Skocz do zawartości

z kim konkuruje nowy Outback diesel?


Xanadu

Rekomendowane odpowiedzi

Ten Accord kompletnie nie jechał dołu . Żeby "sprawnie" ruszyć trzeba było go wkręcać na poziom 3.000 obr.

miałem dokładnie takie samo wrażenie - dopiero po wkręceniu na wyższe obroty silnik jakoś reagował

jedno, co trzeba przyznać, to samochód był nieźle wyciszony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 424
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ten Accord kompletnie nie jechał dołu . Żeby "sprawnie" ruszyć trzeba było go wkręcać na poziom 3.000 obr.

miałem dokładnie takie samo wrażenie - dopiero po wkręceniu na wyższe obroty silnik jakoś reagował

jedno, co trzeba przyznać, to samochód był nieźle wyciszony

 

 

to trzeba przyznać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no bo to silnik trochę z inną specyfiką. Czerwone zaczyna się od 7500. Kwestia przyzwyczajeń

do 3 nie jedzie i nigdy nie jechał

 

filtry 180zł

olej 50zł Shell Ultra Racing - wchodzi 4l - razem 200zł

robocizna 150zł

klocki 150zł

dlatego lubię ich rabaty ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no bo to silnik trochę z inną specyfiką. Czerwone zaczyna się od 7500. Kwestia przyzwyczajeń

do 3 nie jedzie i nigdy nie jechał

 

filtry 180zł

olej 50zł Shell Ultra Racing - wchodzi 4l - razem 200zł

robocizna 150zł

klocki 150zł

dlatego lubię ich rabaty ;-)

 

według katalogu Hondy moc max jest przy 6300 w boxerze przy 6.000 także Accord może mięć czerwone nawet przy 9.000. Nic to nie zmienia zanim go wkręcisz stoisz w miejscu ponieważ moment max. w Hondzie masz od 4100 a w boxerze od 3.000 obr.

Nie mam nic przeciwko Hondzie. To był mój pierwszy kontakt z ta marką i rozczarowałem się dwa razy: ruszając i tankując po 7 dniach.

Średnie spalanie przy bardzo, bardzo ostrożnej jeździe ok. 11.5l. 2.5 OBK przy podobnych warunkach palił o litr mniej.

 

czyli filtra kabinowego nie ma ?

4l oleju co to za silnik ?

klocki za 150pln to oryginały czy zamienniki ?

Zresztą nie ma co się licytować. Do Subaru też kupisz tanie zamienniki . Pytanie tylko czy warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toteż właśnie mam od 2 lat Accorda i złego słowa nie mogę powiedzieć.

lipa tylko teraz bo kupuję dom w górach no i jednak w Outbacka wsiąść trzeba będzie. a jakość w środku bez porównania, za to w drugą stronę napęd bez porównania. Cały czas tłumaczę sobie że coś za coś.

 

Jeśli chodzi o Accordeona to pozwolę krótko go opisać:

- nisko zawieszony (radzę uważać na krawężnikach i w ogóle w polskich warunkach)

-silniki typowe Hondowskie( oprócz klekota) czyli trza kręcić , jedyny słuszny to 2.4 i-VTEC

- wnętrze to sam plastik czyli tak samo jak w OBK

- znów jest produkowany w Japonii

 

podsumowując to Accord i OBK mają tyle wspólnego(poza krajem pochodzenia ofkorz) co sushi z kuchnią włoską :) Nie ma sensu dalej porównywać.

 

Jeśli już o Hondzie mowa to niestety niegdyś moja ulubiona marka nastawiła się na produkcję przeciętnych dupowozów dla mas :?

Generalnie są mistrzami w zmniejszaniu oferty dla klienta(fanów,koneserów) . Podziękowali takim modelom jak : NSX , S2000 , Legend , aaaale Uwaga ! zrobili gest a mianowicie jest już następca legendarnego CRX-a czyli nowy CR-Z :mrgreen: Żenada

Długo mogę pisać o Hondzie ale po co ? Może kiedyś ktoś w tej marce pójdzie po rozum do głowy.

 

Frugo , masz klekota ? z DPF ? - były jakieś problemy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Accordeona to pozwolę krótko go opisać:

- nisko zawieszony (radzę uważać na krawężnikach i w ogóle w polskich warunkach)

zdaje się, że aż ok. 7 cm niżej niż OBK...

to także odczuwałem boleśnie podczas jazdy :(

 

i w pełni zgadzam się, że ta marka strasznie spowszedniała - to już nie ta Honda, co powiedzmy 10 lat temu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w kwestii wysokości zawieszenia porównywanie jest chyba bez celowe to dwa inne światy i auta. każde stworzone do czegoś innego.

ja mam benzynkę i naprawdę pomyka się super. zawieszenie jest rewelacyjne. jak na razie 2 lata i 142.000km.

w kwestii środka to odczucia moje i kolegów z firmy (a w sumie mamy 10 accordów w wersji exec) są super, outback w środku naprawdę się nie umywa. już nie mówię o welurze którego aktualnie nie ma w żadnym aucie na rynku w polsce.

gabarytowo zdecydowanie jednak jest to auto dla jednej osoby z walizką ;-) ale za to jak jeździ ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwis tańszy u mnie w KRK niż w Toyocie i Subaru więc nie narzekam, ale może to zasługa zniżek.

Przegląd duży, filtry, olej, klocki przód - 680zł. Wg mnie tanio.

ja nie pisałem o cenach, bo te są akceptowalne, ale o jakości serwisu, podejściu ludzi i paru wpadkach złodziejskich (wpisali wymianę części, mimo, że ich nie wymienili)

z drugiej strony takie marki, jak Toyota, czy Honda są bardzo powszechne i w serwisach jest wrażenie strategii na duży przerób, a nie na jakość

 

W zakresie serwisu hondy

w Poznaniu są trzy - Karlik - nie polecam - taki jak piszesz kolego

ale Compol satori - rewelacja - serwisy subaru maja w tym zakresie jeszcze duuuuużo do nadrobienia. A ceny przy subaru - to jakieś drobne, grosze.

Co do jakości auta - moim zdaniem OK. Silniki też w porządku (benzyny) tylko brak AWD ! Dopiero Legend a to już sporo kasa do wydania

 

no i nawiązując do kolegi - nie ma plejad i ...forum.

 

-- 18 sty 2011, o 22:18 --

 

no bo to silnik trochę z inną specyfiką. Czerwone zaczyna się od 7500. Kwestia przyzwyczajeń

do 3 nie jedzie i nigdy nie jechał

 

filtry 180zł

olej 50zł Shell Ultra Racing - wchodzi 4l - razem 200zł

robocizna 150zł

klocki 150zł

dlatego lubię ich rabaty ;-)

 

według katalogu Hondy moc max jest przy 6300 w boxerze przy 6.000 także Accord może mięć czerwone nawet przy 9.000. Nic to nie zmienia zanim go wkręcisz stoisz w miejscu ponieważ moment max. w Hondzie masz od 4100 a w boxerze od 3.000 obr.

Nie mam nic przeciwko Hondzie. To był mój pierwszy kontakt z ta marką i rozczarowałem się dwa razy: ruszając i tankując po 7 dniach.

 

 

Średnie spalanie przy bardzo, bardzo ostrożnej jeździe ok. 11.5l. 2.5 OBK przy podobnych warunkach palił o litr mniej.

 

czyli filtra kabinowego nie ma ?

4l oleju co to za silnik ?

klocki za 150pln to oryginały czy zamienniki ?

Zresztą nie ma co się licytować. Do Subaru też kupisz tanie zamienniki . Pytanie tylko czy warto.

 

Tanie zamienniki do subaru....gdzie...daj adresy.

Wczoraj szukałem klocków hamulcowych i nie dość , że nigdzie nie mają na miejscu (Panie taki rzadki model...) to i ceny prawie jak w ASO (lucas itp)

co do cen przeglądów - moja impreza co 15 000 (czyli co 3-4 miesiące) to od 1000 do kilku tyś PLN. Służbowy opel co 30 000 (nigdy nie przekroczył 1000 zł) a honda co 20 000 i podobnie jak opel więc nie denerwujcie mnie już w tym temacie.

 

co do zużycia paliwa - 2,0 (160 KM) obojętnie jak jedziesz 10 l/100 km chce, no chyba, że przegonię go mocniej to się mu pragnienie zdecydowanie zwiększa. Honda 2-3 l mniej.

Ja miałem V-tec on już miał spory moment obrotowy przy niskich obrotach ale przy ok 4000 otwierał się zawór V-tec i dostawał kopa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi się dość ciekawe porównanie OBK z accordem...

IMSO nie jest wcale takie nie trafione. Oczywiście główna różnica to brak AWD w hondzinie, ale reszta jest do porównania i to jak najbardziej. Już niejednokrotnie było na Forum poruszane podejście do AWD. Dla przeciętnego Kowalskiego niewiele to znaczy, a widząc dwa duże kombi, zacznie się zastanawiać...

Ponieważ pytanie jest o diesla, to trza sobie wyraźnie powiedzieć, że accord ma bardzo dobrą jednostkę 2.2 (i-DTEC) o identycznych parametrach jak subarowy bokser (150 / 350), do tego 6MT, bardzo zbliżone gabaryty i wg mnie bardzo dobre materiały w środku, o wyglądzie nie mówię bo to jest rzecz indywidualna :wink: Japończyk robiony w Japonii za 137 tysi...

Fajnie, nie? :P :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do cen przeglądów - moja impreza co 15 000 (czyli co 3-4 miesiące) to od 1000 do kilku tyś PLN. Służbowy opel co 30 000 (nigdy nie przekroczył 1000 zł) a honda co 20 000 i podobnie jak opel więc nie denerwujcie mnie już w tym temacie.

kiedy kupowaliśmy samochody do firmy, robiliśmy kalkulację wszystkich kosztów, więc istotne były też przebiegi międzyprzeglądowe - finalnie wybraliśmy Ople z przebiegami co 30 tys. km

podstawą kosztu każdego przeglądu jest wymiana oleju i filtra oleju - to daje w sumie przynajmniej jakieś 300 - 350 zł...

już po zakupie (niestety) gadaliśmy ze znajomymi z firm olejowych i powiedzieli, że nie ma oleju, który przejedzie 30 tys. km - są oleje o nieco większej wytrzymałości, ale reszta to czysty marketing firm samochodowych - w sumie jest małe ryzyko, że silnik padnie w czasie okresu gwarancji, a prawdziwe problemy się zaczynają potem...

finalnie zdecydowaliśmy robić przeglądy co zalecane 30 tys. km, ale olej wymieniamy przynajmniej co 15 tys. km (z uwagi na zakichany DPF olej w autach jeżdżących więcej po mieście wymieniamy nawet częściej z uwagi na przedostające się do niego paliwo)

ponadto oglądaliśmy olej z Opla po wymianie po 15 tys. km organoleptyczne wyglądał na nieźle zużyty :cry:

 

-- 19 sty 2011, o 07:02 --

 

co do zużycia paliwa - 2,0 (160 KM) obojętnie jak jedziesz 10 l/100 km chce, no chyba, że przegonię go mocniej to się mu pragnienie zdecydowanie zwiększa. Honda 2-3 l mniej.

moim Accordem nie udawało się zejść nawet przy delikatniejszej jeździe poniżej 10 l / 100 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robię Accordem 70.000 rocznie,

średnie spalanie to jakieś 8-8,5 przy jeździe mocno nie przepisowej.

żeby 9,5-10 zrobić to już trzeba chyba przy każdym wyprzedzaniu skakać co auto i gaz, hamulec, gaz, hamulec ;-)

 

oprócz 2,2 150km accord ma jeszcze TypeS 2,2 180km ;-) i tutaj zaczyna się fajna zabawa. gdyby było awd brałbym w ciemno kolejnego accorda, ale działka i dom w górach skutecznie pomysł ruguje.

 

Accord AWD jest ;-) ale w USA i nazywa się Crosstour i ma parametry Outbacka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w kwestii wysokości zawieszenia porównywanie jest chyba bez celowe to dwa inne światy i auta. każde stworzone do czegoś innego.

 

Accord stworzony jest do latania nienagannymi drogami najlepiej expresowymi i autostradami.

 

ja mam benzynkę i naprawdę pomyka się super.

Bo to Honda.To co kiedys wymyślili w czasach ich intensywnego rozwoju , sukcesów F1 itd. to teraz jeszcze dopieszczją i się sprawdza.

 

 

w kwestii środka to odczucia moje i kolegów z firmy (a w sumie mamy 10 accordów w wersji exec) są super, outback w środku naprawdę się nie umywa. już nie mówię o welurze którego aktualnie nie ma w żadnym aucie na rynku w polsce.

 

Nie wiem co oferuje wg Ciebie Accord czego OBK nie może zaoferować. Moje odczucia sa zgoła inne a mianowicie uważam ze nowy OBK ma zdecydowanie bardziej ciekawsze i ergonomiczniejsze wnętrze co zresztą potwierdziły liczne testy. Jeśli chodzi już o jakość samych materiałów to plastik na bardzo podobnym poziomie.

 

 

gabarytowo zdecydowanie jednak jest to auto dla jednej osoby z walizką ;-) ale za to jak jeździ ;-)

 

No powiedzmy że dwóch osób z dwiema walizkami i pekińczykiem na tylnych siedzeniach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Accord AWD jest ;-) ale w USA i nazywa się Crosstour i ma parametry Outbacka.

Stylistycznie jest dziwny :P Jeszcze przód ujdzie, ale ten tył jest powiedzmy specyficzny... i zdaje się, że tylko 3.5V6. Jest jeszcze toyka venza, ta mi bardziej pasuje na konkurenta OBK, ale właściwie tylko dla 3.6 H6... :wink: (dwa motory benzynowe 2.4 i 3.5)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 4 tys km oleju nie zassał

Znaczy zepsuty. Do serwisu jedź ;)

wczoraj trasa ponad 600 km spalil mi 5,5 l/100

No jak ludzie to robią? Podobnie z Dyrekcją - jak już przyjeżdżam dumny i blady na spotkanie i chwalę się, że Outbackiem osiągnąłem 6.8 na trasie to potem widzę wskazanie kompa z 1000km na poziomie 5.2..... Co Wy tankujecie? ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj trasa ponad 600 km spalil mi 5,5 l/100

No jak ludzie to robią? Podobnie z Dyrekcją - jak już przyjeżdżam dumny i blady na spotkanie i chwalę się, że Outbackiem osiągnąłem 6.8 na trasie to potem widzę wskazanie kompa z 1000km na poziomie 5.2..... Co Wy tankujecie? ;)

Jak jeżdżę do domku w górach to na trasie do mam spalanie ~7.5 l a z powrotem ~6.5 l.

 

Ale, żeby osiągnąć 5.2 to trzeba by pewnie zjeżdżać z Rysów nad Czarny Staw, ale to za krótka trasa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do cen przeglądów - moja impreza co 15 000 (czyli co 3-4 miesiące) to od 1000 do kilku tyś PLN. Służbowy opel co 30 000 (nigdy nie przekroczył 1000 zł) a honda co 20 000 i podobnie jak opel więc nie denerwujcie mnie już w tym temacie.

kiedy kupowaliśmy samochody do firmy, robiliśmy kalkulację wszystkich kosztów, więc istotne były też przebiegi międzyprzeglądowe - finalnie wybraliśmy Ople z przebiegami co 30 tys. km

podstawą kosztu każdego przeglądu jest wymiana oleju i filtra oleju - to daje w sumie przynajmniej jakieś 300 - 350 zł...

już po zakupie (niestety) gadaliśmy ze znajomymi z firm olejowych i powiedzieli, że nie ma oleju, który przejedzie 30 tys. km - są oleje o nieco większej wytrzymałości, ale reszta to czysty marketing firm samochodowych - w sumie jest małe ryzyko, że silnik padnie w czasie okresu gwarancji, a prawdziwe problemy się zaczynają potem...

finalnie zdecydowaliśmy robić przeglądy co zalecane 30 tys. km, ale olej wymieniamy przynajmniej co 15 tys. km (z uwagi na zakichany DPF olej w autach jeżdżących więcej po mieście wymieniamy nawet częściej z uwagi na przedostające się do niego paliwo)

ponadto oglądaliśmy olej z Opla po wymianie po 15 tys. km organoleptyczne wyglądał na nieźle zużyty :cry:

 

 

Ja też używam opla służbowego - już 4 czy 5 (przez 15 lat) i mam wymianę oleju co 30 000 (ok 1/rok - BENZYNA. I powiem nic się jeż w nich nie zdarzyło złego (powiązanego z olejem , silnikiem).

Fakt , że po ok 150 000 się ich pozbywamy. Do ok 100 000 to nudne ale i bezawaryjne wozidełka - w sam raz na służbowe :)

 

 

-- 19 sty 2011, o 07:02 --

 

co do zużycia paliwa - 2,0 (160 KM) obojętnie jak jedziesz 10 l/100 km chce, no chyba, że przegonię go mocniej to się mu pragnienie zdecydowanie zwiększa. Honda 2-3 l mniej.

moim Accordem nie udawało się zejść nawet przy delikatniejszej jeździe poniżej 10 l / 100 km

 

-- 19 sty 2011, o 23:26 --

 

w kwestii środka to odczucia moje i kolegów z firmy (a w sumie mamy 10 accordów w wersji exec) są super, outback w środku naprawdę się nie umywa. już nie mówię o welurze którego aktualnie nie ma w żadnym aucie na rynku w polsce.

 

Nie wiem co oferuje wg Ciebie Accord czego OBK nie może zaoferować. Moje odczucia sa zgoła inne a mianowicie uważam ze nowy OBK ma zdecydowanie bardziej ciekawsze i ergonomiczniejsze wnętrze co zresztą potwierdziły liczne testy. Jeśli chodzi już o jakość samych materiałów to plastik na bardzo podobnym poziomie.

 

 

No tu się kolega zagalopował. Jakie testy to potwierdzają - w EU takich nie widziałem a z USA mnie nie interesują (inne wersje, inne oczekiwania klientów, ...)

Ostatnio był test zagłówków i nowy outback dostał ocenę średnią i się uplasował gdzieś w połowie stawki (motor lub auto świat - nie pamiętam)

 

-- 19 sty 2011, o 23:42 --

 

Mac Paul - są ludzie, których nie można przekonać żadnymi faktami. Jak zauważyłeś mam dwa Subaru i nigdy nie zapłaciłem 1.000pln brutto za tzw. duży przegląd ale nie mam zamiaru tego udowadniać.

Odnośnie klocków to faktycznie oryginały kosztują w ASO ok. 350pln ale robię na nich 45 -50k km. Raz założyłem w OBK "super zamiennik" zaproponowany przez jednego z liczących się importerów za ok. 180pln i wytrzymał 20k km. O skuteczności hamowania nie wspominając.

Być może Subaru nie jest najtańsze w serwisowaniu ale nie odbiega znacząco od poziomu aut tej klasy innych marek.

 

Pozdrawiam i życzę frajdy z jazdy.

 

Żeby było jasne - też lubię ta markę , może jednak z wiekiem staję się bardziej obiektywny i patrzę z dystansu na wiele rzeczy.

Nie szukam dziury w całym lecz wydaje mi się, że warto wskazać na to co jest do poprawienia.

Z twojej wypowiedzi wynika, że KOCAR jest najdroższym serwisem w PL , lub mnie oszukuje i naciąga - to jest do sprawdzenia (na razie w to nie wierzę). Może w Warszawie jest tanio - większa konkurencja ? Poznań znany jest z najwyższych cen w kraju (we wszystkich dziedzinach handlu - nie tylko odnośnie subaru :) )

I taka dygresja - jakieś 20 lat temu uważano, że dobry wzmacniacz (audio) to musi być klasa A, prosty, purystyczny,...Nagrzewał się jak cholera, farba z niego złaziła, niewygodny w obsłudze itp.. Dziś jednak można kupić o porównywalnym brzmieniu nawet z pilotem itp. ... bo świat idzie do przodu w każdej dziedzinie. To dlaczego ma to nie dotyczyć subaru ?

W KOCAR zmienia się wiele w kwestii obsługi. Mam nadzieję , że u innych dilerów podobnie. Czasy fanatyków , którzy zrobią wszystko i zgodzą się na wszystko by kupić upragnione auto - już minął . I się nie wróci :)

 

Dziś rozmawiałem ze znajomym, który chce kupić nowe auto. Nie jest maniakiem subaru. Nie wie czym ja pomykam. Jeździł też foresterem - i jedno co mu utkwiło w pamięci - przy 120 km/h głośny. I już go nie kupi. Można zacząć dyskusję nad przewagą innych elementów (napęd, silnik,...) ale ....ludzie w XXI subaru nie można zaprojektować auta by było tak samo ciche jak inne. Przecież to jakiś pikuś dla takich inżynierów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świat idzie do przodu w każdej dziedzinie. To dlaczego ma to nie dotyczyć subaru ?

w XXI subaru nie można zaprojektować auta by było tak samo ciche jak inne. Przecież to jakiś pikuś dla takich inżynierów ?

nie wiem, jakie jest zdanie Kolegów, ale ja właśnie cenię Subaru za to, że jest mu nadal bliżej do prawdziwego samochodu, a nie do pudełka nafaszerowanego elektroniką :lol:

osobiście już się najeździłem samochodami z gadającymi komputerami i wystarczy :P

zamiast zastanawiać się dlaczego nie wybraliśmy Accorda (bo dla mnie to akurat oczywiste), pozostaje odpowiedzieć na pytanie - dlaczego wybieramy Subaru?

czy na co dzień zauważamy twarde plastiki, czy one naprawdę mają znaczenie, czy też chcemy sobie poprawić humor, że jak przypieprzymy w nie głową, to będzie mniej bolało?

czy minimalnie gorsze wyciszenie kabiny potrafi zniwelować inne zalety auta? zresztą, jak komuś przeszkadza, to można podjechać do specjalistów i wyciszą :lol:

trochę się wymądrzam, bo sam kiedyś przechodziłem przez okres marudzenia:

a dlaczego komputer pokazujący zużycie paliwa ma przycisk w takim kretyńskim miejscu?

a czemu te głośniki są z papieru przy takiej cenie auta?

dlaczego blacha daje dziwny odgłos podczas zamykania drzwi?

a czemu podłokietnik nie ma regulacji?

czy w aucie tej klasy nie można było zamontować czujników ciśnienia w oponach?

dlaczego ta cholerna roleta tak hałasuje?

dzisiaj delektuję się jakością jazdy i nie zwracam uwagi na pierdoły :twisted:

część z nich jest nieważna, całe audio wymieniłem, a do reszty się przyzwyczaiłem :lol:

 

OT: audiofilskie wzmacniacze mają tylko jedno pokrętło - do regulacji głośności :D

im prostszy - tym lepszy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No tu się kolega zagalopował. Jakie testy to potwierdzają - w EU takich nie widziałem a z USA mnie nie interesują (inne wersje, inne oczekiwania klientów, ...)

Ostatnio był test zagłówków i nowy outback dostał ocenę średnią i się uplasował gdzieś w połowie stawki (motor lub auto świat - nie pamiętam)

 

 

Panie kolego mac paul jak najbardziej miałem na myśli wersje EU OBK i europejskie testy. Chodziło mi o ergonomię(rozmieszczenie przycisków , łatwość i prostota obsługi) wnętrza która jak zresztą zawsze należy do bardzo dobrych w autach plejad.

Użyte materiały we wnętrzu to oczywiście że tzw. średnia półka , to samo tyczy się Hondy Accord.

Można i miesiąc debatować że np. przycisk otwierania szyb jest lepszy w Accord , a kierownica przyjemniejsza w OBK , tylko po co :?: Generalnie wykończenie jest podobne w tych autach.

 

Widzę że masz duże wątpliwości do Subaru bo : głośny , drogi w eksploatacji , nie jesteś fanem tej marki. To po co zaprzątasz sobie "cztery litery" tymi plejadami :?:

 

Może moje rady ci pomogą w wyborze nowego auta a mianowicie :

Jeżeli oczekujesz od auta super wnętrza i wyciszenia to polecam na pewno INFINITY albo AUDI.

Jeżeli liczysz z uporem maniaka każdy grosz wydany na przeglądzie to polecam na pewno SKODE albo (i tu nie żartuję) solidną DACIE DUSTER.

Koniec kropka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OT: audiofilskie wzmacniacze mają tylko jedno pokrętło - do regulacji głośności :D

im prostszy - tym lepszy :lol:

 

 

i tu się nie zgodzę

tak było kiedyś

dziś możesz już mieć - bardzo dobry - audiofilski wzmacniacz - który ma więcej niż jedno pokrętło.

Zajmuje się tym od ok 20 lat , więc proszę nie zaczynajmy na ten temat dyskusji - tutaj.

 

-- 20 sty 2011, o 21:12 --

 

Kolego XANADU

 

dlaczego nie można się delektować jazdą i mieć inne atrybuty nowoczesnego auta ?

Rozumiem, że nie chcesz udowadniać, że nie da się zrobić samochodu , który dobrze jeździ itp. a jest przy okazji cichy, wygodny i bezpieczny.

Też dla mnie ważniejsze są właściwości trakcyjne, silnik,... a nie plastiki i komputer co nie oznacza , ze nie mogę wymagać i innych atrybutów , które posiadają współczesne auta.

Dla mnie np ważne by było , by subaraki miały światła do jazdy dziennej. W mojej imprezie , żaróweczki starczają na 3-4 miesiące. Prawą wymienię sam ale z lewą muszę się fatygować do serwisu. Mimo, że zrobią to dla mnie od ręki (dzięki KOCAR) to jednak muszę się tam udać.

 

Co mają dobre właściwości jezdne i silnik do głośności pracy auta ! Chcesz udowodnić, że nie można pogodzić jednego i drugiego ! Jasne, że dla mnie te pierwsze będą ważniejsze , co nie oznacza że chciałbym by i spełniony był i drugi warunek.

 

Jak nie będziemy wymagać od producenta to skąd on ma wiedzieć jakie są oczekiwania klientów.

TO jest przecież dla nich bodziec do rozwoju (tak myślę).

 

pozdr

 

-- 20 sty 2011, o 21:29 --

 

 

No tu się kolega zagalopował. Jakie testy to potwierdzają - w EU takich nie widziałem a z USA mnie nie interesują (inne wersje, inne oczekiwania klientów, ...)

Ostatnio był test zagłówków i nowy outback dostał ocenę średnią i się uplasował gdzieś w połowie stawki (motor lub auto świat - nie pamiętam)

 

 

Panie kolego mac paul jak najbardziej miałem na myśli wersje EU OBK i europejskie testy. Chodziło mi o ergonomię(rozmieszczenie przycisków , łatwość i prostota obsługi) wnętrza która jak zresztą zawsze należy do bardzo dobrych w autach plejad.

Użyte materiały we wnętrzu to oczywiście że tzw. średnia półka , to samo tyczy się Hondy Accord.

Można i miesiąc debatować że np. przycisk otwierania szyb jest lepszy w Accord , a kierownica przyjemniejsza w OBK , tylko po co :?: Generalnie wykończenie jest podobne w tych autach.

 

Widzę że masz duże wątpliwości do Subaru bo : głośny , drogi w eksploatacji , nie jesteś fanem tej marki. To po co zaprzątasz sobie "cztery litery" tymi plejadami :?:

 

Może moje rady ci pomogą w wyborze nowego auta a mianowicie :

Jeżeli oczekujesz od auta super wnętrza i wyciszenia to polecam na pewno INFINITY albo AUDI.

Jeżeli liczysz z uporem maniaka każdy grosz wydany na przeglądzie to polecam na pewno SKODE albo (i tu nie żartuję) solidną DACIE DUSTER.

Koniec kropka .

 

 

Szanowny Kolego

czy ja mam wątpliwości do subaru ??

jeżdżę imprezą od 4 lat (ok 190 000)

4 razy byłem na zlocie

w marynarce noszę pin subaru

za chwile kupuje nowe auto (się zdziwisz ale to jest też subaru)

kupuję wszystkie magazyny motoryzacyjne w PL

jak jestem w Niemczech odwiedzam salony subaru

modele nowe widziałem wcześniej niż były w Polsce (impreza, legacy, forester).

Paru znajomych namówiłem skutecznie na zakup nowych subaraków.

 

To, że wg Ciebie się czepiam takich szczegółów , to dla tego,że zależy mi raczej na rozwoju tej marki. Po co mam słuchać od kolegi - że forester ma fatalne wykończenie i kiepskie materiały (kupił jako drugie auto i porównuje ze swoim saabem 9-5). Drugi zawiedziony jest osiągami outbacka (3,6) - auto rekreacyjna , bo podstawowe to mercedes.

Wrzuć kolego trochę na luz i spojrzyj na temat OBIEKTYWNIE.

 

Ja chce , żeby to auto było tak dobre jak kiedyś technicznie (napęd zawieszenie, itp) ale i zarazem nie odstawało od innych z danego segmentu. To takie trudne do zrozumienia i zaakceptowania ?

 

A odnośnie testów - to o ile pamiętam w zderzeniowych nie wypadają rewelacyjne (europejskie) w widoczności dookoła też , te zagłowki jak widac też środek stawki.

Nie oznacza, to że to jest złe auto pod tym względem ale też nie przesadzajmy że jest idealnie dopracowane !

Fotel imprezy - pozostawia sporo do życzenia. Dla mnie po paru godzinach jazdy jest niewygodny. Ma ponadto zdecydowanie za krótkie siedziska. I to jest fakt.

Nowy outback w większości testów również zbiera minusy za siedzisko (brak trzymania bocznego). Jak porównuje do mojego wizualnie to w to wierzę. Na razie jeździłem nim za krótko, by to ocenić organoleptycznie.

 

Acha powiedz kolego jakim modelem TY jeździsz, który w pełni zaspokaja Twoje wymagania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...