STIFF Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Kowalczyk z pucharem świata - fantastycznie biegła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MegasWRC Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Kruczkowi udało się zbudować fajny zespół, ostatnie skoki drużynowe wychodziły naszym wyśmienicie. Brawo Justyna! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Brawo Justyna :!: :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rpw Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Brawo Justyna Kowalczyk :!: Już trzymam kciuki za przyszły sezon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Barcelona 6:0 wygrała w lidze :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remlus Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Boruc puścił bramkę i to jak. . Przejdzie do historii niewątpliwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomir Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 2:3 dla Irlandi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Żenuła :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Boruc puścił bramkę i to jak. . Przejdzie do historii niewątpliwie. nie wiem czy jest się czym cieszyć... BTW nie była to wina Boruca, nie podaję się do bramkarza w światło bramki także jest to ewidentna wina Żewłakowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remlus Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Boruc puścił bramkę i to jak. . Przejdzie do historii niewątpliwie. nie wiem czy jest się czym cieszyć... BTW nie była to wina Boruca, nie podaję się do bramkarza w światło bramki także jest to ewidentna wina Żewłakowa. No nie wiem. Bramkarzy uczy się by każdą piłkę traktowali "poważnie", stąd np klęknięcie przy chwycie piłki itd. Uczy się tak by uniknąć podobnych wpadek jak ta, tylko dlatego że boisko było nierówne. Nie cieszę się, nie mogę pojąć jak można być takim fuszerem mając takie doświadczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 No nie wiem. Bramkarzy uczy się by każdą piłkę traktowali "poważnie", stąd np klęknięcie przy chwycie piłki itd. Uczy się tak by uniknąć podobnych wpadek jak ta, tylko dlatego że boisko było nierówne. Nie cieszę się, nie mogę pojąć jak można być takim fuszerem mając takie doświadczenie. Ale również uczy się obrońców nie podawać w światło bramki, najprostszy sposób na uniknięcie takich sytuacji, dlatego ja twierdzę że Boruc tutaj nie zawalił bo nie mogl przewidzec, że pilka podskoczy na kępce. Absolutnie się nie zgadzam że odwalił jakąś fuszerke czy coś podobnego. Wystarczy przypomnieć obronioną sytuację sam na sam na początku meczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Masakra ... Zenada ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Boruc puścił bramkę i to jak. :mrgreen: . Przejdzie do historii niewątpliwie. Brak słów, kto widział ten wie... :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remlus Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Ale również uczy się obrońców nie podawać w światło bramki, najprostszy sposób na uniknięcie takich sytuacji, dlatego ja twierdzę że Boruc tutaj nie zawalił bo nie mogl przewidzec, że pilka podskoczy na kępce. Absolutnie się nie zgadzam że odwalił jakąś fuszerke czy coś podobnego. Wystarczy przypomnieć obronioną sytuację sam na sam na początku meczu. Nie wiem czy wiesz na co zwraca się szczególną uwagę przy szkoleniu bramkarzy. Podstawowa rzecz to takie ustawienie by własnym ciałem zasłonić piłce drogę do bramki, po to właśnie by w razie złej oceny trajektorii lotu, czy szybkości, albo zdarzenia losowego (kępka trawy, kupka itd ) piłki nie przepuścić. To co zrobił Boruc to coś czego nie zrobiłby nawet uczący się dopiero trampkarz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubeeert Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 remlus piłka jest okrągła a bramki sa dwie. Daj spokój - dał ciała? Trudno się mówi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Nie wiem czy wiesz na co zwraca się szczególną uwagę przy szkoleniu bramkarzy. Podstawowa rzecz to takie ustawienie by własnym ciałem zasłonić piłce drogę do bramki, po to właśnie by w razie złej oceny trajektorii lotu, czy szybkości, albo zdarzenia losowego (kępka trawy, kupka itd ) piłki nie przepuścić. To co zrobił Boruc to coś czego nie zrobiłby nawet uczący się dopiero trampkarz. To ile lat trenowałeś piłkę że takie rzeczy wiesz? Ja zostaję przy swoim. Podanie w światło bramki zwiększa prawdopodobieństwo strzelenia samobója i Żewłakow doskonale o tym wiedział. Boruc zrobił to co do niego należało, chciał piłkę wybić do przodu, nie miał czasu żeby ją przyjąć bo był naciskany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 kapic1, i co z tego że "podanie w światło bramki" jak graliśmy w nogę na WFie w podstawówce, za takie coś w zęby dostawał bramkarz a nie obrońca który podał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 i co z tego że "podanie w światło bramki" To z tego że spowodował nie potrzebnie zagrożenie. Będę powtarzał do znudzenia, błąd Żewłakowa jak byk przez takie duże "B". jak graliśmy w nogę na WFie w podstawówce, za takie coś w zęby dostawał bramkarz a nie obrońca który podał Owszem ale przyznasz że to trochę inne okoliczności temu towarzyszyły :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Owszem ale przyznasz że to trochę inne okoliczności temu towarzyszyły :wink: jeśli okolicznościami nazywasz rangę meczu, to o ile sobie dobrze przypominam mecze z innymi klasami na WFie były równie ważne, jak nie ważniejsze od meczów reprezentacji w eliminacjach więc takie akcje nie miały prawa bytu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 jeśli okolicznościami nazywasz rangę meczu, to o ile sobie dobrze przypominam mecze z innymi klasami na WFie były równie ważne, jak nie ważniejsze od meczów reprezentacji w eliminacjach więc takie akcje nie miały prawa bytu tak tak, też sobie przypominam że bramkarze dobrego bytu w takich rozgrywkach nie mieli jak taką akcję odwalili :cool: te mecze sporo przerastały rangą mecze eliminacyjne reprezentacji ale to z tego względu że można było się urwać z całego dnia lekcji :razz: :razz: jednak trzeba przyznać że to "trochę" ironia, profesjonalny futbol ni jak się ma do kopaniny przed szkoła na boisku :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 bramkarz zawsze miał najgorzej. Jak puścił to okopali go swoi, jak nie puścił to przeciwnicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Ja zawsze stalem na bramce Bronilem tylko wtedy, gdy przez przypadek zostalem trafiony pilka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remlus Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Ja zawsze stalem na bramce Bronilem tylko wtedy, gdy przez przypadek zostalem trafiony pilka To prawie jak Boruc . Tym razem jednak Żewłakow nie trafił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Ja zawsze stalem na bramce Bronilem tylko wtedy, gdy przez przypadek zostalem trafiony pilka To prawie jak Boruc . Tym razem jednak Żewłakow nie trafił. Dobrze wycelował, tylko Boruc się poruszył :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Aż za dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się