Najpierw uszczelka teraz panweka - ej 25 brawo!

[andre82]

z waszych postow wynika ze Subaru to auto bardzo awaryjne .UPG to wogole element eksploatacyjny niemal jak filtr powietrza.wiec co za przyjemnosc z jazdy skoro mamy swiadomosc ze zaraz cos nawali.a moze jest ktos kto ma Subaru I jeszcze jezdzi.

KamilP a ty co slownik zjadles .daj koledze spokoj to forum a nie sprawdzian z ortografi.jak tak cie to razi to nie czytaj  I nie rob kwasu.

jarek73, wtopiłeś kupując zaniedbane auto z padniętą UPG, więc nie narzekaj że Subaru jest takie awaryjne a UPG razem z filtrem powietrza się zmienia.Nie masz przyjemności z jazdy bo strach że się zepsuje? Sprzedaj, kup nowe buty i spaceruj do woli, a za resztę kup niezawodnego wieśwagena czy co innego. 

A co do ortografii to KamilP ma rację, zacznij korzystać ze słownika. To jest Forum Subaru i tu piszemy w języku polskim.

[Pucu]

Ortografii trzeba pilnować. Ahh te ej25

[jarek73]

apropo innych aut to nie slyszalem zeby tak UPG padalo.a I nie mow mi czym mam jezdzic bo jezdzilem Subaru kiedy ty jeszcze raczkowales.a I jak macie taki problem z ortografia to moze przejdzcie na forum poprawnej pisowni jezyka polskiego.chlopak chcial tam pomoc koledze objechaliscie go za ortografie moze piszcie o konkretnych tematach na forum a nie o bzdetach chlopaczki.

[sebachon]

apropo innych aut to nie slyszalem zeby tak UPG padalo.a I nie mow mi czym mam jezdzic bo jezdzilem Subaru kiedy ty jeszcze raczkowales.a I jak macie taki problem z ortografia to moze przejdzcie na forum poprawnej pisowni jezyka polskiego.chlopak chcial tam pomoc koledze objechaliscie go za ortografie moze piszcie o konkretnych tematach na forum a nie o bzdetach chlopaczki.

Oj, kariery na tym Forum to Ty chyba nie zrobisz - z takim podejściem wobec innych... I pisze się "à propos"....

[jarek73]

ja nie chce robic kariery.a tak na marginesie apropos to ty znow chyba lacinski slownik zjadles.pajacujecie na maksa az zal.to jest forum Subaru nie pisowni polskiej I jest jeszcze kilka konkretnych osob z ktorymi warto pogadac ale nie z kims kto zamiast pomoc komus w sprawach auta czepia sie pisowni tu nie piszemy listow milosnych tylko posty o autach chyba sie mocno nudzicie to zmiencie forum dzieciaki.

a jak chcesz robic kariere to wystap moze w tv zamiat doktora miodka .

a I jesli chodzi o posty gazownika tego ktory nie zna ortografi piszecie ze reklamuje jakis tam warsztat podaj nr tel I takie tam .moze to dobrze skoro w wielu postach na forum znalazlem informacje ze wiekszosc aso Subaru w polsce jest nic nie warte.

chyba wszystkim wlascicielom Subaru powinno zalezec na dobrym mechaniku.

[aflinta]

@@jarek73, szanuj innych i pisz poprawnie, świadczy to o kulturze - jesteś na polskim forum i obowiązuje tu język polski. Nie wyzywaj też innych od dzieciaków i chłopaczków bo nie wiesz z kim w rzeczywistości masz do czynienia. Dostajesz ostrzeżenie (ostatnie) i przemyśl swoje zachowanie.

[house_1]

 

 

a I jesli chodzi o posty gazownika tego ktory nie zna ortografi piszecie ze reklamuje jakis tam warsztat podaj nr tel I takie tam .moze to dobrze skoro w wielu postach na forum znalazlem informacje ze wiekszosc aso Subaru w polsce jest nic nie warte. chyba wszystkim wlascicielom Subaru powinno zalezec na dobrym mechaniku.

 

Uważam, że w dobrym tonie (niezależnie zupełnie od regulaminu) będzie uszanowanie faktu, że jest to forum SIP-u, utrzymywane za jego pieniądze.

SIP stworzyło sieć oficjalnych ASO. I jako gospodarz ma prawo oczekiwać od forumowiczów powstrzymania się od działań konkurencyjnych prowadzonych w mało wyrafinowany sposób (czyli wprost) na swoim forum.

To że opinia o ASO jest taka, jak jest, to wiadomo. I jest to pole do popisu dla SIP-u, aby nieustannie pracować nad poprawą wizerunku i skuteczności działania dealerów.

Są natomiast inne metody komunikacji z potencjalnymi klientami przez podmioty nie będące ASO Subaru. Najlepszą jest wyrobienie sobie dobrej marki. Wtedy zainteresowani zawsze trafią gdzie trzeba .

 

A co do silnika 2,5 Turbo. Wieści o jego awaryjności są mocno przesadzone. Owszem obiektywnie są problemy ze zrobieniem 200tkm bez dotykania silnika (UPG i pierścienie), ale i tak lepsze to niż wiele innych "super-konstrukcji", zarówno opatrzone znaczkiem z plejadami, jak i te inne...

To mówiłem JA - stały i mega zadowolony użytkownik dwóch silników - EJ255 i EJ257.

I to pomimo kosztów związanych z ich eksploatacją i naprawami. Wynagradzają to z nawiązką codziennie .

[valdiiaga]

 

a I jesli chodzi o posty gazownika tego ktory nie zna ortografi piszecie ze reklamuje jakis tam warsztat podaj nr tel I takie tam .moze to dobrze skoro w wielu postach na forum znalazlem informacje ze wiekszosc aso Subaru w polsce jest nic nie warte. chyba wszystkim wlascicielom Subaru powinno zalezec na dobrym mechaniku.

 

Uważam, że w dobrym tonie (niezależnie zupełnie od regulaminu) będzie uszanowanie faktu, że jest to forum SIP-u, utrzymywane za jego pieniądze.

SIP stworzyło sieć oficjalnych ASO. I jako gospodarz ma prawo oczekiwać od forumowiczów powstrzymania się od działań konkurencyjnych prowadzonych w mało wyrafinowany sposób (czyli wprost) na swoim forum.

To że opinia o ASO jest taka, jak jest, to wiadomo. I jest to pole do popisu dla SIP-u, aby nieustannie pracować nad poprawą wizerunku i skuteczności działania dealerów.

Są natomiast inne metody komunikacji z potencjalnymi klientami przez podmioty nie będące ASO Subaru. Najlepszą jest wyrobienie sobie dobrej marki. Wtedy zainteresowani zawsze trafią gdzie trzeba .

 

A co do silnika 2,5 Turbo. Wieści o jego awaryjności są mocno przesadzone. Owszem obiektywnie są problemy ze zrobieniem 200tkm bez dotykania silnika (UPG i pierścienie), ale i tak lepsze to niż wiele innych "super-konstrukcji", zarówno opatrzone znaczkiem z plejadami, jak i te inne...

To mówiłem JA - stały i mega zadowolony użytkownik dwóch silników - EJ255 i EJ257.

I to pomimo kosztów związanych z ich eksploatacją i naprawami. Wynagradzają to z nawiązką codziennie .

 

+1

[saszynski]

 

 

przy remoncie silnika mechanik, który myśli, sprawdza także luzy na panewkach.

wymiana UPG to nie remont silnika ...  

[WOJO]

 

przy remoncie silnika mechanik, który myśli, sprawdza także luzy na panewkach.

wymiana UPG to nie remont silnika ...  

 

Jasne, to kosmetyczny zabieg upiększający.   Wiem, że dla niektórych remont, to całkowite rozebranie silnika do wału, panewek, korbowodów itd. Ale jak w takim razie nazwać wymianę UPG? Mały remont?

[house_1]

 

 

dla niektórych remont, to całkowite rozebranie silnika do wału, panewek, korbowodów itd

 

Zgodnie z właściwą terminologią:

Remont kapitalny silnika: szlif cylindrów, wału korbowego i wymiana tłoków/pierścieni + panewek na nadwymiarowe. Do tego obróbka głowic w zakresie docierania/szlifu/wymiany gniazd, zaworów + inne czynności potrzebne do przywrócenia silnikowi pełnej sprawności (np. osiowanie siedlisk).

 

Można też mówić o tzw. "pół-remoncie" - czyli rozbiórka silnika i wymiana pierścieni i panewek + ogarnięcie głowic bez szlifów i innych.

 

Wymiana uszczelki pod głowicą - jest to czynność eksploatacyjna w silniku spalinowym, podobnie jak wymiana sprzęgła. I właśnie zabieg ten jest to WYMIANA USZCZELKI POD GŁOWICĄ, a nie remont.

I nie ma takiej prawidłowości, aby przy wymianie UPG sprawdzać panewki, jeśli jest to standardowa operacja, bez innych przesłanek (typu np.: ogólny duży stopień wyeksploatowania silnika).

 

PS. Chyba nikt normalny nie nazwie wymiany wanny remontem łazienki.

[RoadRunner]

Tylko, że sprzęgło się wymienia bez ingerencji w inne elementy zaś każda wymiana upg to planowanie głowicy.

[saszynski]

 

 

Wiem, że dla niektórych remont, to całkowite rozebranie silnika do wału, panewek, korbowodów itd.

 

to powinni wiedzieć wszyscy...

 

 

 

Ale jak w takim razie nazwać wymianę UPG?

naprawą. 

[sebachon]

@@jarek73, szanuj innych i pisz poprawnie, świadczy to o kulturze - jesteś na polskim forum i obowiązuje tu język polski. Nie wyzywaj też innych od dzieciaków i chłopaczków bo nie wiesz z kim w rzeczywistości masz do czynienia. Dostajesz ostrzeżenie (ostatnie) i przemyśl swoje zachowanie.

+1. Brawo za reakcję!

[WOJO]

 

Wiem, że dla niektórych remont, to całkowite rozebranie silnika do wału, panewek, korbowodów itd.

 

to powinni wiedzieć wszyscy...

 

 

 

Ale jak w takim razie nazwać wymianę UPG?

naprawą. 

 

EEE. Wymiana całego silnika to też naprawa, a nazywana wymianą. Czepiamy się semantyki.

 

dla niektórych remont, to całkowite rozebranie silnika do wału, panewek, korbowodów itd

 

Zgodnie z właściwą terminologią:

Remont kapitalny silnika: szlif cylindrów, wału korbowego i wymiana tłoków/pierścieni + panewek na nadwymiarowe. Do tego obróbka głowic w zakresie docierania/szlifu/wymiany gniazd, zaworów + inne czynności potrzebne do przywrócenia silnikowi pełnej sprawności (np. osiowanie siedlisk).

 

Można też mówić o tzw. "pół-remoncie" - czyli rozbiórka silnika i wymiana pierścieni i panewek + ogarnięcie głowic bez szlifów i innych.

 

Wymiana uszczelki pod głowicą - jest to czynność eksploatacyjna w silniku spalinowym, podobnie jak wymiana sprzęgła. I właśnie zabieg ten jest to WYMIANA USZCZELKI POD GŁOWICĄ, a nie remont.

I nie ma takiej prawidłowości, aby przy wymianie UPG sprawdzać panewki, jeśli jest to standardowa operacja, bez innych przesłanek (typu np.: ogólny duży stopień wyeksploatowania silnika).

 

PS. Chyba nikt normalny nie nazwie wymiany wanny remontem łazienki.

 

Twoje nazewnictwo jakoś mi bardziej pasuje niż Saszynskiego "naprawa".

Edytowane 11 Stycznia 2015 przez WOJO

[elmo]

Wniosę tu trochę merytorycznych info:

1. niektóre warsztaty przy wymianie UPG zalecają planowanie bloku;

2. żeby zrobić planowanie bloku przeważnie wymagane jest jego rozpołowienie;

3. jak już rozpołowimy blok to warto zrobić pierścienie i ewentualni panewki.

[saszynski]

Wniosę tu trochę merytorycznych info:

1. niektóre warsztaty przy wymianie UPG zalecają planowanie bloku;

2. żeby zrobić planowanie bloku przeważnie wymagane jest jego rozpołowienie;

3. jak już rozpołowimy blok to warto zrobić pierścienie i ewentualni panewki.

bardziej marketing... ale oficjalnie bede udawał, że sie nie znam...

[elmo]

@@saszynski, ja powiązany z branżą motoryzacyjną nie jestem. To co napisałem trenowałem na sobie za swoją kasę.

[WOJO]

Wniosę tu trochę merytorycznych info:

1. niektóre warsztaty przy wymianie UPG zalecają planowanie bloku;

2. żeby zrobić planowanie bloku przeważnie wymagane jest jego rozpołowienie;

3. jak już rozpołowimy blok to warto zrobić pierścienie i ewentualni panewki.

A są takie, które kładą nową uszczelkę na niesplanowany blok?!

Ad. 2,3 W takim razie możemy już mówić o remoncie?

[saszynski]

 

 

A są takie, które kładą nową uszczelkę na niesplanowany blok?!

 

poszukaj takich, które blok plaują za kazdym razem jak wymieniają UPG. 

[house_1]

Tylko, że sprzęgło się wymienia bez ingerencji w inne elementy zaś każda wymiana upg to planowanie głowicy.

Tak, Tylko czasem należy splanować koło zamachowe, bo jego płaszczyzna przylegania do tarczy sprzęgłowej jest nierówno zużyta.

Ewentualnie można koło wymienić na nowe, podobnie jak głowicę . Wcale nie ma przymusu planowania głowicy .

 

 

 

Wymiana całego silnika to też naprawa, a nazywana wymianą. Czepiamy się semantyki.

 

Wymiana silnika to wcale nie to samo co naprawa silnika, bo jest to zmiana konkretnego egzemplarza na inny. Choć naprawa samochodu jako całości może polegać na wymianie silnika.

 

 

 

1. niektóre warsztaty przy wymianie UPG zalecają planowanie bloku;

 

 

 

A są takie, które kładą nową uszczelkę na niesplanowany blok?!

 

Czasem istotnie zachodzi konieczność planowania bloku, bo jest krzywy ponad normę. Ale to już nie jest absolutnie ani WYMIANA uszczelki pod głowicą, ani operacja standardowa przy wykonaniu powyższej. To już wymaga rozebrania silnika w drobiazgi i znacznie przekracza pojęcie wymiany UPG. Zwykle kończy się co najmniej pół-remontem silnika.

[WOJO]

 

A są takie, które kładą nową uszczelkę na niesplanowany blok?!

 

poszukaj takich, które blok plaują za kazdym razem jak wymieniają UPG. 

 

Myślałem, że wszystkie, poważnie traktujące klienta...

[house_1]

 

 

wszystkie, poważnie traktujące klienta...

 

Wręcz przeciwnie. Ci co "z automatu" planują blok przy wymianie UPG to zwykli naciągacze.

[szczur75]

 

 

A są takie, które kładą nową uszczelkę na niesplanowany blok?!

 

poszukaj takich, które blok plaują za kazdym razem jak wymieniają UPG. 

 

Myślałem, że wszystkie, poważnie traktujące klienta...

 

 

 

Można zrobić wiele czynności, które nie są konieczne i skasować za to klienta.

Też nazwiesz to "poważnym traktowaniem klienta"?

[WOJO]

 

 

 

A są takie, które kładą nową uszczelkę na niesplanowany blok?!

 

poszukaj takich, które blok plaują za kazdym razem jak wymieniają UPG. 

 

Myślałem, że wszystkie, poważnie traktujące klienta...

 

 

 

Można zrobić wiele czynności, które nie są konieczne i skasować za to klienta.

Też nazwiesz to "poważnym traktowaniem klienta"?

 

Pewnie, że nie. Nazwę to oszustwem. Od tego mamy mądrzejszych, bardziej doświadczonych ludzi na forum, by takich sytuacji unikać. Dlatego bardzo dobrze wyjaśnił to House_1 w wiadomości #46. Ale wydawało mi się do tej pory, że w przypadku UPG, zwłaszcza po długotrwałej eksploatacji w złym stanie, planowanie głowicy jest koniecznością ze względu na zbyt duże różnice w płaszczyznach powierzchni.