Skocz do zawartości

Subaru Legacy MY08 Spec B zerwany łańcuszek


OWOC

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Na dniach pojawi się u mnie w rodzinie Subaru Legacy 3.0R Spec B z uszkodzonym silnikiem spowodowanym zerwaniem łańcuszka rozrządu.

Proszę powiedzcie mi jakich skutków tego mogę się spodziewać po rozebraniu tego silnika w najgorszym wypadku :(

Co mogło ucierpieć waszym zdaniem?

Czy części do tego silnika są łatwo dostępne? Pomijając ASO B)

 

Proszę o wasze sugestie i opinie czy warto remontować ten motor czy lepiej kupić sprawny używany?

 

Dziękuję i pozdrawiam

 

OWOC :)

 

P.S. http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/64259-legacy-my08-lusterko-lewe-zewnetrzne/

Edytowane przez OWOC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak z ciekawosci: przy jakim przebiegu doszlo do zerwania?

czytalem o takich przypadkach, ale zazwyczaj zdarzaly sie przy naprawde sporym przebiegu...

 

teoria jest taka: lancuch z biegiem czasu rozciaguje sie i jak ktos nie dopilnuje poziomu pleju, to napinacz nie naciaguje lancuchu wlasciwie i lancuch moze przeskoczyc i ew. zerwac sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak z ciekawosci: przy jakim przebiegu doszlo do zerwania?

czytalem o takich przypadkach, ale zazwyczaj zdarzaly sie przy naprawde sporym przebiegu...

 

teoria jest taka: lancuch z biegiem czasu rozciaguje sie i jak ktos nie dopilnuje poziomu pleju, to napinacz nie naciaguje lancuchu wlasciwie i lancuch moze przeskoczyc i ew. zerwac sie

 

Dokładny przebieg podam jak będę miał auto "pod domem" ale z tego co zrozumiałem to ma coś ok 130 tys km. Ale suto jest z ziemi włoskiej a tam samochody traktują... po włosku czyli zapewne nikt nie kontrolował poziomu oleju i... stało się co się stało :unsure:

 

Chciałbym aby auto jak najszybciej stało się jezdne i ogarnąć to dobrze i nie przepłacić dlatego nie wiem czy w ogóle myśleć o składaniu tego co przyjedzie czy od razu kupnie sprawnego motoru i wrzuceniu go do tego Speca B :rolleyes:

 

No i obudowę lusterka muszę znaleźć :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dniach pojawi się u mnie w rodzinie Subaru Legacy 3.0R Spec B.

Będę wypatrywał, cudowne auto :drool::excl:

 

Dziś wujaszek odebrał swój nowy nabytek. Tak to prawda jest cudowny ten Specymir :)

Skrzynkę stety lub nie stety ma automatyczną, ale jakoś to przy ogólnym wizerunku tego auta jest mało istotne.

Na dniach będziemy rozbierać silnik i się okaże wtedy dla czego łańcuszek się zerwał przy przebiegu 122 tys km :angry:

Ważne żeby auto zaczęło jeździć bo wygląda nie ziemsko jak to legacy w tej budzie i w tym kolorze/wersji ;)

Sprawdziłem sobie właśnie VIN i jest to wersja MY08 z małą niespodzianką pod maską... :huh: Czy fajną czas pokaże ;)

g02m.jpg

6v7i.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dniach będziemy rozbierać silnik i się okaże wtedy dla czego łańcuszek się zerwał

 

Albo się nie okaże. A BTW, to tam nie ma dwóch łańcuchów ?

 

Tak są :)

Auto trafiło w takim stanie jak na fotce. Lewy łańcuszek zerwany, prawy cały....

sptk.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owoc pochwal się ile cudo kosztowało ? Jakbyś miał namiar na podobnego manual'a do daj znać. Odwdzięczę się solidnie :)

Rozumiem, że przód został rozebrany do transportu. ;)

 

Przód został rozebrany ponieważ.... Włosi zabierali się za naprawę tego silnika i rozebrali przód w celu lepszego dostępu, chyba :rolleyes:

Jak bym miał do wyboru wersje w manualnu a Tą to wziąłbym manuala, ale... trzeba było brać co było ;)

A co do € to zobaczymy w jakiej kwocie się zamknie wujaszek całościowo, ale niestety tanio nie będzie :unsure:

 

P.S. Jej mi przykro, że do tej pory nie wypowiedział się nikt rzeczowo i konkretnie odnośnie mojego problemu, ktoś kto ma jakieś pojecie o tym silniku, naprawiał go :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nikt nie chce wróżyć z fusów ? Z reguły takie koszty określa się po rozebraniu silnika....

Zadzwoń do paru " fachowców", którzy ogarniają H6 i będziesz wiedział +/- koszty.

 

Zapewne masz rację, ale tak po gdybać też było by fajnie ;)

Trzymajcie kciuki może jutro wyciągniemy silnik ze Specymira i się go rozbierze :)

 

P.S

.... Jakbyś miał namiar na podobnego manual'a do daj znać....

 

Daje znać :)

Edytowane przez OWOC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam Mateusz temat ogarnięty ? straty są pewnie spore ? czy tylko głowica do kompletnej regeneracji ,to było by dobrze i oby tak było :) :) :)

 

Wczoraj około 14 pierwszy raz wymyłem Specymira :)

Wygląda genialne, jestem urzeczony tym autem :yahoo:

zdi4.jpg

 

Ok 15 zabraliśmy się za wyciąganie H6, gdyby nie instalacja LPG poszło by dużo szybciej i sprawniej, ale... instalacja była zamontowana w tym aucie bardzo starannie i jak się okazało z wysokiej pułki a to + :) po 3 godzinach silnik był już na wierzchu i....

t4dk.jpg

No niestety do końca wierzyłem, że uda się ogarnąć oryginalny silnik w Specymirze, ale...

 

Trzeba kupić nowy sprawny silnik :(

Edytowane przez OWOC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewelacja kolor! Macie juz upatrzony silnik? Jakie to koszta (mniej wiecej)?

 

Nieskromnie powiem, że tak kolor miażdży :)

A myślałem że grafit jest fajniejszy dla Legacy....

 

Jakiś tam silnik wujaszek ma już upatrzony za pośrednictwem alledrogo ;)

Szkoda bo myślałem, że the forum pomoże i dostane cynk na jakiś pewny silnik, no ale.... cisza :(

Z lusterkiem też lipa :unsure:

A koszt takiego silnika to pi razy drzwi 6-7tyś PLN :mellow:

Mam nadzieje, że Specymir wynagrodzi ten wydatek w niedalekiej przyszłości :)

Edytowane przez OWOC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jakie koszta reanimiacji obecnego? w takim przypadku przynajmniej wiesz co masz, a tak to loteria... :wacko:

 

Orientacyjne koszta na dzień dzisiejszy to ponad 3 tyś a i tak są one bardzo orientacyjne bo silnik nie został do końca rozebrany jeszcze, ale na pewno wiadomo, że z prawej strony silnika jest sieczka (pokrzywione zawory, dziury w tłokach :( )

 

Tak masz racje jak rozbierali ten silnik to aż nie do uwierzenia jaki śliczny i czyściutki w środku był pod deklem zaworów ale już komora spalania nosi oznaki, że silnik brał olej sporawo ;)

 

Zobaczymy jeszcze, ale już sam koszt części jest sporawy, a za darmo się silnik nie złoży przecież.... B)

 

Myślę, że kupno używanego wolnego ssaka nie jest aż taką loterią jak w przypadku doładowanego silnika :rolleyes:

Edytowane przez OWOC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...