Skocz do zawartości

Ceny Subaru po wejsciu Polski do UE


michal

Rekomendowane odpowiedzi

  • Ojciec Założyciel

Oczywiście nie planujemy podniesienia ceny Forestera do poziomu STi :wink: Podobnie wyglądać będzie sposób kalkulacji (opisany w poprzednim poście).

Generalnie - przyjmując, ż esamochód ma byc z homologacją ciężarową (dotyczy znowu oczywiście Forestera), to uwzględniając prawdopodobne zlikwidowanie mozliwości odpisu VAT-u od 2004 faktycznie zakup teraz jest bardziej korzystny finansowo. W przypadku rejestracji jako samochód osobowy - od maja.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 106
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Był jakiś kłopot z wysyłaniem informacji - ponieważ system meldował, że nie był w stanie przesłac info, próbowałem ponownie - wyniki widać :oops:sorry :!:

 

mi tak się dzieje regularnie, co jakiś czas, ale ja nie mam takiej opcji i takich uprawnień, żeby nadmiarowe posty skasować :cry: mogę co najwyżej zmienić ich treść :roll:

 

Śmiech'us podobnus problemus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Ja też nie mam mozliwości likwidowania postów - myślę, że zadziałała w moim przypadku niewidzialna ręka czuwającego nad całokształtem Flippera :wink: (dziękuję :) ).

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam oceny pesymistów, że nie ma co liczyć na łaskawość fiskusa, jeśli gdzieś obniży to gdzie indziej podniesie, to raczej pewne.

Pytanie do Dyrekcji: mamy niespotykanie wysoki kurs Euro, dlaczego to inna sprawa. Jednak wielu importerów potrafi wykonać gest i podzielić tą "biedę" ze swoimi klientami. Nie przeliczają oni w tej chwili swoich cen w Euro to aktualnym kursie NBP, tylko po stałym kursie, np. 4,0 albo 4,2. Bierzecie taką politykę pod uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Kurs Euro jest istotnie niekorzystny, choć ostatnio zaczęło sie nieco poprawiać.

Stosowanie stałego przelicznika nie jest niczym innym, niż udzielanie rabatu. Jeżeli ktoś oferuje stały przelicznik 4:1 to oznacza, że (w porównaniu do aktualnego kursu 4,57) daje "na wejściu" rabat w wysokości 12,5%. To oczywiście bardzo miły, lecz i kosztowny sposób pozyskiwania klientów. Możemy tylko pozazdrościć firmom, które mają tak wysokie marże, że stać je na tego typu politykę rabatową.

W naszym przypadku jest to ewidentnie niemożliwe - nawet gdyby moi pracownicy zrezygnowali z pensji, dealerzy z marż, Tepsa za opłaty za telefon itd itd ... i tak nie byli byśmy w stanie zaoferować tak wysokich rabatów. Chyba, że wcześniej ustanowilibyśmy ceny fikcyjnie zawyżone, tylko po to, aby później z zainteresowanymi intensywnie targować się i prowadzić akcje superpromocyjne. Osobiście nie jestem zwolennikiem takiego postępowania - widocznie brakuje mi trochę charakteru przekupki. :wink:

 

Łączę pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie policzyłem kalkulację Dyrekcji i wychodzi - chcąc nie chcą, że u nas zawsze będzie więcej o ok. 10% niż w NRD (akcyza i róznica w VAT). Ciekawe, bo dla indywidualnego odbiorcy to może się już kalkulowac kupować bezpośrendio za granicą, zwłąszcza, że Niemcy niekoniecnzie są najtańsi (a może są, nie wiem). To pozwala zrozumieć mi troskę Komisji o wyrównanie cen w Europie :)

 

Z wylcizęń Dyrekcji wynika, że Outback 3.0 winien kosztować 42800+500-16%+3,1%+22%+45-46k, nie 50k. Gdzie tkwi błąd? Akcyza?

 

Czy cena forestera 2XT według tego algorytmu będzie ok. 30.520 (niemcy) razy algorytm = 33k?

 

V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszym przypadku jest to ewidentnie niemożliwe - nawet gdyby moi pracownicy zrezygnowali z pensji, dealerzy z marż, Tepsa za opłaty za telefon itd itd ... i tak nie byli byśmy w stanie zaoferować tak wysokich rabatów.

Łączę pozdrowienia

 

A może gdyby to nie pracownicy a sama Dyrekcja zrezygnowała z pensji to byłoby to mozliwe?

To żart, ha ha ha :-)))

A tak na serio:

Jeśli klient kupuje dzisiaj samochód to importer nie biegnie tego samego dnia do banku ze złotówkami, żeby je wymienić na Euro i przelać za granicę, to chyba oczywiste?. Są różne narzędzia i praktyki, które powodują złagodzenie wpływu kursu dziennego NBP na opłacalność importu. Więc to, że np. BMW liczy EUR po 4,25 to nie jest czysty altruizm ani też rabat dla klienta "na starcie".

W tej chwili w złotówkach SUBARU jest tak drogie, że być może stać na tą markę głównie złodzieji, oszustów, łapówkarzy, pseudoartystów, pseudopolityków i innych reprezentantów tzw. "elity finansowej"? To ma być marka elitarna, tak to rozumiem. Ale czy właśnie o taką elitarność tu chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili w złotówkach SUBARU jest tak drogie, że być może stać na tą markę głównie złodzieji, oszustów, łapówkarzy, pseudoartystów, pseudopolityków i innych reprezentantów tzw. "elity finansowej"? To ma być marka elitarna, tak to rozumiem. Ale czy właśnie o taką elitarność tu chodzi?

 

o ho ho... no to ladnie zakwalifikowano kilku naszych forumowiczow :twisted: ciekawe co oni na to 8)

 

a to, ze ceny sa tak wysokie, jest tylko i wylacznie wynikiem polityki naszych ksiegowych z MF, na przestrzeni ostatnich 10 lat... no ale skad chlopaki maja wiedziec, jezeli ekonomii (jezeli to cos mozna nazwac ekonomia...) uczyli sie w szkole planowania i statystyki :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że to prawda, o tych nożycach i uderzaniu w stół. Macie coś na sumienu kolego "gruby"?. Gdybyś uważnie przeczytał co napisałem to zwróciłbyś uwagę na tryb przypuszczający i słowo "chyba". Mój wpis jest wyrazem szczerej troski o los wizerunku marki którą bardzo cenię, w świetle polityki handlowej, która jest bolesna dla mnie, jako potencjalnego klienta. Nic poza tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W tej chwili w złotówkach SUBARU jest tak drogie, że być może stać na tą markę głównie złodzieji, oszustów, łapówkarzy, pseudoartystów, pseudopolityków i innych reprezentantów tzw. "elity finansowej"? To ma być marka elitarna, tak to rozumiem. Ale czy właśnie o taką elitarność tu chodzi?

To znaczy, ze ja majac taki samochod, nowy, kupiony a salonie jestem natychymiast kims podejrzanym, wrednym, małpa cos udajaćą, do więzienia, wywalic z pracy i tak dalej?

Bo co, Toluś, w tym kraju tylko zawiść i oskarżenia? Nikt kto ma Subaru, które Ty chciałbys mieć, nie może by.ć w porządku? To po kiego ch... tu przychodzisz?

Jakbys sam sobie kupil cos takiego, to by ci sie perspektywa zmienila.

Jesteś Tolek typowym Polakiem. Ja nie mam, to jak ktos ma to jest złodziejem.

A zycie nie jest soprawiedliwe, Toluś, nie jest. i komunizm się nie sprawdził. I nie po równo rozdają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Tolek: obawiam się, że nie zrozumiał Pan podstaw funkcjonowania kapitalizmu. Otóż system ten dopuszcza zarabianie pieniędzy :wink:

Mnie też stać na Subaru. Pracuję od 25 lat (średnio po 10-12 godzin dziennie)i stopniowo osiągałem coraz wyższe stanowiska. Jeżeli to oznacza, że jestem złodziejem lub oszustem, to widocznie nie zrozumiałem znaczenia tych słów we współczesnym języku polskim :roll:

Ponadto logika wywodu jest dość chwiejna. Wynika z niego, że oferując samochód po przeliczniku 4,25 sprzedawali byśmy samochody ludziom uczciwym, a o 8% drożej złodziejom ?

Bardzo cieszy mnie troska o image Subaru. Proszę mi jednak uwierzyć - znam bardzo wielu klientów naszej marki i będąc fanatykiem uczciwego sposobu działania szczycę się tym, że miałem okazję i przyjemność tak wielu z nich osobiście poznać.

 

Verfour: błąd w kalkulacji polega na wartości akcyzy dla silników o pojemności powyżej 2.0 litra (13,6%). :wink:

 

Łączę pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolek: obawiam się, że nie zrozumiał Pan podstaw funkcjonowania kapitalizmu.

 

czyzby szanowna Dyrekcja sugerowala, ze zyjemy w kapitalizmie :shock:

moze odrobine encyklopedii...:

Kapitalizm, system ekonomiczny, którego podstawę stanowi własność prywatna i wolna przedsiębiorczość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony rozumiem zwrocenie uwagi Arna i Dyrekcji z drugiej... z drugiej Arno powiedz co myslisz o mlodym, lysym napakowanym kolesiu w drechu i skorzanej kurtce prowadzacym najnowszego mercedesa SL 600 co sobie myslisz, ze pracowal 20 lat na to ?? czy moze ze wygral w totka ?? za kazdym razem kiedy widze bmw 5 seri na ulicy i spojze kto siedzi w srodku widze podobnych "mlodziencow" i pierwsze skojarzenie z dzialalnoscia przestepcza chyba nie jest w tym przypadku objawem braku taktu albo zawisci, mysle ze i Dyrekcja i Ty Arno wiecie o co chodzi. Subaru robi sie coraz bardziej popularne mysle ze to naturalne ze kazdy z tych posiadaczy/przyszlych posiadaczy/ fanow nie chcial by byc kojarzony wlasnie z osobnikami jak ci powyzej opisani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CTD wiadomo jak jest... ale to, ze wiekszosc tych ktorych stac, dorobila sie dzieki esbecko-mafijnym powiazaniom, to nie powod, aby klasyfikowac tak wszystkich z gory na dol najwiekszej stawki...

 

 

 

 

ps. CTD jezeli wg. ciebie samochod klasyfikuje wlasciciela, to jaki uwazasz za "dobry"? aaaa wiem :!: :idea: :!: Skoda :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Z całą pewnością nie da się uniknąć w 100% - ach nabywców wątpliwej prowiniencji. Niemniej, nawet w najbardziej "narażonym" modelu (STi) praktycznie nie widuję tego typu klienteli. Wiem, ze się to zdarza, ale na szczęście rzadko (trzeba dla wyjaśnienia dodać, że zdecydowaną większość klientów WRX-ów i STi-ów znam osobiście, jako że prawie zawsze jestem obecny podczas szkoleń w SJS).

 

Verfour - istotnie obliczenie jest zbliżone do wartości, które będą obowiązywały od przyszłego roku (maj).

Niepokojem tylko napawa plotka o możliwym zwiększeniu akcyzy :(

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gruby: dokladnie tak, uwazam ze auto swiadczy o wlascicielu, jezeli ktos kupuje samochod to nie robi tego: ot tak sobie... tylko bedac wychowanym w konkretnym spoleczenstwie przypisuje sie do jakiejs grupy ludzi, nie twierdze ze to sztywna zasada jest, ze jak ma czarne bmw to zlodziej, morderca itp. ale nikt nie kupuje auta, zwlaszcza z tych drozszych nie biorac pod uwage jak bedzie postrzegany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gruby: dokladnie tak, uwazam ze auto swiadczy o wlascicielu, jezeli ktos kupuje samochod to nie robi tego: ot tak sobie... tylko bedac wychowanym w konkretnym spoleczenstwie przypisuje sie do jakiejs grupy ludzi, nie twierdze ze to sztywna zasada jest, ze jak ma czarne bmw to zlodziej, morderca itp. ale nikt nie kupuje auta, zwlaszcza z tych drozszych nie biorac pod uwage jak bedzie postrzegany

 

 

czyli uwazasz, ze biznesmeni kupujacy czarne BMW chca byc (a przynajmniej sie z tym licza) klasyfikowani jako zlodzieje, mordercy :shock: :shock: :shock:

 

moim zdaniem ci co kupuja samochody ze wzgledu na kreowanie swojego wizerunku to maly odsetek (zazwyczaj tych kilku dresow - sa chalasliwi, wiec wydaje sie, ze ich duzo). dlaczego sie kupuje BMW, czy Mercedesy? bo sa synonimem bezpieczenstwa i trwalosci, a nie lewych interesow.

Subaru? swiadomosc posiadania czegos wyjatkowego... jeszcze do niedawna reakcja ludzi byla taka: "A co to jest?". ostatnio czesciej reakcja wyglada w ten sposob: "to Holowczyc takim jezdzil?"

 

 

ps. czekam na wersje Imprezy STi Holo (np. z PPP) :twisted: wtedy chyba zaczne grac w totka :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, nie jest źle. Widzę, że wsadziłem kij w mrowisko :-(

Dla wyjaśnienia - stać mnie :-).

Właśnie kupuję SUBARU a nie BMW ani MERCEDES. Tylko dlatego, że jest w tym dobra mechanika. Elektronika, na którą stawiają Niemcy, pada bardzo szybko w polskich warunkach drogowych.

To jest siłą maszyn SUBARU. Ale co z tego? Marketing tej marki leży i kwiczy. W Polsce powinno się sprzedawać minimum 10 razy więcej tych samochodów. Za dwa lata (po zmianie przepisów w UE i nieuchronnej zmianie struktury sieci SUBARU), w Polsce wzrośnie sprzedaż SUBARU o około 20 - 30 razy (nie jestem jasnowidzem, to jest pewne).

Jeśli teraz wasi dealerzy oferują dywaniki gumowe gratis i kurs 4.65, to znaczy, że nie macie kompletnie strategii. Bez urazy, ale jesteście skończeni. Nie jako marka ale jako konkretni ludzie. Nie brzmi to miło? Sorry, ale mam to gdzieś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...