Skocz do zawartości

POMÓŻCIE ŁUKASZOWI


niumen

Rekomendowane odpowiedzi

Tekst napisany został przez moją dziewczynę, zaproponowałem jej, żeby zwróciła się do was, bo wierzę, że pomożecie...

 

 

WITAJCIE,

 

Jestem wolontariuszką i zwracam się do was z prośbą o pomoc Łukaszowi, mojemu serdecznemu przyjacielowi, którego poznałam w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym W OLSZTYNIE, gdzie on obecnie przebywa.

 

Łukaszek ma 13 lat i już od ponad 2 lat choruje na ostrą białaczkę nielimfoblastyczną (szpikową). Od początku choroby poddawany jest chemioterapii, która jak wiadomo ma działanie nie tylko lecznicze, ale przede wszystkim WYNISZCZAJĄCE (OBECNIE WAŻY 23KG)

 

Lekarze już z chwilą zdiagnozowania choroby zakładali, że niezbędnym zabiegiem dającym szansę na wyleczenie i tym samym na „normalne życie” jest przeszczep szpiku kostnego. Po kilku miesięcznym oczekiwaniu i wyczerpujących fizycznie przygotowaniach okazało się to możliwe. W tym roku Łukasz został poddany przeszczepowi. Pojawił się zatem płomyk nadziei, który bardzo szybko zgasł, gdy już po niecałym miesiącu nastąpił NAWRÓT CHOROBY.

 

Obecnie stan chłopca pogarsza się z dnia na dzień … mimo to wciąż … i każdego dnia podejmuje walkę o życie. Niewątpliwie, choroba zmieniła go… odciskając „piętno” nie tylko na jego ciele, ale przede wszystkim psychice… co sprawiło, że znacznie szybciej dorósł. I zaczął zadawać pytania , na które nawet jego najbliżsi i przyjaciele nie byli w stanie udzielić mu odpowiedzi.

 

Łukasz uwielbia Subaru. 21 października miał swoje 13 urodziny. Jak zwykle spędził je w szpitalu, w jednoosobowej sali, jednak był to dla niego wyjątkowy dzień. Zaraz po przebudzeniu założył koszulkę SUBARU, w której witał wszystkich gości, natomiast salę kazał przystroić w niebiesko-żółte balony nawiązujące do rajdowych barw Subaru.

 

Wielkim marzeniem Łukasza byłaby możliwość obejrzenia, chociażby z okna szpitalnego SUBARU i spotkanie się z jego właścicielami. Z każdym dniem Łukasz traci chęć do walki z chorobą, zaczyna brakować mu optymizmu, którym wcześniej zarażał innych. Takie spotkanie mogłoby być dla niego nie tylko wspaniałą przygodą, ale także mogłoby dodać mu sił do walki z chorobą. Dlatego liczę na waszą pomoc.

 

Innym pragnieniem chłopca, o które walczyłam, była możliwość posiadania przez niego laptopa z bezprzewodowym dostępem do internetu. Takie rozwiązanie umożliwiłoby mu nie tylko komunikowanie się ze światem, bliskimi i przyjaciółmi, ale również dałoby mu możliwość poszerzania horyzontów, zdobywania wiedzy. Nie wiem czy zdoła mi się zrealizować to marzenie, chociażby ze względu na formalności i długi okres oczekiwania w fundacjach, do których się zwróciłam.

 

Biorąc pod uwagę okoliczności i wciąż pogarszający się stan jego zdrowia, obawiam się, że Łukasz nie ma tego czasu za dużo…

 

Zwracam się do was z ogromną i jak najbardziej szczerą prośbą o pomoc…

 

Aneta

oraz przyjaciele

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 188
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Wielkim marzeniem Łukasza byłaby możliwość obejrzenia, chociażby z okna szpitalnego SUBARU i spotkanie się z jego właścicielami. Z każdym dniem Łukasz traci chęć do walki z chorobą, zaczyna brakować mu optymizmu, którym wcześniej zarażał innych. Takie spotkanie mogłoby być dla niego nie tylko wspaniałą przygodą, ale także mogłoby dodać mu sił do walki z chorobą.

Skoro liczy się czas, to spota najprościej zorganizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Subarkę chyba mu może przez okno pokazać ;-)

 

 

O laptopie można by pomyśleć, na taniego używanego to nie trzbea by zrobić zrzutki nawet, z resztą wiele zależy od forumowiczów, z akcji WRC Fan jest masa kasy nadal, chciałbym dofinansować zakup autka dla WRCFana bo komunikacja publiczna w jego wypadku odpada, być moze nawetna całe lata, ale to nadal pozostawi sporą kwote.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Subarkę chyba mu może przez okno pokazać ;-)

 

 

O laptopie można by pomyśleć, na taniego używanego to nie trzbea by zrobić zrzutki nawet, z resztą wiele zależy od forumowiczów, z akcji WRC Fan jest masa kasy nadal, chciałbym dofinansować zakup autka dla WRCFana bo komunikacja publiczna w jego wypadku odpada, być moze nawetna całe lata, ale to nadal pozostawi sporą kwote.

 

Wszystko zależy od was. :)

 

 

EDIT: Ile jest osób z Olsztyna i okolic ? Orientuje się ktoś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki róbcie spota koniecznie !

Takie spotkanie może zdziałać cuda. Na pewno wpłynie pozytywnie na Łukasza a wiara w sens leczenia i siła wewnętrzna do walki z chorobą są podstawą terapii .

 

Azrael dobrze gada - trzeba zainteresować Hołka problemem.

 

Pokażcie Łukaszowi, że jest po co żyć...

 

 

.....

niumen, tu też próbowaliście ? - http://www.mammarzenie.org/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki róbcie spota koniecznie !

Takie spotkanie może zdziałać cuda. Na pewno wpłynie pozytywnie na Łukasza a wiara w sens leczenia i siła wewnętrzna do walki z chorobą są podstawą terapii .

 

Azrael dobrze gada - trzeba zainteresować Hołka problemem.

 

Pokażcie Łukaszowi, że jest po co żyć...

 

 

.....

niumen, tu też próbowaliście ? - http://www.mammarzenie.org/

 

 

 

 

W tej fundacji leży obecnie formularz zgłoszeniowy, natomiast podanie Łukasza będzie mogło być rozpatrzone dopiero wtedy, gdy w Olsztynie powstanie oddział tej fundacji...czyli...trochę poczeka, niby jego formularz będzie rozpatrywany jako pierwszy, ale co jak co fundacji na razie nie ma.

 

 

WRCFan, zgadzam się z Tobą w 100%, Ty chyba coś o tym wiesz. Bardzo nam zależy, żeby Łukasz zobaczył to o czym tak bardzo marzy i spotkał się z wami. To na pewno podniesie go na duchu i pomoże mu w walce z chorobą, bo narazie niestety ... w nic już nie wierzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej fundacji leży obecnie formularz zgłoszeniowy, natomiast podanie Łukasza będzie mogło być rozpatrzone dopiero wtedy, gdy w Olsztynie powstanie oddział tej fundacji...czyli...trochę poczeka, niby jego formularz będzie rozpatrywany jako pierwszy, ale co jak co fundacji na razie nie ma.

 

Ehhh...niedobrze:/ Tym bardziej trzeba zainteresować prywatne firmy albo instytucje. Ciągnąc wątek Hołka - za Hołkiem stoi Orlen.

 

Do forumowiczów organizujących spot - zanieście Łukaszowi jakąś małą pamiątkę, może być nawet jakieś ładne zdjęcie Subaru z waszymi podpisami i życzeniami z tyłu, żeby w ciężkich chwilach mógł popatrzeć na coś miłego i powspominać sympatyczne momenty.

 

WRCFan, zgadzam się z Tobą w 100%, Ty chyba coś o tym wiesz.

 

Zgadza się, od czerwca walczę z tym samym cholerstwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aneta zna Panią Ordynator z oddziału, na którym leży Łukaszek, dowiedziała się, że jest jakieś 5% szans, że mogliby odłączyć Łukasza od aparatury i pozwolić mu przejechać się chwilę samochodem. To wszystko zależało by od stanu zdrowia, samopoczucia, pogody itp. Mam nadzieję, że była by możliwość, żeby ktoś przewiózł naszego małego pacjenta.

 

 

EDIT: Bardzo dobry pomysł z tym zdjęciem WRCFan. Mam nadzieję, że macie jaką wolną czapeczkę lub koszulkę z forum, na pewno byłby z tego dumny. Ja szukam na razie jakiegoś modelu burago SI WRC 1:24.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanap4 jest z Olsztyna z tych co pamiętam, do niego trzeba uderzyć... ma fajny,głośny samochodzik i jeszcze ładne fotki robi.

 

Głośny wydech dobra sprawa. Miło by było, gdyby przyjechało jeszcze coś niebiesko-złotego z dużym skrzydłem. Ordynatorka oddziału stwierdziła, że jeśli Łukasz nie będzie miał jakiejś "ważnej kroplówki", to możliwe, że się zgodzi, żeby go przewieźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewykluczone, że podjadę swoim autem (jest niebieski, ma złote felgi, duży parapet i mnóstwo nalepków ;) ) Czekam na info o terminie, może coś się zdziała.

Pozdrawiam

 

Dzięki :)

 

Już niedługo podam info o terminie, raczej będzie to jeden z najbliższych weekendów, bo myślę, że w wolne dni uda się więcej SUBARU zebrać. Termin musimy ustalić z lekarzem i rodzicami Łukaszka. Postaram się po 1 listopada napisać.

 

(jeśli macie jakieś szczegółowe pytania dotyczące Łukasz i akcji to piszcie na pw).

 

P.S. Może ktoś załatwić jakiś kubeczek i smycz z SUBARU itd ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze się nie zająłem. Ale widzę że Subaryta się zainteresował tematem - może u niego w salonie znajdą się jakieś gadżety, wtedy nie trzeba będzie kombinować z przesyłaniem tego z Krakowa jak to mieliśmy w planie. A Ty Az po prostu zapłacisz Jackowi za te gadżety.

 

Co Wy na to ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...