Skocz do zawartości

Zrobiło się ciepło i klima przestała działać właściwie


No name

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiło się ciepło i jak można się można było spodziewać klima zaczęła szwankować. Nie dość, zaczęła głośniej pracować to jeszcze jej działanie w zakresie chłodzenia  jest znikome. Czy samemu w garażu można z tym sobie poradzić czy też proponujecie udać się jakiegoś magika najlepiej w okolicach 3 miasta

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie kiedy ostatnio była serwisowana klimatyzacja.

To taki sam układ jak każdy inny w samochodzie i trzeba o niego dbać.

 

Na początek sprawdzenie ilości czynnika. Bez wizyty w serwisie klimy się raczej nie obejdzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety klima nie lubi byc nieużywana, nawet w zimie raz na jakis czas trzeba odpalic klimatyzacje, jakiś szpec mi kiedyś tłumaczył o co to chodzi dokłądnie nie pamietam. Ale tak jak kolega powyżej, układ jak każdy inny należy co jakis czas zaglądnąc co sie dzieje i zrobić serwis. Samemu nic wiele nie zdziałasz 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Klimę używam stosunkowo ;) często

Rozmawiałem z fachowcem. Tez zakłada, że przyczyna jest niedobór czynnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w subaru, bo świeżak jestem i jeszcze klimy nie popsułem, ale z volvo miałem z klimą taki przypadek, że padł tzw. pierwszy bieg wentylatora chłodnicy (dokładnie opornik i bezpiecznik odpwowiadający za ten bieg)

Objaw był taki, że np. w korkach czy podczas krótkich nawet postojów widocznie spadała efektywność klimatyzacji - można powiedzieć, że praktycznie nie działała.

 

W trakcie jazdy w trasie, czy przy płynniejszej jeździe przez miasto klimatyzacja działała z pełną sprawnością.

Edytowane przez Trecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

To i ja zadam pytanie w tym wątku.

 

Znajomy ma przypadek - gdzieś tak od 2 tygodni -  jego Forester Diesel 2009 zaczął gasnąć podczas np. dojeżdżania do świateł/skrzyżowania. Problem występuje wyłącznie przy włączonej klimatyzacji. Gdy klima nie działa auto chodzi jak zegarek. Wygląda to tak jakby podczas hamowania obroty lecą do samego dołu aż się dławi a silnik nie ma siły ich zatrzymać...

Czytałem, że zmiana oprogramowania pomaga w takich sytuacjach jednak skoro do tej pory wszystko śmigało jak należy, czyżby to co ma do tego oprogramowanie? Zaznaczam, że samochód jeździ na tym oprogramowaniu oszczędzającym sprzęgło :)

 

Ps. Przypadek ten zauważył po wymianie klocków hamulcowych. Czy to może mieć jakiś związek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Przypadek ten zauważył po wymianie klocków hamulcowych. Czy to może mieć jakiś związek?

Cóż..... Skoro w Subaru padnięcie czujnika prędkości powoduje włączenie się wentylatora chłodnicy, jak tylko załączona jest stacyjka, to wcale bym się nie zdziwił, gdyby wymiana klocków wpływała na klimę. :coffee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...