STIFF

maciekSubru, w czwartek Metallica harata na Bemowie

albo i nie - koncert za 3 dni a tu cisza od 2 miesięcy. Idzie ktoś czy sam będę?

A ja uważam, że sam pomysł bardzo dobry - dlaczego ma być jakieś hipsterskie rock-disco bo jest teraz modne, czeemu ma byc sztampa z eurowizji wszędzie taka sama? Jest fajny element naszej kultury lub jak kto woli ciągle modne etno :wink: Natomiast tekst to dramat i porażka i tu nalezy się cieszyć, że nikt tego nie zrozumie

ale się gwizdnąłem w palec - nie chce się zginać. Ale drzewo wykarczowałem

co za popieprzony kraj

draqoon, dodam tylko, że czasem nawet wbrew oficjalnej wykładni z ministerstwa i oficjalnego stanowiska izby

e tam słabe - świetne :!: - pięknie ośmieszono Najmana definitywnie. Nie oczekiwałem niczego wielkiego bo czego można sie było spodziewać? W ramach walki ofc słabe ale w ramach rozwywki bawiłem się setnie - szkoda tylko że Najman nie chciał pogadać z BOrkiem

draqoon, o scianach - zgadzam sie, wynika to ze złego PB ale bywało, że przez zmiany lokatorskie budynek nie był odbierany; zmiana funkcji pomieszczenia wystarczy. Natomiast czy przy balkonie zmieniamy funkcję? Czy zmieniamy kubaturę? Jestem konstruktorem nie architektem więc mnie te sprawy nie dotyczą bezpośrednio ale ciekaw jestem jak to interpretować. Przecież balkon wlicza się do kubatury więc skoro juz jest wliczony to kubatura się nie zmieni. Funkcji tez nie zmieniamy więc jedyne do czego mógłby się urząd czepic to zmiana elewacji natomiast inną sprawą jest, że odpowiednio sformułowane zgłoszenie załatwiłoby sprawę.

Jeśli spółdzielnia wymaga opinii to znaczy, że już sprawę zna i robienie czegoś na pałę może się kiepsko skończyć. Pozwolenia na budowę to nie wymaga - co najwyżej zgłoszenie aczkolwiek jeśli spółdzielnia tego nie określiła to nie ma co sie napinac. TO jest kwestia zabezpieczenia sie spółdzielni - tak samo jak przy wyburzaniu ścian dziąłowych nienośnych - ma byc opinia techniczna osoby z uprawnieniami i tyle. Do żadnego urzedu to dalej nie trafia.

rombu, ok, nie znamy do końca kwot więc ciężko mówić czy chodzi o potknięcie typu 50,00 zamiast 5000 czy 4800 a 5000. Pierwsze to pomyłka i ja bym pewnie nie drążył bo to sytuacja w stylu mercedesa za 1000 na allegro - ewidentna pomyłka; drugie to walenie w bambus sprzedającego i szukanie dodatkowego zarobku.

rombu, a to nie sprzedawca jest "typowym polaczkiem"? szukającym wałka? Tu sprzedał, tam znalazł chętnego na drożej więc tu się wycofuje? 4 lata temu standardowe postępowanie wielu deweloperów w czasie boomu.

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 8ucstLlIZY

poprawi tez aerodynamikę przy wyższych prędkościach :wink:

Michał R., słyszałem, że ostatnio skodzianka zostala lekko odelżona - ktos zaiwanił tablice rejestracyjną

DNL, będę - nawet parchatka wziąłem żeby sie przewietrzył

Fx, Durbos trzyma klucze :wink:

nie no nie popadajmy w przedświąteczny marazm, JanaPawła już z 12 lat po remoncie i trzyma się świetnie

szubaru, a byłeś tam ostatnio? Bo ten demot jest stary jak świat a remont był juz jakiś czas temu

dla mnie na praską stronę za daleko - BLueCity ma sens

chyba trochę przesadzasz, rozumiem, że chałupa z trzciny lepionej gliną gdzieś hen daleko rozbudziła twoje marzenia o życiu zgodnie z naturą i wcinaniu rzodkiewki prosto z własnego ogródka cudem wywalczonej w walce ze ślimakami (bo niczym nie pryskana) ale powiedz co jadłeś przez całą zimę bo chyba nie kapustę kiszoną, ziemniaki z kopczyka i suszone mięsko? :wink:

no ale że Kuntakinte (Countach) po prostu czy raczej o konkretną wersję? Wygląda jak 5000 ale co cieawe - blachy USA a nie ba tego gigantycznego odbojnika na zdeżaku

nie rozumiem w czym problem - w Makro też nie ma płatności kartą (tych ich badziewi nie liczę) i jakoś można żyć - grunt to zawsze szukać dziury w całym. Ja tam biedronke lubię - zwłaszcza dział z winami i owoce - znacznie lepsze niż w dużych marketach.

szubaru, kto wie - jeszcze ze 2 razy wydzwonię i nie będzie czego prostować

czad http://www.liveleak.com/view?i=514_1332731538

Mikad, jak zobaczyłem co się działo koło Grota to uciekłem - co było?