Skocz do zawartości

Jak sprawdzić, czy przepływomierz działa prawidłowo?


peku33

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Nastała jesień - chłód. Problem gasnącego silnika powrócił ze zdwojoną siłą.

Zarys:
Po uruchomieniu auta - po przejechaniu kilkuset metrów gaśnie przy wciskaniu sprzęgła.

Obserwacje:
Jeśli odpalę zimny silnik i pochodzi sobie na wolnych obrotach do rozgrzania - kiedy ruszę problem nie występuje.
Jeśli odpalę zimny silnik i jadę normalnie - silnik przygasa KILKA RAZY. Pierwszy raz po około 2-3 minutach jazdy kiedy zaczyna łapać temperaturę. Musi tak zrobić kilka razy, za każdym razem efekt coraz słabszy, w końcu jest normalnie.
Jeśli odpalę zimny silnik i od razu ruszę w drogę - jadę sobie trzymając 2-3k obrotów nawet przez 30 minut - na pierwszych światłach po 30 minutach zgaśnie.
Silnik zachowuje się dobrze podczas jazdy na wysokich obrotach, słabo podczas jazdy na niskich. Przy długiej jeździe w korku / postoju - zaczyna zachowywać się niestabilnie, ale mija po ruszeniu.

Obserwacje dodatkowe:
Check engine się NIE świeci.
Po odpięciu przepływomierza na gorącym silniku nic się nie dzieje. Po ponownym podłączeniu na chwilę przygasa, ale dalej pracuje. Zapala się check.

Wnioski:
Możliwy padnięty przepływomierz - przeczytałem, że jeśli jest sprawny - po odpięciu samochód powinien zgasnąć.

Podjęte kroki:
Przepływomierz wymontowany, odczytany numer: PBT GF40. Przepływomierz przedmuchany powietrzem, choć nie wykazywał śladów zabrudzenia.
Za chwilę wsadzę go na miejsce, ale nie podłączę - sprawdzę jaki będzie efekt podczas jazdy.

Pytania:
Czy to wystarczy do stwierdzenia, że przepływomierz jest uszkodzony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz sprawdzić przepływkę, to albo włóż drugą, albo zrób to jak należy, zasadź na flowbencha i sprawdź całą charakterystykę - przepływka nieraz potrafi przekłamywać w dość wąskim zakresie. i nie, nie wystarczy to do wykluczenia przepływomierza, bo może być jeszcze kilka innych czujników winnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, tylko że ja mam wolnego ssaka ;)

 

Ok, opowiem co się stało po tej całej operacji.

Po włożeniu wyczyszczonej przepływki na miejsce auto zaczęło działać dużo lepiej.

Zostawiłem je na noc do ostygnięcia.

Od rana, przez kolejne kilka dni jeździ dobrze. Nie gaśnie, obroty nie spadają do 0, ale jest na odwrót.

 

Kiedy zatrzymuję się pod światłami obroty wskakują na 1500 i trzymają się tak aż do zatrzymania pojazdu. Czasami skaczą z 1500 na 1000 w kółko.

Nie resetowałem jeszcze kompa po tym całym zabiegu, zrobię to i dam znać jak efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozwin proszę temat  " problem zaworkowy " bo mam podobny objaw tylko dzieje się na ciepłym i sporadycznie, ale coraz częściej, pare zabiegów wykonałem ale bez efektu

 

Możesz mieć już wypalone gniazda zaworowe głownie na zaworach wylotowych, objawy o których piszecie na to wskazują, miałem tą właśnie przypadłość z tymi samymi objawami. Rano jak zimny gasł przy dojeżdżaniu do skrzyżowań, w dalszym etapie już ciężko go było odpalić bo krzywka zaczęła się już bardzo opierać na płytce zaworowej i rozrusznik nie miał siły zakręcić silnikiem  Regulacja na płytkami lub w nowszych rocznikach szklanki. Przy szklankach konieczność demontażu wałków . Po regulacji nie to auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...