A to z WP:
46 letni Clarkson spędził przy swoim o dziesięć lat młodszym koledze z programu cały dzień, próbując się przez ten czas porozumieć z nim. W Top Gear obaj panowie zawsze ze sobą współzawodniczą i chociaż jest oczywiste że bardzo się lubią to przy każdej możliwej okazji wzajemnie z siebie szydzą.
- 'Postanowiłem tym razem być dla niego miłym dla odmiany' – powiedział Clarkson. 'Mówiłem do niego przez prawie godzinę lecz nie było żadnej odpowiedzi, pewnie Hammond myślał sobie - ten facet brzmi zupełnie jak Clarkson ale to nie może być on bo mówi miłe rzeczy'.
- 'Hammond leżał tylko spokojnie z otwartymi oczami, dlatego postanowiłem zmienić taktykę. Powiedziałem do niego: powodem twojego pobytu w szpitalu jest to ze jesteś g***** kierowcą. Właśnie wtedy Hammond uśmiechnął się do mnie. To był wspaniały moment, bardzo wzruszający'.