Pozdrowienia dla tych co się o 7 stopniach naczytali.

[Intakwrx]

Pozdrowienia dla tych co się naczytali i uwierzyli, że te 7 stopni to ściema i naciąganie.

I uparcie twierdzą że zimówki sie zakłada jak jest zima, a zima jest jak jest śnieg. No to macie

 

Pozdrawiam tych co dziś na letnich śnieg zaskoczy, a zimówki w garażu, a oni w rowie.

 

Pozdrawiam tych co jutro i cały przyszły tydzień w kolejkach będą czekać na zmianę opon.

 

[domestos666]

Kurde. Ja bratu wczoraj zimówki założyłem, a sam na letniakach zapierniczam.

[Fido__]

Przyjmuję pozdrowienia jako ten, który nie zmienił. Kiedyś się nie zmieniało i jakoś świat się nie zawalał. A teraz, niemal jak kataklizm się to traktuje :razz:

[Loucyphre]

Eee tam ja dziś rano do pracy na letnich (autko RWD). Zimówki sa dla tych co nie umieją jeździć

 

 

 

 

 

[Ywone]

Kiedyś się nie zmieniało i jakoś świat się nie zawalał.

mało tego , jeździło się na łysych , bo ciężko było kupić nowe (pewex, książeczki górnicze itp.)

ale też ruch był całkiem inny

 

P.S. też nie zmieniłam , bo nie mam jeszcze felg stalowych :neutral:

[Patryk55XL]

Pozdrowienia dla tych co się naczytali i uwierzyli, że te 7 stopni to ściema i naciąganie.

I uparcie twierdzą że zimówki sie zakłada jak jest zima, a zima jest jak jest śnieg. No to macie

 

Pozdrawiam tych co dziś na letnich śnieg zaskoczy, a zimówki w garażu, a oni w rowie.

 

Pozdrawiam tych co jutro i cały przyszły tydzień w kolejkach będą czekać na zmianę opon.

 

 

Hehe, już raz się wypowiadałem na tym forum o co chodzi z tymi 7 stopniami i miałem rację Wczoraj jeszcze ok, koło 7 było a dzisiaj proszę, jak fajnie śniegiem wali Wg mnie to jest tak: jak przez parę dni trzyma się ok 7 i poniżej to warto założyć bo może się właśnie zdażyć tak jak dzisiaj. a o te parę mm opon się wam rozchodzi????

[Przemeq]

Ja mam zimówki już od tygodnia założone 8).

[BANDO]

Ja mam zimówki już od tygodnia założone 8).

 

Jako propagator odpowiedzialności i porządku na drogach wyrażam swoje głębokie uznanie Ci co pójdą w ślady Przemeqa mają szansę nie dołączyć do grona leżących w rowie, a takich sporo.

Akcja znicz sobie trwa, a już teraz niebiescy zatrzymali 2 tysiące pijanych, do karetek wrzucili niemal tysicąc poturbowanych, a w czarny foliowy worek spakowali 70 ciał :???:

No to tak ku przestrodze.

[Fido__]

Hehe, już raz się wypowiadałem na tym forum o co chodzi z tymi 7 stopniami i miałem rację Wczoraj jeszcze ok, koło 7 było a dzisiaj proszę, jak fajnie śniegiem wali Wg mnie to jest tak: jak przez parę dni trzyma się ok 7 i poniżej to warto założyć bo może się właśnie zdażyć tak jak dzisiaj. a o te parę mm opon się wam rozchodzi????

 

Patryk, nikt nie neguje celowości zakładania opon zimowych. Tylko ten zgiełk, że ledwie poprószyło a już panika i trwoga, że wszyscy na pewno będą leżeć w rowach. Każdy kto ma, na pewno zmieni opony. Nie ma sensu stać w kolejkach, bo właśnie dziś pół polski zabija się o to, żeby założyć gumy... A zakładanie tydzień temu, gdy w wawce dochodziło do 15-16 stopni miało dość słabe uzasadnienie.

 

Tak więc ogólnie luzik i po prostu większa uwaga na drodze. Ale z pewnością to nie jest tragedia narodowa

[WiS]

Wtorek miałem uroczy... zmiana kół w trzech samochodach , ale warto było. ;-) Dziś spokój ducha - wiem, że mi się domowe kobity nie wywalą za łatwo... :roll:

 

Fido - owszem, kiedyś się jeździło bez zimówek, RWD też - i było OK. Ale - wtedy 100% aut na drodze miało "pi razy drzwi tę samą" przyczepność i sterowność. A dziś, nieco głupio być tym jedynym autem na letnich, pomiędzy kilkoma obutymi w zimówki, gdy przyjdzie do awaryjnego hamowania w kolumnie... nie...? :wink:

 

Edit: choć oczywiście, tragedii nie ma. Przynajmniej, póki co...

[Fido__]

WiS, pewnie, że tak... ale jak powiedziałem, nie róbmy z tego tragedii :wink:

[WiS]

No, tosmy się dogadali

[Patryk55XL]

Fido__, dlatego lepiej założyć trochę wcześniej i potem w kolejkach nie trzeba stać. Chyba że ktoś tak jak ja ma 2 komplety kół to ma luzik. Jest faktem że kiedyś się jeździło na letnich albo wielosezonowych, ale teraz jak jest wybór opon to poco se życie utrudniać Zresztą zależy kto co preferuje. Wolny kraj

[Kojin]

Akcja znicz sobie trwa, a już teraz niebiescy zatrzymali 2 tysiące pijanych, do karetek wrzucili niemal tysicąc poturbowanych, a w czarny foliowy worek spakowali 70 ciał :???:

No to tak ku przestrodze.

 

Normalka :???:

[Fido__]

Fido__, dlatego lepiej założyć trochę wcześniej i potem w kolejkach nie trzeba stać.

 

To już zależy od tego jaki kto ma styl :wink: Za dwa tygodnie też nie trzeba będzie stać. A jak się przez 2 tygodnie wprawię w jeżdżeniu po śliskim na letnich, to potem na zimowych będę królem szosy

[Patryk55XL]

no i gites

[subek]

Ja mam zimówki już od tygodnia założone 8).

 

To tak jak ja, a smiali sie ze mnie ze glupi jestem w taka ladna sloneczna pogode zimowki zakladam

[Przemeq]

Nie da się ukryć, że jak w ubieglą sobotę temperatura dochodziła do 18, czułem się na tych zimówkach lekko nieswojo, ale wiedziałem, że w ostatecznym rozrachunku będę miał rację .

[leon]

Wtorek miałem uroczy... zmiana kół w trzech samochodach , ale warto było. ;-) Dziś spokój ducha - wiem, że mi się domowe kobity nie wywalą za łatwo... :roll:

 

Trzy kobiety w domu? Jak się dogadują? Jak to wytrzymujesz?

 

No stary, full respect. :cool:

[goldenarts]

Trzy kobiety w domu? Jak się dogadują? Jak to wytrzymujesz?

 

No stary, full respect.

 

Ja tam podziwiam mojego wujka... 4 córki i żona...

[Sebastian.R]

 

Patryk, nikt nie neguje celowości zakładania opon zimowych. Tylko ten zgiełk, że ledwie poprószyło a już panika i trwoga, że wszyscy na pewno będą leżeć w rowach. Każdy kto ma, na pewno zmieni opony. Nie ma sensu stać w kolejkach, bo właśnie dziś pół polski zabija się o to, żeby założyć gumy... A zakładanie tydzień temu, gdy w wawce dochodziło do 15-16 stopni miało dość słabe uzasadnienie.

 

Tak więc ogólnie luzik i po prostu większa uwaga na drodze. Ale z pewnością to nie jest tragedia narodowa

 

 

Zgadzam się w 100% Szczzególnie że dzis odbieram auto z salonu - na letnich oponach

 

Myślę że max 1-3 dni taka pogoda potrwa a potem powróci złota jesień

[Sebastian.R]

Wtorek miałem uroczy... zmiana kół w trzech samochodach , ale warto było. ;-) Dziś spokój ducha - wiem, że mi się domowe kobity nie wywalą za łatwo... :roll:

 

Fido - owszem, kiedyś się jeździło bez zimówek, RWD też - i było OK. Ale - wtedy 100% aut na drodze miało "pi razy drzwi tę samą" przyczepność i sterowność. A dziś, nieco głupio być tym jedynym autem na letnich, pomiędzy kilkoma obutymi w zimówki, gdy przyjdzie do awaryjnego hamowania w kolumnie... nie...? :wink:

 

Edit: choć oczywiście, tragedii nie ma. Przynajmniej, póki co...

 

 

A to to inna sparawa - u swojej kobitki to już tydzien temu zmieniłem

[Ywone]

rzeczywiście to jakaś psychoza jest

powinni jeszcze wprowadzić opony deszczowe , wulkanizacja by miała obrót cały rok

[WRC fan]

Nie wiem co komu dzisiaj z zimówek np. w Krakowie , gdzie mimo, że spadł śnieg to jezdnie są praktycznie suche.

 

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kam ... pe=2&nr=12

[Patryk55XL]

To, że jak gdzieś Cię zarzuci na zmarzniętym łuku albo kałuży będziesz miał większe szanse pozostać na drodze. A nie potem przez miesiąc mieć wyrzuty sumienia, że mogłem se dla świętego spokoju założyć