Ale to chyba nic nadzwyczajnego, że mocniejsze i nowsze generacyjnie auto wygrało na szybkim torze?
Natomiast pełna zgoda co do kosztów użytkowania takiego Porsche na torach. Może to odebrać chęci i przyjemność z jazdy.
Jak wytłumaczyć praktycznie zerową frekwencję tych samochodów na armatorskich imprezach gdzie Subaru jest stałym uczestnikiem od wielu już lat?
Znajomy ma 997 i mocno był nakręcony na tory. Pojechał raz ze mną na Silesię i na tym się skończyło.
To że producent przy okazji liftingu poprawił rażące i stosunkowo proste w naprawie wady ergonomiczne poprzednika powinno być taką oczywistością o której nie warto mówić. Natomiast nie zmienia to faktu że "decha" (kolokwializm tu użyty nie jest przypadkowy) mogła być dużo ładniejsza, nie zależnie do czego przeznaczony jest ten samochód. Jedno drugiego nie wyklucza.