Skocz do zawartości

PILNE! Problem z odkęceniem łącznika stabilizatora.


wojtek1908

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie bardzo proszę o szybką pomoc. Zabrałem się za wymianę łączników stabilizatora, jako że pracy się nie boje postanowiłem zrobić to sam. I od razu napotkałem na problem mianowicie próbując odkręcić jedną ze śrub zauważyłem iż w środku kręci się jak by jakaś tulejka nie jest to nakrętka kontrująca. Nie idzie tego w żaden sposób złapać żeby odkręcić tą główna nakrętkę w załączniku film pokazujący kręcący się element. Bardzo proszę o pomoc bo auto mam na podnośniku w garażu a jutro muszę nim pojechać.

IMG_0500.MOV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy zeby odkrecic nakretke sruby lacznika, to nie wystarczy posluzyc sie imbusem, ktorego to zapodajemy w 'czubek' sruby, a nastepnie kluczem plaskim rozprawiamy sie z nakretka. Przynajmniej takie sruby byly w moim Bug'u :P

Edytowane przez Tranquilizer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak @@Tranquilizer napisał - imbus do środka i  odkręcisz. Ja też się nakombinowałem z francuzami, żabami, kombinerkami.. aż zobaczyłem, że w środku jest miejsce na imbusa. Popsikaj łącznik jakimś WD40, bo może masz tak zasyfiony, że nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwycięzcami konkursu są:

A czy zeby odkrecic nakretke sruby lacznika, to nie wystarczy posluzyc sie imbusem, ktorego to zapodajemy w 'czubek' sruby, a nastepnie kluczem plaskim rozprawiamy sie z nakretka. Przynajmniej takie sruby byly w moim Bug'u :P

 

 

Tak jak @@Tranquilizer napisał - imbus do środka i  odkręcisz. Ja też się nakombinowałem z francuzami, żabami, kombinerkami.. aż zobaczyłem, że w środku jest miejsce na imbusa. Popsikaj łącznik jakimś WD40, bo może masz tak zasyfiony, że nie widać.

Tak jak napisaliście wystarczyło spojrzeć porządnie na śrubę dostało się tam pełno brudu dlatego nie było widać gniazda imbus-a. No i dodatkowo zakładając klucz nasadowy sam sobie zasłoniłem ów gniazdo.

 

Serdeczne dzięki za pomoc, łączniki są już nowe!:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwycięzcami konkursu są:

A czy zeby odkrecic nakretke sruby lacznika, to nie wystarczy posluzyc sie imbusem, ktorego to zapodajemy w 'czubek' sruby, a nastepnie kluczem plaskim rozprawiamy sie z nakretka. Przynajmniej takie sruby byly w moim Bug'u :P

 

 

Tak jak @@Tranquilizer napisał - imbus do środka i  odkręcisz. Ja też się nakombinowałem z francuzami, żabami, kombinerkami.. aż zobaczyłem, że w środku jest miejsce na imbusa. Popsikaj łącznik jakimś WD40, bo może masz tak zasyfiony, że nie widać.

Tak jak napisaliście wystarczyło spojrzeć porządnie na śrubę dostało się tam pełno brudu dlatego nie było widać gniazda imbus-a. No i dodatkowo zakładając klucz nasadowy sam sobie zasłoniłem ów gniazdo.

 

Serdeczne dzięki za pomoc, łączniki są już nowe! :D

Ja w Foresterze mialem mniej szczęścia - bez szlifierki nic nie poszło. Ałe łączniki miały 160tys.km i 9 lat, trochę przyrdzewiały...

Swoją drogą - czemu w starszych Subaru były łączniki "bałwanki", w nowszych z tymi gównianymi przegubami kulowymi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na odkręcanie nawet najbardziej opornych śrub/nakrętek bardzo dobrym sposobem jest metoda polegająca na nagrzaniu palnikiem a następnie szybkim schłodzeniu (polanie wodą) rozkręcanych elementów. Oczywiście jeśli mamy możliwość użycia jakiegoś odpowiedniego palnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą - czemu w starszych Subaru były łączniki "bałwanki", w nowszych z tymi gównianymi przegubami kulowymi?

Nie mam pojęcia.

 

Ja wsadzilem w zeszlym roku takie cos:

 

http://allegro.pl/meyle-hd-lacznik-stabilizatora-subaru-impreza-i4225788848.html

 

I jak porownalem toto do seryjnego lacznika, to ten subarowy wygladal przy nim jak zabawka lego:

 

 

20130501094739.jpg

 

 

 
Edytowane przez Tranquilizer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...