Gość andrzej_ Opublikowano 1 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2003 ......................Marketing tej marki leży i kwiczy. W Polsce powinno się sprzedawać minimum 10 razy więcej tych samochodów. Za dwa lata (po zmianie przepisów w UE i nieuchronnej zmianie struktury sieci SUBARU), w Polsce wzrośnie sprzedaż SUBARU o około 20 - 30 razy (nie jestem jasnowidzem, to jest pewne). Jeśli teraz wasi dealerzy oferują dywaniki gumowe gratis i kurs 4.65, to znaczy, że nie macie kompletnie strategii. Bez urazy, ale jesteście skończeni. Nie jako marka ale jako konkretni ludzie. Nie brzmi to miło? Sorry, ale mam to gdzieś. Zgadzam się po stokroć oni są już skończeni, nie wiem ilu stacili klientów mnie tak, kupiłem zamiast forestera forda St 220. BMW, Audi czy ktokolwiek inny nie dobija do ceny 30 - 40 %. Inni poprostu w odpowiednim czasie przewidzieli swoją sprzedaż i zabezpieczyli sobie kurs EURO opcjami walutowymi lub innymi instrumentami. Zabrakło wam z mózgu Panowie z całym szacunkiem. Za 2 lub 3 lata pewnie kupię Subaru ale jestem pewien, że nie ta Dyrekcja zarobi na tym kasę. I ja również mam to gdzieś Panowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andrzej_ Opublikowano 1 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2003 Kurs Euro jest istotnie niekorzystny, choć ostatnio zaczęło sie nieco poprawiać.Stosowanie stałego przelicznika nie jest niczym innym, niż udzielanie rabatu. Jeżeli ktoś oferuje stały przelicznik 4:1 to oznacza, że (w porównaniu do aktualnego kursu 4,57) daje "na wejściu" rabat w wysokości 12,5%. To oczywiście bardzo miły, lecz i kosztowny sposób pozyskiwania klientów. Możemy tylko pozazdrościć firmom, które mają tak wysokie marże, że stać je na tego typu politykę rabatową. W naszym przypadku jest to ewidentnie niemożliwe - nawet gdyby moi pracownicy zrezygnowali z pensji, dealerzy z marż, Tepsa za opłaty za telefon itd itd ... i tak nie byli byśmy w stanie zaoferować tak wysokich rabatów. Chyba, że wcześniej ustanowilibyśmy ceny fikcyjnie zawyżone, tylko po to, aby później z zainteresowanymi intensywnie targować się i prowadzić akcje superpromocyjne. Osobiście nie jestem zwolennikiem takiego postępowania - widocznie brakuje mi trochę charakteru przekupki. :wink: Łączę pozdrowienia Szacowna Dyrekcjo, to są bredenie !!! Nie zabezpieczyliscie się przed zmianą kursu walutowego opcjami lub innymi instrumentami ot i wszystko. ... Moi pracownicy, pensja, dealerzy, Tepsa, fikcyjne ceny, superpromocje to nie SIP ale Audi, VW, Mercedes i inni. Bzdura, może i brakuje Panu charakteru przekupki ale w takiej sytuacji ma Pan charakter hazardzisty i niezarobił zarówno Pan jak i Pańscy dealerzy. Pozdrawiam[/url][/u] [/code] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hwojtek Opublikowano 1 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2003 Marketing tej marki leży i kwiczy. W Polsce powinno się sprzedawać minimum 10 razy więcej tych samochodów. Broń nas przed tym Boże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 1 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2003 Ale co z tego? Marketing tej marki leży i kwiczy. W Polsce powinno się sprzedawać minimum 10 razy więcej tych samochodów. Za dwa lata (po zmianie przepisów w UE i nieuchronnej zmianie struktury sieci SUBARU), w Polsce wzrośnie sprzedaż SUBARU o około 20 - 30 razy (nie jestem jasnowidzem, to jest pewne). 10 razy wiecej? to nie jest fiat ktory sprzedaje samochody za 30 tysiecy zlotych... a za dwa lata sprzedaz Subaru spadnie, radze poczytac o wplywie przystapienia do UE i jej przepisow na gospodarke... (...) BMW, Audi czy ktokolwiek inny nie dobija do ceny 30 - 40 %. Inni poprostu w odpowiednim czasie przewidzieli swoją sprzedaż i zabezpieczyli sobie kurs EURO opcjami walutowymi lub innymi instrumentami. ale to nie sa firmy, ktore licza swa sprzedaz w dziesiatkach sztuk i zamawiaja samochody z polrocznym wyprzedzeniem. pozatym z tego co wiem, to marza SIP jest duzo mniejsza niz wyzej wymienionych firm, wiec tez jest i mniejsze pole manewru cena. Bzdura, może i brakuje Panu charakteru przekupki ale w takiej sytuacji ma Pan charakter hazardzisty i niezarobił zarówno Pan jak i Pańscy dealerzy. hazardzista, by zaoferowal towar taniej, liczac na spadek euro. Zabrakło wam z mózgu Panowie z całym szacunkiem. Szacowna Dyrekcjo, to są bredenie !!! z calym szacunkiem, to Dyrekcja jest tu gospodarzem i nie wypada sie tak do niej zwracac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 1 Grudnia 2003 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2003 Tolek: Dla wyjaśnienia - nie uważam, że "jesteśmy skończeni" :wink: Zarówno ja osobiście, nasi pracownicy i partnerzy mają się dobrze. Sprzedaż rośnie, image podobnie. Istotnie wydajemy stosunkowo niewiele pieniędzy na marketing. Jeżeli Pan tego jeszcze nie zrozumiał, pozwolę sobie wyjaśnić, że wydatki na marketing wpływają bezpośrednio na cenę samochodu. Smuci mnie, że uważa Pan nasz marketing za beznadziejny. Pocieszyć mnie może to, że wg. badań niezależnych image Subaru w Polsce, pomimo naszej dopiero 4-letniej obecności na rynku, jest najwyższy w Europie. Istotnie - jak widać - nie trafiamy z naszą ofertą do klientów kupujących rabaty, a nie samochody. Będziemy musieli z tym żyć. Jestem przekonany, że ma Pan olbrzymie doświadczenie w branży samochodowej i posiada Pan tanią receptę, jak osiągnąć 10 krotny przyrost sprzedaży. Tym sposobem można zdobyć mniej więcej 3 razy większy udział w rynku, niż w Niemczech. Pomimo zdecydowanie gorszej sytuacji cenowej ze względu na cła oraz dumpingowe ceny konkurencji. Gratuluję ! Proponuję sprzedać ten pomysł firmom walczącym o zdobycie jak największego udziału w rynku; ponieważ na świecie jeszcze nikt takiego patentu nie wynalazł można oczekiwać znacznych dochodów - gratuluję raz jeszcze Andrzej : zabezpieczanie się przed zmianami kursu kosztuje pieniądze. I w przypadku zmian w przeciwną, niż przewidywana stronę jest obarczone dodatkowymi kosztami. Zarówno dokonywanie tego typu transkacji, jak i ich zaniechanie jest w aktualnej sytuacji hazardem. Nie będę wnikał w szczegóły tego typu operacji - nie miejsce tu na takie rozważania. Istotnie - w tym sensie jestem hazardzistą. Jeszcze większym hazardem jest jednak każdorazowy wyjazd "w Polskę". Jakoś trzeba z tym żyć. PS. Gratuluję nabytku Forda ST220 . Myślę, że Pańskie wypowiedzi na forum Forda będą bardzo pozytywnie przyjmowane :wink: Łączę pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korsarz Opublikowano 1 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2003 Zmiana kursu :shock: Nalezy sioe zaprzezpieczyc przed zmiana kursu rzadu (jak zwykle z gorszego, na jeszcze gorszy). Czy SIP to uczynil :?: Forumowicz Andrzej z kreska napewno tak :wink: Podobnie jak kurs tez sobie zapewnil staly. A ja do cholery nawet zmiany kursu Pikusia nie jestem w stanie przewidziec. Wot, porjadka niet :roll: Korsrus rusificus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ComeToDaddy Opublikowano 14 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2003 No i z tego wszystkiego nie dokonczylem wywodu, chodzi mi o to ze ludziom o konkretnej mentalnosci, kulturze itd. podobaja sie konkretne auta, i chyba nie ma sie tutaj z czym sprzeczac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się