Skocz do zawartości

Grubość powłoki lakierniczej...


Rekomendowane odpowiedzi

...w SUBARU oczywiście, a konkretnie w WRX.

Pytam gdyż kolega nabył urządzenie do pomiarów grubości lakieru, i po zabawach z pomiarami wyszło że w WRX powłoka jest prawie dwa razy grubsza niż w innych autach (opel, volvo).

 

U mnie wyszło 140-170 mikrometrów :?:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin - z tego co mi wiadomo z praktyki, to wskazania tego przyrzadu nie powinny przekraczac 170-180. Wyzsza wartosc wskazuje, ze cos bylo robione. Np. obecnosc szpachli i wskazania wychodza na ok 350

Oczywiscie nie wykryjesz tym jesli czesc jest wymieniana, ale prace na oryginalnym elemencie da sie bez problemu wychwycic. Zreszta - mozesz podjechac do dobrego warsztatu blacharskiego lub nawet dobrego komisu to Ci udziela bardziej dokladnych informacji.

Pozdr.

Szymon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym, że mam pewność iż samochód nie był nigdy malowany 8) .

Pytanie wynikło z tego, że w innych badanych samochodach(nie Subaru) grubość nie przekraczała 100, a u mnie wyszło w porywach 170.

Niby dobrze, ale nie wiem czy to reguła w SI czy jestem odosobnionym przypadkiem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin - 2 osoby, ktore badaly moj pojazd tym przyrzadem powiedzialy, ze dopuszczalne sa wartosci do 170 - niezaleznie od marki. Jezeli nie przekracza 200, mozesz byc spokojny. Natomiast na logike 100 oznacza ze warstwa lakiernicza jest ciensza - ale polozona prawidlowo. W kazdym razie jesli chcesz sie upewnic odwiedzdobry warsztat lakierniczy. Powinni rozwiac Twoje watpliwosci.

Pozdrawiam

Szymon vel pumex

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to na pewno :) aczkolwiek szczerze mowiac czekam na wypowiedz Dyrekcji - jak to jest z robotami blacharsko-lakierniczymi w sieci SIP i jak reaguja przyrzady kontrolne po takich naprawach. U mnie akurat pojazd mial stycznosc tylnym blotnikiem (niewielka) z innym i da sie to wylapac. Na szczescie bylo to zrobione dosc dobrze i mimo tej naprawy tyl pozostal jak nowy :wink:

Pozdrawiam

Szymon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój np. był zdzierany do gołej blachyi lakierowany od nowa - da się poznac czy nie? W dodatku jest jakiś lakier z dodatkiem aluminium który podobno fałszuje wskazania mierników - nie wiem na ile to prawda.

 

podobno już też jest szpachla z opiłkami metalu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Azrael, Twój przypadek da się poznać prędzej na oko. Choć może miernik też by sobie poradził. Jeśli twój kolor to imperial blue i nic tam nie było dolewane aby fałszowało wskazania to miernik się sprawdzi bo robiłem to na wielu fordach o kolorze imperial blue.

 

A z tą dolewką aluminium to muszę przyznać, że nie slyszałem jeszcze o tym ale szpachla z opiłkami obiła mi się o uszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli miernik się sprawdzi to OK pytanie tylko czy wyjdzie że auto było w całości malowane od nowa, ale pewnie tak....

 

Raczej wyjdzie, bo IMO nikt nie jest w stanie położyć taki cienkiej powłoki jak w fabryce.

 

Albo braku powłoki bo i takie rzeczy się trafiaja w nowych autach. Z resztą w Fordowskich fabrykach akurat potrafią zrobić naprawdę fajne rzeczy - ciekawe jak z innymi markami. Jak kupowałem okular tylnej lampy ot pan mi szukał takiego który byłby mniej więcej dobry wykonany, a bok nadwozia przyszedł z wgnieceniami i źle zrobionym sgrzewem tak że była dziura. W złożonych autach z fabryki tez się takie cuda trafiają

 

 

Ale takie malowanie jak u Ciebie ma tylko same plusy:D

 

Czyli jakie? Więcej waży, mniej dokładne (teoretycznie), nie wiem jaka odpornośc korozyjna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli miernik się sprawdzi to OK pytanie tylko czy wyjdzie że auto było w całości malowane od nowa, ale pewnie tak....

 

Raczej wyjdzie, bo IMO nikt nie jest w stanie położyć taki cienkiej powłoki jak w fabryce.

 

Albo braku powłoki bo i takie rzeczy się trafiaja w nowych autach. Z resztą w Fordowskich fabrykach akurat potrafią zrobić naprawdę fajne rzeczy - ciekawe jak z innymi markami. Jak kupowałem okular tylnej lampy ot pan mi szukał takiego który byłby mniej więcej dobry wykonany, a bok nadwozia przyszedł z wgnieceniami i źle zrobionym sgrzewem tak że była dziura. W złożonych autach z fabryki tez się takie cuda trafiają

 

 

Ale takie malowanie jak u Ciebie ma tylko same plusy:D

 

Czyli jakie? Więcej waży, mniej dokładne (teoretycznie), nie wiem jaka odpornośc korozyjna...

 

Ze zdjęć wychodzi, że jest profi odbudowane, a jeśli profi to korozja go nie pownna szybko dopaść. Druga sprawa to, że auto jest w rękach "kolekcjonera". Znam przypadek Nissana Sunny GTI-R, który był odmalowany renowacyjnie ze względu na to, że lakier był zniszczony. Było to kilka lat temu a pomimo, że auto jest białe nie widziałem na nim nic rudego :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm u mnie niestety problemy z korozja są podziewane w dwóch miejscach niestety jednego elementu nie dało się wymienić bez drugiego a te drugi kosmicznie drogi i jeszcze nie w tak złym stanie...no nic to na szczęście temat raczej za parę lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż tak to jest z częściami jak sie ma takiego egzotyka :-)

 

Taa i Ford Polska czy kto tam... robi biznes. Wiem ile wynosi różnica między ceną detaliczną brutto a ceną hurtowa netto. Masakra. Pomijając już kretynizmy z gatunku tego że nikt nie jest w stanie stwierdzić że np. w serwisie w Krakowie lezy przeceniona już 2x blacha od Coswortha która ja potrzebuję a ja ja zamawiam za pełną cenę. Obłęd...

 

Swoją drogą to byłoby ciekawe prześledzić jak sobie poszczególne marki radzą ze swoimi egzotykami. Wiem że Mercedes bardzo dobrze, a Toyota kiepsko, Ford, pozwolę sobie nie kommentować.... Ktoś ma jakieś ciekawe doświadczenia czy coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Sprawdzenie WRX-ów w salonie wykazało wyniki ok. 100~ 150.

Wartości do 170 są O.K. Różna grubość lakieru jest sprawą normalną (wynika z technologii).

 

Łączę pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z częściami do Cossiego jest masakra, lepiej się nie wypowiadać bo aż krew człowieka zalewa. Do sunny gti-r też jest słabo z częściami, 323 gtr nie wiem, do lancii też chyba nie ma części.

 

Ehhh bo to Polska

 

 

Nie tylko w Polsce ten problem jest. Ford w ogóle nie supportuje Cossich cześci się nie produkuje - niektórych od dawna. Nissan to nei wiem, ale Mazda w ogóle oficjalnie nie istnieje w programach ASO. Lancia o ile wiem w miarę kulturalnie to znaczy na zamówienie ale większość rzeczy jest z tego co wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

323 gtr nie wiem, do lancii też chyba nie ma części.

 

Spokojna czaszka. Jedyne części blacharskie różne w GTR od zwykłego śmietnika to zderzaki i maska. Tą ostatnią można sobie samemu zrobić, chlastając maskę od 323 1.8 GTI. A do Lancii jest akurat części full - jedyne czego w sieci Fiata nie ma, to wlewu paliwa kompletnego do Delty Evo. Nie ma i nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin, jak Dyrekcja mówi, ze grubość powłoki zależy od technologii, sprawdź na tabliczce znamionowej, czy nie masz "Made in Taiwan", czy cuś :mrgreen:

 

:shock: :lol:

 

No to ja mam pytanie : czy Subaru to Subaru czy już może nieSubaru.

Prosze zamknąć temat bo ja już wiem że nic nie wiem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...