Skocz do zawartości

Brak badań technicznych a stłuczka


Tomek Niecik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Przegapiłem termin badań technicznych i jak na złość zdarzyła się stłuczka.

Mój samochód stał zaparkowany, nieuruchomiony (mnie tam nie było) i sympatyczny pan władował mi się w tylny zderzak na parkingu. Po fakcie zaczekał na mnie spisaliśmy dane ubezpieczenia wszystko w porządku.

Dopiero później zobaczyłem, że w momencie zdarzenia samochód nie miał badań technicznych. Czy w tym przypadku ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania? Pismo już złożone, wycenili na 1700.

Mam brać pieniądze szybko i się nie przyznawać czy walczyć o więcej?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mam brać pieniądze szybko i się nie przyznawać czy walczyć o więcej?

Wstawić do ASO i rozliczyć naprawę z OC sprawcy bezgotówkowo,będzie najlepiej dla Ciebe i autka. ;) 

Brak badania technicznego może być powodem do odmowy wypłaty odszkodowania,ale ubezpieczyciel musiałby udowodnić,że przed szkodą auto było niesprawne i miało to wpływ na powstanie szkody.W Twoim wypadku byłoby trudno o takie dowody ze względu na postój auta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taką sytuację kilka lat temu. Siedziałem w zaparkowanym samochodzie który został uderzony przez inny parkujący obok. W czasie spisywania oświadczenia doczytałem, że nie mam przeglądu i nawet sprawca chciał zakończyć rozmowę w tym momencie, ale dopisaliśmy w oświadczeniu, że mój pojazd nie ma ważnych badań technicznych. Ubezpieczyciel nawet słowem nie wspomniał o tym przy wypłacaniu kasy, tylko ja się nie sądziłem, wziąłem odszkodowanie po pierwszej wycenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Zajmowałem się likwidacją szkód jakiś cza i nie powinienes mieć kłopotu z uzyskaniem odszkodowania w tym przypadku.

Faktycznie raz zdarzyła mi sie taka sytuacja ale tylko w przypadku korzystania z polisy AC. Przy podpisywaniu umowy wyrazasz zgodę na dopilnowanie aby ppojazd miał wazne badanie techniczne.

 

W przypadku OC jest duzo sprzecznych informacji na ten temat niejednokrotnie zastanawialismy sie nad Tym przypadkiem nawet radca prawny w firmir nie do konca był pewny w swoim przekonaniu.

Mysle że nie musisz się zgadzać na pierwsza wycene jesli nie jesteś usatysfakcjonowany z reguły sa one zawsze znacznie zanizone i rzadko sprawiedliwe.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

 

 

Przecież pojazd nie będący w ruchu nie ma obowiązku mieć ważnych badań technicznych

Jeżeli jest zaparkowany na drodze publicznej, to ma taki obowiązek ( nawet bez poruszania się bierze udział w ruchu ).

Co nie zmienia faktu, że wypowiedź :

 

Brak badania technicznego może być powodem do odmowy wypłaty odszkodowania,ale ubezpieczyciel musiałby udowodnić,że przed szkodą auto było niesprawne i miało to wpływ na powstanie szkody.W Twoim wypadku byłoby trudno o takie dowody ze względu na postój auta

jest absolutnie słuszna. Nie chce mi się teraz szukać, że w przeszłości zdarzało się, że ubezpieczenia z tej właśnie przyczyny chciały odmówić wypłaty odszkodowania. Ale sam fakt "przeterminowania" badania nie jest w przypadku j.w. wystarczający ( było kilka takich orzeczeń sądów ).   

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie musi miec zeby byl dopuszczony do ruchu. Ale w przypadku gdy jest poszkodowanym z OC sprawcy - nie ma to zadnego znaczenia - i juz teraz chyba zaden zaklad ubezpieczen tego nie zakwestionuje.

Teoretycznie (bo z praktyka sie nie spotkalem) moglby probowac dac przyczynienie (np 30, 50% i o tyle obnizyc odszkodowanie) ale musialby wykazac, ze brak tych badan mial bezposredni wplyw na wypadek.

W przypadku zaparkowanych pojazdow - nie ma takiej mozliwosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A macie ktoś doświadczenia w przypadku likwidacji szkody AC? Tyle się mówi, że z góry odmawiają wypłaty odszkodowania AC jeśli doszło do jakiejś kolizji (powiedzmy na łuku zjazdu z autostrady ktoś przytulił się do barierek). Nie mam doświadczenia ale tak na chłopski rozum jeśli wykonałoby się ekspertyzę, która potwierdzałaby prawidłowy stan techniczny w momencie kolizji/wypadku to w czym problem? Moim zdaniem do wygrania w Sądzie, ale tak jak mówię nie mam doświadczenia w tych kwestiach.

 

Czyli ogólnie ciekawi mnie czy jeśli dojdzie do kolizji z winy kierującego i jest polisa AC do wykorzystania to czy jest jakaś różnica między:

1. Przegląd aktualny - pojazd niesprawny (np. łyse opony, brak hamulców).

2. Przegląd nieaktualny - pojazd w 100% sprawny (do potwierdzenia przez Rzeczoznawców)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony OWU przy AC - jesli jest zapis ze trzeba miec badania to trzeba ...Ale.......... pytanie czy to nie jest klauzula abuzywna ...bo masz zaparkowany samochod sprawny itp a wczoraj skonczyly sie badania techniczne ....wjezdza w niego np pijany sprawca - wiec sprawa jest automatycznie kierowana do Sądu- a Ty nie chcesz czekac z rozbitym samochodem do konca sprawy w Sądzie - zgłaszasz z AC ( oczywiscie ubezpieczyciel ma prawo regresu do sprawcy wyplaconej kwoty) ....ale odszkodowanie wyplaci.

poza tym art chyba 6k.c ze ciezar dowodu lezy po stronie tego kto wywodzi skutki prawne - wiec ubezpieczyciel musi udowodnic (chcac odmówic wyplaty) ze brak tych badan mial bezposredni wplyw na zdazenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też uważam, że przed Sądem ubezpieczyciel będzie musiał udowodnić że np. brak przeglądu technicznego miał jakikolwiek wpływ na kolizję czy wypadek (niezależnie od winy) i że biegły sądowy będzie roztrzygał dobry stan techniczny na korzyść właściciela ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 6 kc przytoczony bardzo fajnie, ale nie w tę stronę działa. Dlaczego niby ubezpieczyciel miałby cokolwiek udowadniać? On po prostu nie wypłaci odszkodowania. I jeśli skierujecie sprawę do sądu, to ubezpieczyciel przychodzi z umową, w której jak byk stoi "w przypadku braku ważnych badań technicznych ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłaty odszkodowania" i finito. Jeśli będziecie chcieli udowadniać jakieś związki przyczynowe, to będzie to po Waszej stronie. Inna sprawa, że nie wiem do końca w jaki sposób miałyby one modyfikować treść umowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie "ma prawo" i tylko tyle, nie wierzę żeby w sytuacji sporu w Sądzie gdzie miałbym ileś opinii Rzeczoznawców i Biegłych Sądowych (że auto było sprawne i że brak badań nie miał kompletnie żadnego znaczenia na wpływ kolizji/wypadku) Sąd przyznałby rację ubezpieczycielowi.

Edytowane przez Paweł_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem do czego zmierzasz ale mimo wszystko uważam to co napisałem powyżej ;) o ile w Sądzie doświadczeń nie mam (na szczęście) to o tyle w urzędach i np. w SKO już kilka spraw musiałem urzędniczkom ostro wyjaśnić i mimo że Ustawy i Rozporządzenia wydawały się obu stronom oczywiste to jednak "moja racja była bardziej mojsza" :lol:

 

Zadam sobie trochę trudu i poszukam w spisie spraw Sądowych związanych z AC i Wam tu wkleję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 6 kc przytoczony bardzo fajnie, ale nie w tę stronę działa. Dlaczego niby ubezpieczyciel miałby cokolwiek udowadniać? On po prostu nie wypłaci odszkodowania. I jeśli skierujecie sprawę do sądu, to ubezpieczyciel przychodzi z umową, w której jak byk stoi "w przypadku braku ważnych badań technicznych ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłaty odszkodowania" i finito. Jeśli będziecie chcieli udowadniać jakieś związki przyczynowe, to będzie to po Waszej stronie. Inna sprawa, że nie wiem do końca w jaki sposób miałyby one modyfikować treść umowy.

Jak najbardziej w tę stronę - ubezpieczyciel chcąc odmówić odszkodowania musi to uzasadnić - powołując się na zapis w OWU - może próbować, ......ale od co najmniej 3 lat nie spotkałem się z takim przypadkiem - (jeśli ktoś się spotkał - chętnie się z nim zapoznam, bo pracuje w likwidacji szkód komunikacyjnych)  

Ubezpieczyciel zapisuje w OWU różne rzeczy - (które mogą być klauzulami abuzywnymi) oto całą lista: http://uokik.gov.pl/rejestr/

 

a potem usuwa te zapisy ( nie chętnie bo trzeba np w krótkim czasie wydrukować kilkadziesiąt tysięcy nowych OWU :)  więc woli przymykać oko na te zapisy i wypłacić odszkodowanie, które i tak przed sądem poszkodowany wyegzekwuje. Zanim sprawa trafi do UOKIK lub KNF - które z tego tytułu mogą wyciągać konsekwencje dla zakładu ubezpieczeń.

 

Zapis o przeglądzie ma za zadanie "motywować" właściciela do dbania o należyty stan pojazdu - i być straszakiem dla niego - że jak czegoś nie naprawi, nie dostanie przeglądu ( będzie sobie jeździł "kapciem") to ubezpieczyciel może nie zapłacić odszkodowania.

 

Ale w mojej ocenie jest to taki sam straszak jak np termin 3 dni zgłoszenia szkody. - tu też chodzi o to żeby poszkodowany nie "zbierał" szkód i zgłaszał jako jedną szkodę, nie było sytuacji, ze cofał i uderzył w słupek i potem jeszcze 3 razy - bo komplikuje to rozdzielenie zdarzeń na poszczegóne szkody.

Wyjątek jest tylko taki, że ubezpieczyciel może pomniejszyć wypłatę - jeżeli zwłoka w zgłoszniu wpłynęła na powiększenie szkody (np wdała się rdza, uszkodzona szyba, dach i woda dostawała się do środka) i tu ......znowu ale........ Ale to zakład ubezpieczeń ma udowodnić, że zwłoka w zgłoszeniu miała wpływ na powiększenie szkody

 

Uffffff..... ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewniam Cię, że zapis o przeglądzie nie jest klauzulą abuzywną. Skoro już wrzucasz link do rejestru, to mógłbyś go przejrzeć. Nie wiem ile spraw rozwiązywałeś, ale była wśród nich choć jedna gdzie chodziło o odszkodowanie z AC i nie było ważnych badań? Zapis z umowy jest ważny i na jego podstawie odszkodowanie się nie należy, thats it.

 

Paweł, nagraj proszę jak będziesz sędziemu pewne rzeczy "ostro wyjaśniał" i tłumaczył, że "Twoja racja jest Twojsza" ;) (Oczywiście nie życzę okazji, ale jakby już do tego doszło...) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewniam Cię, że zapis o przeglądzie nie jest klauzulą abuzywną. Skoro już wrzucasz link do rejestru, to mógłbyś go przejrzeć. Nie wiem ile spraw rozwiązywałeś, ale była wśród nich choć jedna gdzie chodziło o odszkodowanie z AC i nie było ważnych badań? Zapis z umowy jest ważny i na jego podstawie odszkodowanie się nie należy, thats it.

 

Paweł, nagraj proszę jak będziesz sędziemu pewne rzeczy "ostro wyjaśniał" i tłumaczył, że "Twoja racja jest Twojsza" ;) (Oczywiście nie życzę okazji, ale jakby już do tego doszło...) ;)

Przeczytałem je kiedyś i już nie czytam  ;) Link był wrzucony nie po to by pokazać, że zapis stanowiący o badaniach technicznych jest na tej liście, a po to by można było porównać jakie rzeczy znajdowały się w umowach OWU - a teraz są niedozwolone. Być może ktoś też kiedyś mówił - zapis w OWU - thats it - ale teraz już nie może ( być może zapis o badaniach też tam kiedyś trafi) ale na chwilę obecną jest on nie tyle zapisem niedozwolonym - co poprostu martwym.

 

 

Co do ilości spraw - przyznam że nie jest ich dużo - ale 3 lub 4 były - i zawsze wtedy weryfikuje się czy jest choć cień szansy na związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy brakiem badań a powstaniem szkody - w powyższych 3-4 nie było. ( jeśli masz jakiś przykład - podaj z chęcią pomogę lub przeanalizuje a może nawet poszerzę wiedzę w tym zakresie - także swoją)

 

Możesz nie dopuszczać do siebie powyższych informacji ( bo umowa to umowa i jej zapisy obowiązują obie strony) ale orzecznictwo    

 

 

 

 

cybel powiedział Brak badania technicznego może być powodem do odmowy wypłaty odszkodowania,ale ubezpieczyciel musiałby udowodnić,że przed szkodą auto było niesprawne i miało to wpływ na powstanie szkody.W Twoim wypadku byłoby trudno o takie dowody ze względu na postój auta jest absolutnie słuszna. Nie chce mi się teraz szukać, że w przeszłości zdarzało się, że ubezpieczenia z tej właśnie przyczyny chciały odmówić wypłaty odszkodowania. Ale sam fakt "przeterminowania" badania nie jest w przypadku j.w. wystarczający ( było kilka takich orzeczeń sądów ).      Pozdrowienia
 

 

 

 

proszę bardzo ( wrzucam całość żeby nie było tylko dla prawników - lightowa wersja i przystępna forma)

 

http://m.onet.pl/moto/porady-ekspertow,xx4gd

 

oraz 

 

https://www.mfind.pl/akademia/abc-likwidacji/badanie-techniczne-pojazdu/

 

 

 

pozdrawiam

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...