Gdzie na narty w marcu ze spaniem w pobliżu stoku? (małe dzieci)

[Gazik]

Macie jakieś sprawdzone miejsce na kilka dni z małymi dziećmi ( jedno 2 lata, drugie 4 miechy)? Ze względu na krasnale narty nie są priorytetem. Coś w pobliżu wyciągów, żeby nie ruszać samochodu a jednocześnie była możliwość na zmianę z żonką poślizgać sie po białym? Rejon - raczej Podhale.

[wyrod]

Białka, mam chyba gdzieś nawet numer do jakiś opiekunek do dzieci na miejscu.

Jak chcesz daj znać na PW.

[Szary]

Wisla Stożek, spisz na stoku w domku. Do wyciagu zjezdzasz na nartach. Generalnie jestes caly czas na stoku, bez pakowania, dojezdzania itp.

[stach1111]

Polecam evite w Krynicy,wyciąg 10 m. za stokiem dł.ok 800 m. ale można z niego jechać na nartach dalej do kompleksu azoty i slotwiny.Powrót do evity na nartach pod same drzwi.Świetne jedzenie.

[Gazik]

Dzięki za odzew. Evita wygląda ok. Jest też gdzie z Młodym wózkiem pospacerować.

wyrod PW.

Jakby były jakieś inne propozycje to nie krępujcie się....

Pzdr

[lukass]

Bliska Słowacja z bardzo fajnym wyciągiem/stokiem, basenami termalnymi i hotelem na miejscu też Cię interesuje?

[eMTe]

Problem jest taki ze w marcu sie moze okazac ze juz sniegu nie bedzie patrząc na aktualną pogode

[Gazik]

Na przyszły tydzień nie wygląda najgorzej - w nocy na minusie. Narty są tylko dodatkiem do wyjazdu z dzieciakami. Nie łudzę ,że się najeżdzę . Wyciag musi być blisko żeby cycek żony był pod ręką .

lukas podeślij prosże namiary na tą Słowację. W tym roku uderzymy prawdopodobnie do Evity ale będzie na zaś.

Edytowane 1 Marca 2013 przez Gazik

[stach1111]

. W tym roku uderzymy prawdopodobnie do Evity ale będzie na zaś.

daj znać jak wrócicie,cikawy jestem waszych opinii.Jestem jednak pewien że będziecie zadowoleni.Na Słotwinach śniegu ponad metr,powinno wystarczyś do kwietnia,byle tylko deszcz nie lał na głowę.Polecam na rozgrzewkę trasę przez las na Azotach,dobry warm lap,trasa ok.1700m długości i bardzo malownicza.Jak wjedziesz wyciągiem za Evitą zjeżdżaj dalej w dół aż do Azotów.z powrotem do samej Evity jedziesz za "chatą na stoku".Miłego odpoczynku.

[lukass]

W końcówce stycznia z znajomym zrobiliśmy intensywną 4 dniówkę przy okazji konferencji w Zakopanym jednego z producentów opon. Plan był nastepujący:

Czwartek:

Konferencja od 15.00 - w związku z tym o 4 rano wystartowaliśmy z Wawy i o 9.30 przypinalismy narty w Jurgowie. Górka jak na polskie warunki przyzwoita. 2 wyciągi krzesełkowe 4 osobowe. Trasy w miare szerokie i te trudniejsze nie aż tak oblegane, ale nawet w tygodniu ludzi było sporo i czasami kilka minut w kolejce trzeba było spędzić. Do godz 14 jak na dzień rozruchowy najeździlismy się wystarczająco

Piątek:

Tutaj mieliśmy dzień sponsorowany w związku z konferencją i od 9 do 16 spędziliśmy na Szymoszkowej. Trasa przygotowana była nieźle przez cały dzień, początek w miarę stromy, ale 2 połowa to już nachylenie takie coby dojechac do wyciągu. Karnety podobno drogie (nie wiem nie ja płaciłem ) i nawet do końca dnia specjalnych tłumów na trasie nie było. W związku z tym że trasa jest tylko jedna to po pewnym czasie robi się nudno.

Sobota:

Zwinęlismy się chwilę po 8 z hotelu i o 10 byliśmy na Chopoku. Po ostatnio dobudowanych krzesłach i gondolach ośrodek prezentuje bardzo wysoki poziom, rzekłbym alpejski. Tras sporo i zróżnicowane, ale przeważają trudniejsze, szczególnie wyżej. I tu pojawia się problem - w sobote było sporo ludzi, kolejek może to nie generowało, ale na trasach było sporo ludzi, także tych jeżdżacych "pługiem". Problem w tym że wszyscy oczywiście musza wjeżdząć na samą górę i jak zjeżdżaja to "spychaja miękki śnieg", co powoduje że koło godziny 12 większośc tras jest mocno zmuldowana. Generalnie Chopok polecam ale w tygodniu. Dośc drogie karnety - dobowy chyba 35Euro, ale warto.

Niedziela:

Nocowaliśmy w Liptovskim Mikulaszu i po sniadaniu zebraliśmy się do wyjazdu. Po drodze zajechaliśmy do Ski Oravice ( tylko 15 km od przejścia w Chyżne) http://www.meanderskipark.com/index.php/pl To miejsce było dla mnie rewelacyjne. Nawet w Niedzielę było pusto - ani razu nie stałem w kolejce - zawsze na bieżąco. Trasa dość stroma na dole, niby czarny ostatni kawałek, ale jest bardzo szeroko i równo. Mozna tez zjechać odnogami czerwonej i niebieskiej - jest jakieś urozmaicenie i się człowiek nie nudzi. Stok był przygotowany rewelacyjnie, a długośc trasy jest w sam raz na jazdę bez postoju i zbędnego zmęczenia. W 3 godziny zdążyliśmy zrobic około 30km zjazdowych

Na stoku leci Radio Zet, płacić mozna w Euro i złotówkach. Od razu przy stoku są też baseny termalne na które jest zniżka (nie wiem jak fajne bo nie korzystałem), hotel i żarłodajnia. Na krótki wypad dla mnie miejsce bomba - raczej nie ma nic lepszego po naszej stronie Tatr.

[Gazik]

Dzięki lukas za namiary.O Chopoku też słyszałem wiele poztytywnych opinii. Może w przyszłym roku sprawdzimy.

Właśnie wróciliśmy. Spędziliśmy 6 dni w Evicie. Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Jedzonko domowe, pełana elastyczność godzin podania, domowa atmosfera. Są i drobiazgi na minus ( główny to totalne oblodzenie parkingu i zejścia do pensjonatu. W butach narciarskich z dzieckiem na ręku przestaje być zabawnie) ale ogólny bilans zdecydowanie polecam. Byliśmy też u znajomych w Chacie na stoku. Standard troszeczkę wyższy ale sztywne terminy tygodniowe i tylko śniadanie w cenie. Pierwszy raz byłem w tych rejonach. Górki fajne, stoki przygotowane, totalny brak ludzi( od wtorku byliśmy sami w Evicie), na stoku pustki, przedszkole narciarskie dla dzieci, Niestety talerzyk przy samym parkingu już nie chodził ale stok był przygotowany więc powrót był pod sam pensjonat. Na Azotach trochę więcej tras ale jakoś bardziej mi podeszły Słotwiny. Może dlatego że wyrywałem sie na 1,5 h to nie było czasu się znudzić. Na pewno wrócimy.

[stach1111]

Dzięki lukas za namiary.O Chopoku też słyszałem wiele poztytywnych opinii. Może w przyszłym roku sprawdzimy.

Właśnie wróciliśmy. Spędziliśmy 6 dni w Evicie. Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Jedzonko domowe, pełana elastyczność godzin podania, domowa atmosfera. Są i drobiazgi na minus ( główny to totalne oblodzenie parkingu i zejścia do pensjonatu. W butach narciarskich z dzieckiem na ręku przestaje być zabawnie) ale ogólny bilans zdecydowanie polecam. . Na pewno wrócimy.

 

No to fajnie że Wam się podobało.Z tym parkingiem to święta racja,żeby o to nie zadbać. Też byłem wnerwiony ale potem mi przeszło.To mówisz że ten wyciąg za Evitą nie działał czy mówisz o jakimś innym? Jeśli nie działał to strasznie szkoda bo nim się prosto do Azotów dojeżdżało.Ja również mam nadzieję wrócić do Evity

[ZAJAX]

Ja również polecam Evitę. Spędziłem tam w tym roku z rodzinką Święta Wielkanocne. Wszyscy byli bardzo zadowoleni.

[stach1111]

Ja również polecam Evitę. Spędziłem tam w tym roku z rodzinką Święta Wielkanocne. Wszyscy byli bardzo zadowoleni.

 

choroba,chyba będą kłopoty z rezerwacją Evity na przyszły rok