku, gdy pewne ASO trzykrotnie dokonało fatalnej naprawy lakieru i wada nadal występuje, czy klient ma ZA CZWARTYM RAZEM prawo do wyboru innej ASO i obciążenie kosztami (bezgotówkowo między dwoma serwisami) tej niesolidnej? Pozdrawiam. -- 3 lis 2010, o 15:15 -- Ponownie bardzo proszę o odpowiedz...
  5. sebachon

    Ku Przestrodze

    Rozwinęła się tutaj widzę dyskusja w ramach topicu "RANKING ASO SUBARU"... Muszę przyznać, że również miałem wiele niemiłych doświadczeń z różnymi ASO, nie tylko Subaru, ale w końcu udało mi się osiąść w jednym, do którego jak na razie mam 100 % zaufania. (pisałem już o tym w powyższym topicu - mam na myśli ASO Grafix z Białegostoku) I potwierdza się jednak zasada: jaki pan taki kram. Właściciele Grafixu są niezwykle kulturalnymi i fachowymi ludźmi od których bije szczerze pozytywna energia i to właśnie, mam wrażenie, rzutuje na funkcjonowanie ich firmy. Dlatego uwierzyłem na nowo w sensowność istnienia ASO...
  6. Polecam wszystkim Forumowiczom, którzy (jak np ja...) wielokrotnie poprawiali bezskutecznie wyważenie kół i przeklinali drgania na kierownicy przy magicznych 130-140 km/h, doważenie kół zamontowanych już na aucie. Po takiej korekcji - jazda jak po stole. Jeżeli nie robi tego Wasza ASO, w Warszawie jest jeden znakomity warsztat, który ma już doświadczenie z Subaru i w ogóle 4x4 - ewentualnie mogę przesłać kontakt na PW. Pozdrawiam
  7. Chyba trzeba zapytac lakiernika :?: Wątek jest o gwarancji antykorozyjnej a nie o sposobie usuniecia łuszczacego się "cieniowania" Z tego co słyszałem to mozna spolerować ale specjalistą , jak większośc łącznie z Dyrekcją , nie jestem.... ps. Dyrekcja bedzie za dwa tygodnie z tego co słyszałem...... :roll: . Dziękuję Panu za reakcję, ale sprawa nie jest taka błaha jak się wydaje. Polerowanie nic nie da, bo są już ubytki w zewnętrznej warstwie lakieru. Lakiernika owego feralnego ASO (na pewno nie jest to ASO Koper ) nie pytam, bo wiem, co mi powie... (upłynął rok od naprawy). Muszę mieć postawę prawną do negocjacji i stąd pytanie do Dyrekcji (raczej mieszczę się w ramach topiku, jeżeli chodzi o gwarancję na lakier :wink: ).
  8. Rozumiem z jednej strony tłumaczenia Szanownej Dyrekcji, że ma mnóstwo innych obowiązków poza obsługą forum, ale wydaje mi się, że w takim razie powinna być jakaś dodatkowa osoba w zastępstwie, która na bieżąco monitorowałaby pojawiające się licznie pytania. Moja sprawa jest akurat bardzo pilna, więc trochę tracę cierpliwość. Forum jest pod patronatem SIPu, skupia chyba prawie wszystkich użytkowników Subaru w tym kraju, a co za tym idzie, potencjalnych nabywców nowych aut, więc tym bardziej nie rozumiem braku pilności Szanownej Dyrekcji. Może w takim razie prościej będzie uruchomić linię telefoniczną i po jednej rozmowie uzyska się odpowiedź na pytanie. Pozdrawiam.
  9. Bardzo dziękuję i proszę o sygnał jak tylko DT rozstrzygnie sprawę. Wydaje mi się jednak że honor firmy powinien skłonić ASO do naprawy w ramach gwarancji, tym bardziej, że lakierowanie owych drzwi tylnych poprawiane było TRZYKROTNIE - absolutny wstyd dla ASO Subaru i samej marki... I przy okazji chciałbym też Szanowną Dyrekcję zapytać, w odniesieniu do licznych skarg Forumowiczów zamieszczanych w różnych topikach na liczne ASO SUbaru, czy SIP wyciąga jakieś konsekwencje?....
  10. Przy okazji tego tematu chciałem zapytać jak to jest w przypadku napraw blacharskich w ASO. Na jaki czas udzielana jest gwarancja? Rozumiem, że na perforację (rdzę) aż do końca gwarancji fabrycznej (12 lat), ale co z innymi wadami? Pytam, bo mam akurat problem tego typu, że przy naprawie uszkodzenia parkingowego, pewna ASO Subaru, przy lakierowaniu drzwi tylnych, "cieniowała" nienaruszone oryginalne drzwi przednie. Od naprawy minęły niecałe 2 lata, a na tych "cieniowanych" drzwiach łuszczy się zewnętrzna warstwa lakieru. Jak to traktować? -- 8 paź 2010, o 10:23 -- Bardzo proszę Szanowną Dyrekcję o w miarę możliwości pilną odpowiedź, bo sprawa w toku i nie wiem jak prowadzić rozmowy z serwisem. Pozdrawiam. -- 13 paź 2010, o 15:07 -- Czy w takim razie ktoś z Szanownych Dilerów mógłby mi dać odpowiedź w tej sprawie? Pozdrawiam.
  11. sebachon

    ile wam pali ?

    Moja impreza 2.0 bez turbo 160 KM: trasa (do 150km/h) - 9-10l, (autostrada do 130km/h - nawet zeszło poniżej 8, miasto w lecie- 12l, zima niestety: 13.
  12. Zgoda. Dlatego pytam czy były oryginalne i jak jeżdżone. Takim tropem idąc można również powiedzieć, że silnik, jak się ktoś uprze, w kilka dni też dałoby się zajechać Jeżeli tarcze były mega piłowane - nie mam pytań, ale jeżeli to tylko efekt różnicy temperatur - sytuacja już nie jest tak jednoznaczna. -- 8 paź 2010, o 10:26 -- W każdym razie sprawa wydaje się raczej prostsza. Wystarczyłoby, jeżeli nie "zajeżdżone", zwyczajne przetoczenie (jak już ktoś tu wspominał). Miałem podobny przypadek w imprezie z oryginalnymi tarczami przy przebiegu 90 tys km. Przetoczenie załatwiło sprawę. I niedrogo.
  13. Ja bym próbował reklamować, skoro auto ma 2 lata. W STI taki numer to skandal. W moim 2.0 przy ciągle fabrycznych tarczach, jeżdżonych w różnych warunkach, rozgrzane - nagle schłodzone też bywały, i nic się nie działo. Masz to auto od nowości?
  14. Proszę bardzo. Już chyba powinienem upomnieć się u Sylwka o jakieś profity z reklamy...
  15. sebachon

    Ranking ASO Subaru

    zrobił się off topic , ale pozwolę sobie jeszcze chwilę go pociągnąć, bo może się nie rozumiemy... po pierwsze, to nie należy ludzi oceniać po wpisach na forum, bo można się mocno pomylić ja nie oceniam i oczekiwałbym tego samego możemy mówić o sprawie, czy o naszych opiniach i doświadczeniach, ale nie pozwalać sobie na osobiste wycieczki nie wypada także karykaturować (wyolbrzymiać) czyichś wypowiedzi, bo to prowadzi dokładnie donikąd wracając do warsztatów, to żyją one z klientów, więc powinny maksymalnie nastawiać się na taką organizację, aby dopasować się do nich, aby NIE MARNOWAĆ ich czasu, szanować ich potrzeby itd. mnie absolutnie nie chodzi tu o manię prześladowczą, tylko o to, że najpierw ktoś ciężko zasuwa, zarabia na wymarzony samochód, a druga osoba po prostu nie wymienia oleju... nic nie poradzę, że mam takie doświadczenia z przeszłości... Całkowicie się zgadzam, ale uważam, podobnie jak już to ktoś powyżej napisał, że należy sobie w końcu znaleźć serwis, któremu można zaufać, bo absolutna kontrola jest niestety utopią. Dużo daje rozpoznanie właściciela danego salonu - czy jest porządnym człowiekiem czy cwaniakiem. Jaki pan taki kram... Ja w każdym razem znalazłem salon godny zaufania.
  16. Mam właśnie ten sam problem w mojej imprezie sedan MY2006, bezwypadkowa, kupiłem nową w salonie w Niemczech. Też rdza w okolicach uszczelki tylnej klapy. Ponieważ robiłem regularnie przeglądy blachy, serwis Grafix w Białymstoku uznał, że to powinno być naprawione w ramach gwarancji. Zrobiono zdjęcia i też czekam na werdykt SIPu. Ale to smutne, że w Subaru dzieje się coś takiego... -- 5 paź 2010, o 22:02 -- Właśnie jestem już po naprawie "powyższej" rdzy. ASO Grafix w Białymstoku uznał gwarancję, a ich serwis blacharski A. Borowski wykonał robotę perfekcyjnie. W czasie prac okazało się, że rdza pojawiła się również w okolicach pasa tylnego i to również zostało naprawione. Auto odebrałem bez żadnych śladów lakieru (co, jak sobie przypomnę inne serwisy, wcale nie jest takie oczywiste ) i zapylenia wnętrza. A swoją drogą (tu pytanie do Dyrekcji) jak to się dzieje, że w Subaru Imprezie zaledwie 4-letniej taka wada lakieru??????? I z tego co można na forum wyczytać, nie zdarza się to rzadko.........
  17. sebachon

    Ranking ASO Subaru

    Ogromne podziękowania dla serwisu blacharskiego ASO Subaru A. Borowski w Białymstoku (działającego przy ASO Grafix) za wzorowe wykonanie naprawy rdzy przy uszczelce bagażnika. Grafix bez zająknięcia przyjął naprawę w ramach gwarancji, a A. Borowski ponadprogramowo usunął także rdzę w pasie tylnym. I w ogóle niesłychanie mili ludzie w tym Białymstoku... Tak trzymać! Polecam.
  18. ok spokojnie, już przesyłam na PW
  19. sebachon

    Ranking ASO Subaru

    Nie ma racji :!: Marże związane ze sprzedażą aut sa coraz niższe i właśnie obsługa po sprzedaży auta ma spore znaczenie. W niektórych markach serwis to podstawa w zyskach. Zaczyna to wyglądac podobnie jak na stacjach benz. ...marża na paliwie niska .....ale po soczek i flaszkę i żarówkę zawsze ktos wpadnie AK Chwała Panu, Panie Andrzeju, że uważnie Pan czyta wszystkie uwagi i mam nadzieje wyciąga wnioski i konsekwencje. Ciekawe czy tu w ogóle ktoś wchodzi na te forum z Dawoja... -- 1 paź 2010, o 09:31 -- No i znowu kolejna pochwała dla ASO Subaru GRAFIX z Białegostoku. Obsługa klienta nieustannie wzorowa. Niejeden salon warszawski powinien wysłać tam swoich pracowników, żeby obserwowali i się uczyli. Zresztą przy takich właścicielach jak Panowie Łukaszewscy nie mogłoby być inaczej. A jednocześnie mechanika jak na razie bez zarzutu. Brawo za taką filozofię prowadzenia firmy.
  20. sebachon

    Wibracje na kierownicy

    Polecam również wyważenie kół na samochodzie. W mojej Imprezie bez tego w ogóle nie wyjeżdżam w trasę. Nawet przy perfekcyjnym wyważeniu na wyważarce pojawiały się lekkie wibracje przy magicznych 130-140 km/h. Pomogło dopiero doważenie kół już zamontowanych na aucie. W Warszawie jest jeden znakomity serwis, który to robi. W razie czego służę kontaktem. Pozdrawiam.
  21. sebachon

    ASO Koper Warszawa

    No ja odnosze wrazenie, ze ten Pan jest glownie niezadowolony z tego, ze mu nie zwrocono uwagi, ze za okolo 5000 klocki do wymiany..... No dla mnie to wrozenie z fusow. Zuzycie klockow zalezy od stylu jazdy i roznie moze byc. Ja w jednym aucie wymienilem po 50 tys i to jeszcze mocno na wyrost. Co do oczekiwan dotarcia klockow...... hmmmm.... to jak nowe auto odbieram to tez powinni mi je dotrzec... No a to ze pedal wpadl do podlogi, to juz nie mi oceniac jakie byly przyczyny.... Właśnie nowe auto jest już częściowo dotarte na hamowni... A poza ty człowiekowi nie chodziło o "dotarcie" hamulców tylko odpowietrzenie... I tu niedopatrzenie serwisu ewidentne - a przynajmniej wypadałoby uprzedzić jak to się je. Nie wszyscy muszą się świetnie na tym znać... To akurat raczej wina recepcji serwisu a nie mechanika. Zresztą, jak pamiętam, mechanicy tam zawsze byli w porządku (i jak mnie Pan Andrzej Koper zapewniał nadal są), natomiast Panowie "recepcyjni" zawsze jacyś tace śnięci byli
  22. Swoją imprezę kupiłem nową w salonie w Niemczech w Furth, koło Norymbergi (Autoservice Schott) i obsługa tam była absolutnie wzorowa. Nie wiem, jak z naprawami, ale na ile znam firmy niemieckie (jeżdżę dosyć często do Berlina) to można na nich w 100% polegać. Różnica pewnie będzie w cenie, no ale to już musisz sobie skalkulować. W czasie wakacji wypadł mi serwis 30tys. w Grecji i tam też zrobiłem w ASO. Wiec jeżeli Greków się nie bałem, to Niemców tym bardziej... Pozdrawiam. sebachon
  23. Czy ktoś z Dyrekcji w końcu udzieli jakiejkolwiek informacji w tej sprawie?????? Czy Szanowna Dyrekcja w ogóle przegląda forum? :shock:
  24. sebachon

    ASO Koper Warszawa

    To, że klocki zaraz po wymianie wymagają specjalnego traktowania, wiadomo. Ale nie uważam, żeby klient sam sobie musiał odpompowywać przewody hamulcowe. Od tego jest serwis. W ASO Grafix zrobili mi to w ramach wymiany klocków i oczywiście poinformowali o zachowaniu ostrożności, dopóki klocki się nie ułożą. A swoją drogą i tak zawsze po serwisie rozmawiam z mechanikiem, co i jak. Warto.
  25. sebachon

    Ranking ASO Subaru

    Opinie klientów o obsłudze nie robią "słupków" = nie mają wpływu na wynik ... Dlatego, nikt się nie będzie przejmował kilkoma rozczarowanymi klientami z obsługi po-sprzedażowej ... tak mi powiedział pewien prezes pewnej korporacji :? ... i ma rację Z drugiej strony jednak, ASO zarabia głównie na serwisie (zgodnie z filozofią firm motoryzacyjnych), więc może wykorzystać naszą moc Forumowiczów i ogłosić bojkot nierzetelnej stacji, skoro Dyrekcja jest bezradna. Serwis bez klientów powinien M&M-owi przemówić do rozsądku. Mam jednak ciągle nadzieję, że Szanowna Dyrekcja w końcu zareaguje... Dałem sygnał w PYTANIACH DO DYREKCJI.... 8)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...