Skocz do zawartości

Subaru Impreza GT MY98 Niebieski (Toruń)


Mateusz Piotrowski

Rekomendowane odpowiedzi

Po prostu śliczne

A że troszkę kosztowało? Cóż, jak coś się kocha to można wszystkie pieniądze wydać aby jeszcze piękniej się prezentowało. Zero rozsądku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozesz powieedziec cos wiecej? Gdzie z tym uderzac i ile to kosztuje?

 

 

 

Podliczyłem koszty i masakra:D

 

Przed malowaniem było 50-60 Tys,  malowanie z car detailingiem kosztowało mnie 10 000

czyli robi się 60-70 tys.

 

Mógłbym za to kupić kawalekrę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, bone napisał:

tyle kosztuje odgruzowanie gieteka.. a jak jeszcze chcesz wsadzić coś mniej seryjnego :) robią się sumy ;)

Ty coś o tym wiesz... masakra jakaś ale te auta są tego warte. Bone zdobyłeś skrzydło? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzydła nie mam..

 

Nie wierzę dirkdiggler dał repa hehe, myślałem że nie lubisz gietekow z Europy :D

 

A żeby nie było offtopu, pozwolę dodać swoje dwa grosze.. jeśli chodzi o naklejkę na tylną klapę to podzielam zdanie dirka ;) widzę, że idziesz w stronę seryjnego gieteka więc powinno chyba zostać tak jak jest obecnie.

Edytowane przez bone
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filip nie przesadzaj, nie po to Kolega robił auto aby na niego patrzeć. Auto nie jeżdżone też się zużywa, chcby sparciałe elementy gumowe itp. Ja w swoje też kupe kasy zaiwenstowałem staram się nim cieszyc ile się da.

 

Zatem powodzenia w esploatacji.

 

P.S. Uchwyty w boczkach obszyj sobie skórą, milsze w dotyku opierając choćby łokiec podczas jazdy i lepiej to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, czy by nie odwiedzic mapteka, żeby mi jakąś "normalną" mapę zrobili - tj na jakieś 240-250km, żeby silnik sobie odetchnał i miał bardziej elastyczną pracę, bo jednak mam przelot, a mapy nie robiłem.

 

Co prawda nie mam żadnych problemów z doładowaniem i boost cutami, zastanawiam się czy jest sens.

 

Doświadczenie mi mówi, że lepiej nie bo każda mapa i każdy parametr z czasem się sypie i trzeba kur** co pół roku do Poznania auto zawozić i tracić kupę czasu i kasy na dojazdy (na dwa auta) bo coś się rozjeżdża co chwilę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Mateusz Piotrowski napisał:

Myślę, czy by nie odwiedzic mapteka, żeby mi jakąś "normalną" mapę zrobili - tj na jakieś 240-250km, żeby silnik sobie odetchnał i miał bardziej elastyczną pracę, bo jednak mam przelot, a mapy nie robiłem.

Pamiętaj, że kupiłeś MY98, więc bez ESL ani rusz w Poznaniu, a tu już koszty dość duże jak na robienie prawie serii :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zamówilem sobie wycene u rzeczoznawcy. Przedstawiłem wszystkie rachunki faktury, dokumentacje zdjęciową itp. Auto zostalo wycenione na 21500zł:D

 

Wg kalkulatorów do wycen ten model wyceniany jest na 8300zł wiec podobno i tak gość dużo wyciągnął.

 

Śmiech na sali. Te cenniki nie rozróżniają wersjii N/A od Turbo to raz, a dwa, że dla nich jak jest więcej niż 200-250 mikronów na elemencie to wartośc leci o połowę.

 

Masakra.

 

Wycena kosztowała mnie 300zł - spróbuje uderzyć o  AC, zobaczymy jak to wyjdzie. 

Wycena przyda się również przy tym jak ktoś mi wyrządzi szkodę.

 

 

Polecam każdemu odżałowanie i wydanie takich 3 stówek bo jak wam ktoś buchnie to się POSR**IE z wrażenia jak będzie szkoda całkowita.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...