Skocz do zawartości

Wino, piwo, nalewki, miody pitne, likiery - domowe wynalazki :)


Jachu93

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 31.07.2020 o 09:04, OBK CVT napisał:

pierwszy krok zrobiony  ;)

wisnie.thumb.jpg.4999f6daf0fd41d674ac76f0eb56ebc0.jpg

czarne, dojrzale wisnie zalalem w proporcji spirytus/wodka 1:1 i wsadzilem do spizarni

po dwoch dniach zrobily sie jasnoczerwone  :blink: 

 

tapatalked

idealne proporcje, pozniej proponuje dokladnie policzyc ile plynu zostalo i rozrobic tak w okolice 38%, 

moze byc syropem cukrowym ale trzeba uwazac, zeby nie przeslodzic.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pilnuj procentow, latwo przedobrzyc, zwlaszcza, ze jak zasypiesz wisnie cukrem to syrop cukrowy bedzie mial troche procent ktory ciezko oszacowac,

poziom alku tez ciezko zmierzyc w warunkach domowych bo standardowe "plywaczki" sprawdzaja sie tylko w czystym alku.

ja swoja pierwsza wisniowke tak przedobrzylem, ze pic sie tego nie da, w tym roku planuje wrocic do tych flaszek i je troche rozrobic sokiem ze swiezych wisni.

 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



ja naklejam zwykle naklejki i podpisuje z opisujem z grubsza co jest w srodku,
kiedys kupilem hurtowo jakis gotowych etykiet plus rolke do takiej malej drukarki DYMO uzywam.


Ja opisuję na korku, skrót owocu + rok :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ayo napisał:

no wlasnie tak mi sie zdawalo, ze to tajny kod zawartosci na tych korkach, tez dobry pomysl

Hehe, dopiero teraz zwróciłem uwagę że to widać na fotce, te butelki na górze to pigwa z 2019 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a poleci ktos jakas dobra drylownice ?

ten najbardziej popularny shit z tesco za 10 zl nie daje rady i wstyd wszystkim powtarzac "uwazajacie z dzemikiem bo moga byc pestki" :facepalm:

koncowka wisni i planuje nastawic 20 l winka + tak jak pisalem wyzej odratowac nalewki sprzed kilku lat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś test nalewki zrobionej na Boże Narodzenie, a o której zapomnieliśmy. Dopiero teraz jest petarda, dobrze że zrobiliśmy więcej to zostanie na święta, a na kolejne trzeba będzie też zapas nastawić.

W skrócie:
Suszone śliwki, morele, figi, daktyle, żurawina, rodzynki, jabłka
Świeży imbir, pomarańcza, cytryna
Do tego miód, kardamon, goździki, kora cynamonu i laska wanilii. Idealnie świąteczny aromat w kieliszku :D

860bbd16d9f25c5e4a35627c44bda309.jpg

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, skwaro napisał:

Dziś test nalewki zrobionej na Boże Narodzenie, a o której zapomnieliśmy. Dopiero teraz jest petarda, dobrze że zrobiliśmy więcej to zostanie na święta, a na kolejne trzeba będzie też zapas nastawić.

W skrócie:
Suszone śliwki, morele, figi, daktyle, żurawina, rodzynki, jabłka
Świeży imbir, pomarańcza, cytryna
Do tego miód, kardamon, goździki, kora cynamonu i laska wanilii. Idealnie świąteczny aromat w kieliszku :D

860bbd16d9f25c5e4a35627c44bda309.jpg

A jakieś proporcje czy na oko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suszonych owoców po 100g, jedna pomarańcza, jedna cytryna, sparzyć, pokroić w plastry, imbiru 4-5 cienkich plasterków, 4 goździki, 4 łyżki miodu, 5 ziaren kardamonu (rozgnieść nożem), kory jeden cały kawałek, przełamać, laska wanilii przecięta wzdłuż na pół, ziarna ze środka wyciągamy nożem i wszystko do środka. Do tego 0.7l spirytusu 95% rozcieńczonego do 70% przegotowaną wodą. Odstawiamy na min. 4 tygodnie. Po odlaniu rozcieńczamy ile nam się podoba. Moja ma ok 45%. Smacznego :)

  • Super! 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wino agrestowe ma 4 tygodnie. Już zaczyna się klarować, w smaku jest genialne, dobrze zbalansowana "wytrawność".

 

Polecam, łatwe, szybkie i pyszne ;) 

Za tydzień idzie w butelki....i do gardła oczywiście ;) 

DSC_4139.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, siara76 napisał:

Kto zgadnie dostanie flaszk

 

Nie wiem, ale na pewno psom to smakuje ;)

 

W górnej części, barwa, narzucona przez otoczenie, wskazuje na piołunówkę, trunek po którym pośrednio Van Gogh obciął sobie ucho ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...