Szyby bezramkowe

[Karol83]

Witam wszystkich.

 

W związku z tym, że nie miałem nigdy przyjamności posiadania Subaru, mam kilka wątpliwości, które chciąłbym aby mi ktoś rozwiał.

 

Dotyczą one między innymi szyb bezramkowcyh, zastanawiam się nad zakupem Forestera 2006-2008 rok. Czy te szyby nie sprawiają kłopotów podczas jazdy, czy nie ma "świstania" w kabinie podczas szybszej jazdy. I jak jest z zimą, niestety nie posadam garazu i obawiam się, że w przypadku ewentualnego przymarzniecia szyby do karoserii może poprostu pęknąć podczas otwierania drzwi.

 

Może jakiś doświadczony posiadacz Subaru mógłby się wypowiedzić.

[adamski]

Dotyczą one między innymi szyb bezramkowcyh, zastanawiam się nad zakupem Forestera 2006-2008 rok. Czy te szyby nie sprawiają kłopotów podczas jazdy, czy nie ma "świstania" w kabinie podczas szybszej jazdy.

 

Świszczą ! Nie tyle okna, co specyficzne dla Subaru umocowanie lusterek bocznych, czyli "trójkąciki". Temat dość szeroko opisywany, więc na pewno znajdziesz

 

I jak jest z zimą, niestety nie posadam garazu i obawiam się, że w przypadku ewentualnego przymarzniecia szyby do karoserii może poprostu pęknąć podczas otwierania drzwi.

 

Może jakiś doświadczony posiadacz Subaru mógłby się wypowiedzić.

 

Okna z ramkami też potrafią przymarznąć, więc jak zadbasz tak będziesz miał! Dobry silikon i nic na siłę.

Ja mam za sobą dwie srogie zimy, po dwadzieścia stopni i bez problemu... zawsze do przodu i szyby całe

Edited August 1, 2013 by adamski

[marhof]

Świszczą, ale nie martw się. Powyżej 120 jest już tak głośno że akurat świszczenie nie przeszkadza, bo nie da się go "wyłowić". Często za dźwięk odpowiedzialne są mocowania lusterek, wspomniane wyżej trójkąciki, ale jest na to patent, tak żeby przylegały do szyby. O uszczelki jak zadbasz, to zimą problemów mieć nie będziesz. Też się tego obawiałem świeżo po zakupie...

[zento]

Uszczelki zimą konserwuje się np. silikonem w sprayu i nie ma problemu przymarzania.

[Tomy145]

Świszczą, ale nie martw się. Powyżej 120 jest już tak głośno że akurat świszczenie nie przeszkadza, bo nie da się go "wyłowić". Często za dźwięk odpowiedzialne są mocowania lusterek, wspomniane wyżej trójkąciki, ale jest na to patent, tak żeby przylegały do szyby. O uszczelki jak zadbasz, to zimą problemów mieć nie będziesz. Też się tego obawiałem świeżo po zakupie...

czy ten patent to ta magiczna śruba którą ustawia sie kąt poczylenia tych trójkątów ?? czy może coś jeszcze ??

[georg_drugi]

Ja mam swojego Forestera trzy zimy i z przymarzaniem szyb nigdy nie było problemów, choć żadnych smarów nie stosuję, a ci z ramką to owszem, mieli problemy. Nie martw się brakiem ramek. Nie ma z tym żadnych problemów i nic nie świszczy. Szyby przylegają ekstra. Bardziej dokucza aerodynamika lodówki niż szyby.

[Karol83]

dzięki za wszystkie odpowiedzi.

[marhof]

Świszczą, ale nie martw się. Powyżej 120 jest już tak głośno że akurat świszczenie nie przeszkadza, bo nie da się go "wyłowić". Często za dźwięk odpowiedzialne są mocowania lusterek, wspomniane wyżej trójkąciki, ale jest na to patent, tak żeby przylegały do szyby. O uszczelki jak zadbasz, to zimą problemów mieć nie będziesz. Też się tego obawiałem świeżo po zakupie...

czy ten patent to ta magiczna śruba którą ustawia sie kąt poczylenia tych trójkątów ?? czy może coś jeszcze ??

 

Możesz wstawić uszczelkę do okien, albo kawał cienkiej rurki pcf pod uszczelkę drzwi, tak żeby lepiej dociskała do szyby. Odstające boki trójkącików lusterek można potraktować ściskiem stolarskim (i parą cienkich deseczek, coby równo złapać) i zostawić tak na kilka godzin - wracają do swojego oryginalnego kształtu na 2-3 miesiące...