mati Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Obiecuję ogarniać lepiej niż ostatnio ;-) Swoją drogą mógłbyś coś zrobić z prowadzeniem Evokillera ;-) coś bym zrobił, tylko nie mam pomysłów, na razie zmienie opony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Obiecuję ogarniać lepiej niż ostatnio ;-) Swoją drogą mógłbyś coś zrobić z prowadzeniem Evokillera ;-) ot nie dobry Evokiller - zle sie prowadzi - Mati musisz mu przemowic do rozsadku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 On nie prowadzi się źle, tylko nerwowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 On nie prowadzi się źle, tylko nerwowo. to mu Persen zapodaj albo melisy zaparz i do paliwa dodaj a to czemu sie tak nerwowo prowadzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Ja nie wiem, trzeba by poeksperymentować. Mati masz jakieś wydruki z geografii? Na razie mam kilka teorii ale żadna nie jest pewniejsza od pozostałych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Miałem wydruki, było ok. Ale musze podjechać do innego fachowca. Polecasz kogoś? Asko? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 ASKO albo Biernacki. Powiedz że auto jest strasznie niestabilne szczególnie na hamowaniu. Może to przekleję na techniczne - bo mam jeszcze parę teorii? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Przeklej, bo się OT lekki zrobił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Opcje które mi przychodzą do głowy: 1. coś nie tak z geometrią, ja nie zarejestrowałem ale Owoc twierdzi ze jak jechał ze mna to auto na hamowaniach ciągle mi odjeżdżało tyłem w lewo 2. za twarde tylne sprężyny w stosunku do przodu -> masz lekki tył, a sprężyny pod załadowane auto są dobrane 3. zły balans hamulców - znowu odelżone auto, tył wyżej stoi, inny rozkłąd masy, seryjne korektory, powiększone przednie tarcze, cholera wie co z tego wyszło 4. skądinąd na wyjściach z zakrętów jak jest śliskawo - jak w Słomce - to czuć że napęd sobie biega między kołami, czymś to pospinać by było warto - ale wiem że to drogie i niełatwo dobrac dobry kompromis... Dobra opcją by było wsadzić kogoś kosię zna i nie zna kompletnie saochodu żeby się przejechał i cos powiedział. Z foruowiczów-amatorów Prosiaq nieźle kuma takie klimaty ale nie chce cudzymi autami jeździć. Jakby co to chyba by się kogoś wykombinowało, mam nawet jeden pomysł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komancz Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Obstawiam zeby zrobic dobra geometrie najpierw i poustawiac odpowiednio.Na slasku jest jeden szpec ale to 300km. W Wawie napewno tez sie ktos solidny znajdzie.Moze przod masz za bardzo zbiezny? trzeba pamietac ze przednie kola podczas jazdy dosc mocno daza do zbieznosci i najlepiej ustawic je o 1mm bardziej rozbiezne niz chcemy osiagnac.Czyli chcac miec 0 z przodu trzeba je ustawic na 1mm rozbiezne. Ale rzeczywiscie moze byc kilkanascie powodow zeby samcogod sie tak zachowaywal.U mnie bylo tak zaraz po zalozeniu grubego stabi z przodu, ALK i przed geometria.Samochod szybko reaguje na ruchy kierownica i podczas hamowania latala jak stara .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Myślę że zjechane opony też nie pomagaly, przed następnym Słomczynem zmienie opony, podjade na geometrie do Biernackiego, i zmienie tylne tarcze, zobaczymy co z tego wyniknie. Jak masz kogoś kto może się przejechać i wnieść coś nowego do tematu to dawaj go Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Mam takiego jednego sąsiada-rajdowca, kuma czaczę ;-) Ostatnio z nim gadałem ze miałem takie problemy z Twoim autem i upiera się że to na pewno nie normalne. Jak wróce z Finki to spróbuję was jakos ustawić - pewnie coś mądrego powie. A w ogóle to na następny Słomczyn mam plan ściągnąc mocną ekipę ;-) BTW: mam do kupienia malucha-rajdówkę i się waham... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Tak mi przyszło do głowy - w sumie na forum mamy Andrzeja Kopra ;-) Może by się dał namówić na rundkę na jakims spocie? Chyba bardziej doświadczonego zawodnika nie znajdziemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Na hamowaniach ściągało tył w prawo, potem założyłeś kontrę i wylądowaliśmy tam, gdzie wylądowaliśmy.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 A może ;-) Skleroza nie boli..tylko trzeba się...naklikać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 moze po prostu hamulce nie biora rowno - Mati, kiedy dales swoje hamulce do dokladnego mechanika (nie takiego co normalnie weznie i przesmaruje tylko takiego, ktory lubi sie w hamulcach babrac i je na prawde rozbierze na czesci pierwsze - mam takiego fachowca tyle ze kolo Pomiechowka, koles pracuje w DaWoju - kiedys byl mechanikiem u nich a teraz jakos w zaopatrzeniu siedzi - potrafil nawet wyporowadzic hamulce w reni 5 ktora stala ponad rok pod chmurka i hamulce nawet nie drgnely a poza tym w reniach norma bylo zapiekanie sie zaciskow - po jego dzialaniach nie wiedzialem co to nie hamujace auto - w materii hamulcow jest mistrzem - koles ma taka zasade "auto mozesz rozpedzic nawet z gorki - najwazniejsze jest sie potem zatrzymac"), ktory to porzadnie rozbierze na czesci pierwsze, porzadnie oczysci nasmaruje tym zielono-srebrnym paskudztwem teflonowym i potem to zlozy tak coby dzialalo jak z fabryki? geografie by bylo tez czuc przy hamowaniu silnikiem chyba bo jezeli akcja dzieje sie na dohamowaniach to raczej hamulce. mi Dzanek powiedzial ze u mnie tak troche nosi na dohamowaniach z powodu przekladni (juz lekki luz jest) i z powodu lapiacego luz swoznia zwrotnicy, ale u mnie to czuc tez w czasie jazdy na nierownej drodze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 U Ciebie w ogóle nie nosi przy Evokillerze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Możesz coś napisać o modach jakie są zrobione w samochodzie? Bo jeżeli mam cokolwiek napisać to chciałbym wiedzieć co jest "nagrzebane" ;-) Jaka jest maksymalna liczba znaków w jednym poście w phpBB? Bo się może nie zmieścić... . A swoją drogą ciekawy jestem ostatecznej diagnozy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Chodzi mi o mody związane z zawieszeniem i hamulcami Przemeq. Nie musze wiedziec o tym co jest zrobione z silnikiem zwłaszcza jak chodzi o hamowanie.Przyczyny ogólne takie jak wymienił Azrael Z rzeczy przyziemnych - hamulce Hamulce ech szkoda gadać... nie jeden seryjniak by pozazdrościł takiego hamowania na ori zaciskach ....... a zawieszenie wiesz... jak to w Imprezach komfortowe do pewnego stopnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Hamulce ech szkoda gadać... nie jeden seryjniak by pozazdrościł takiego hamowania na ori zaciskach ....... a zawieszenie wiesz... jak to w Imprezach komfortowe do pewnego stopnia Mam dziwne wrażenie że Twój post jest nie w pięć ni w dziewięć. HUbert pyta technicznie co jest pozmieniane żeby się zastanowić co może być nie tak a Ty piszesz "nie jest za twardy i super hamuje". To wiemy, myślę ze mógłby się wbić do ścisłej czołówki ostatniego Słomczyna gdyby ktoś był w stanie go ogarnąć, jak widać Matiemu szło nieźle ale trafiały się błędy a ja sobie kompletnie nie radziłem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 A najlepiej by było żeby Właściciel pojechał do warsztatu gdzie Mechanik (nie mylić z mechakurwanikiem) który ma pojęcie zdiagnozuje co jest grane. Obawiam się ze to może nie być aż takie proste żeby się to dało w warunkach warsztatowych określić, chyba że to coś oczywistego typu geometria tyłu ale obstawiam ze to jednak zadanie dla kogos kto umie jeździć przede wszytskim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Zdziwiłbym się, gdyby takie objawy spowodowane były geometrią. Chyba że przewalona byłaby bardzo dużo. Jeżeli tył myszkuje przy hamowaniu to albo źle dobrana charakterystyka zawieszenia tył – przód, albo rozkład siły hamowania. Ten ostatni w taki przypadku można trochę skorygować klockami, jeżeli tył jest za mocny, czasem wystarczy tam dać słabsze (o mniejszym współczynniku tarcia) klocki. Czy amory są z regulację, czy gwint? Jeżeli tak, to ustawianie tego nie jest sprawą prostą i tu potrzeba z pewnością kogoś, kto takie rzeczy w sporcie ustawia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Hamulce ech szkoda gadać... nie jeden seryjniak by pozazdrościł takiego hamowania na ori zaciskach ....... a zawieszenie wiesz... jak to w Imprezach komfortowe do pewnego stopnia Mam dziwne wrażenie że Twój post jest nie w pięć ni w dziewięć. HUbert pyta technicznie co jest pozmieniane żeby się zastanowić co może być nie tak a Ty piszesz "nie jest za twardy i super hamuje". To wiemy, myślę ze mógłby się wbić do ścisłej czołówki ostatniego Słomczyna gdyby ktoś był w stanie go ogarnąć, jak widać Matiemu szło nieźle ale trafiały się błędy a ja sobie kompletnie nie radziłem... Kuba. Wiesz o co mi chodzi. Mati ma seryjne zaciski, ale ma tarcze większe plus linki w stalowym oplocie, przez co auto lepiej mu hamuje. A co do zaiwieszenia to wiesz jakie jest w imprezach. Zdziwił bym się jak by Mati nie miał tam jeszcze jakichś innych spręzyn niż seryjne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 No przecież napisałem, że jeżeli nie rozkład siły hamowania, to może być kwestia ustawiania zawieszenia… Natomiast dalej twierdzę, że jeżeli geometria miałby powodować takie problemy, to musiałaby być zdrowo przestawiona. Zresztą gdyby chodziło tylko o geometrię, to problem byłby widoczny nie tylko podczas hamowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 ...i pewnie kilka różnych się nakłada... Ale nie zrozumcie źle - to auto bardzo fajnie jeździ, ale jest trochę trudne do opanowania. W sumie może Matiemu tak odpowiada - więcej hardcoru - a ja niepotrzebną aferę robię? ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi