Skocz do zawartości

lato vs klima w foresterze 06


Paweł C

Rekomendowane odpowiedzi

Powaga! Podobno od kiedy nie można rejestrować jako ciężarowe to im sprzedaż spadła i Honda Polska zarządziła wycofanie modelu z rynku. Jedyne co możesz kupić to zeszłoroczne modele za chore pieniądze (diesel z porónywalnym do Legacy SPE wyposażeniem, rocznik 2005 - 136000 złotych! Dasz wiarę!? Za roczne auto!?!?!?!)

 

Przetestuję jutro Galanta - nie lubie zimna w samochodzie, ustawiam w lecie 22 -23 stopnie może dlatego ngdy nie miałem problemów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 143
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

2.5 V6 - tak cudeńko ale narowiste. Nie będę was zanudzał historią napraw gwarancyjnych, dość powiedzieć, że przycinanie się pedał gazu/przepustnicy udało się w ASO usunąć po 4 latach walki...ale za to zaczął mniej palić! Takich "historyjek" mam w zanadrzu bez liku (3 razy tarcze hamulcowe wymieniane na gwarancji, sprzęgło, antena itp. itd.)

Teraz czekam od dwóch tygodni na jakąś sondę silnika bo chceck engine się zaświecieł...świeci sie zresztą nadal bo sondy nie ma. Jak na część za 1300 zotych to każą sobie czekać...trochę długo...

 

Ale szybki jest za to i wygodny, gdyby tylko więcej miejsca na nogi było pod kierownicą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bilex. Też mam wielkiego byka i przyznam ze w Legasiu strasznie się męczy..

Bagaznika tam za dużo nie ma.

100 razy lepiej miał w Octavi i jeszcze coś mi się udawało razem z nim do bagażnika włożyć. W Legasiu siedzi sam, ledwo się obraca i cały czas zapala lampkę w bagazniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Holender...a już chciałem jutro zamawiać i znowu się waham. Mam wrażenie, że w moim Miśku też wieje na twarz jak sie rozpędza żeby chłodzić ale wtedy przekręcałem nawiewy na lewo (najczęściej jeżdżę sam) i po kłopocie. Przy próbie regulacji nawiewów chyba się nie wyłącza tylko posłusznie zmienia ale pewny nie jestm, muszę jutro sprawdzić.

 

Nie róbmy scen. Jak przekręcisz nawiewy, to nie wieje Ci na twarz. Jedyny IMHO problem jest taki, że jeśli uprzesz się na tryb AUTO, to przy grzaniu - wieje na stopy, przy chłodzeniu - nawiewów twarzowych. Zmiana miejsca nawiewu skutkuje wyłączeniem trybu auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana miejsca nawiewu skutkuje wyłączeniem trybu auto.

 

Nie do końca. Zmiana "rozkładu wiania" skutkuje wyłączeniem trybu AUTO tylko w tym zakresie IMHO. Pozostała automatyka (siła nawiewu, regulacja temperatury) dalej działa automatycznie.

 

Jesteś pewien Gal? Jeśli tak, to dlaczego ja się tak męczę :?: :?: :?: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana miejsca nawiewu skutkuje wyłączeniem trybu auto.

 

Nie do końca. Zmiana "rozkładu wiania" skutkuje wyłączeniem trybu AUTO tylko w tym zakresie IMHO. Pozostała automatyka (siła nawiewu, regulacja temperatury) dalej działa automatycznie.

 

Jesteś pewien Gal? Jeśli tak, to dlaczego ja się tak męczę :?: :?: :?: :wink:

 

No, na 100% nie jestem pewien, ale tak mi się mocno wydaje. Wystarczy zrobić następujący test:

- w trybie auto ustawić temp. na 20 stopni

- poczekać aż się ustabilizuje

- zmienić "rozkład nawiewu" (napis AUTO znika)

- przekręcić pokrętło temperatury w którymkolwiek kierunku

 

będzie widać co się dzieje 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... trzeba widzieć pozytywne strony. Lepiej, że dowiedziałem się tego po 2 latach eksploatacji, a nie w momencie sprzedaży auta :-) Dziś spróbuję.

 

Ja się niedawno (po roku używania samochodu) dowiedziałem, że ogrzewanie wycieraczek nie włącza się razem z ogrzewaniem szyby i lusterek... :roll: [/u]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żona rozmawiała dzisiaj z gościem zarządzającym flotą u niej w firmie. I wiecie co? Członkowie zarządu mają różne auta: Saaby, Volvo...i cały czas któryś stoi w serwisie...a najmniej kłopotu jest z dwoma Outbackami, które wogóle sie nie psują...To może jednak te Legasie takiezłe nie są... :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tych paru dniach ciepła stwierdzam iż klima w legacy to kompromitacja dla firmy. Zarówno w trybie auto jak i w ręcznym sterowaniu to porażka.Podpisuję się pod powyższymi uwagami.

 

 

W moim forku klima jest jak najbardziej OK,to znaczy chłodzi i grzeje kiedy trzeba.W trybie auto powietrze jest pobierane tylko z zewnątrz, zmieniając ustawienie pokręteł nawiewu i/lub dmuchawy powodujemy tryb półautomatyczny.Warunkiem dobrze działającej klimy w trybie auto są między innymi czujniki temperatury wnętrza i nasłonecznienia co by ich nie zakrywać.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany! To jak to w końcu jest z tą klimą? Przez was nigdy nie zamówię tego auta. Po co ja wogóle wlazłem na to forum?! Kupiłby człowiek na "nieświadomce" i jeszcze Bogu dziękował, że interes życia zrobił a tu teraz taka zagwozdka...

 

Podsumujmy:

Nie chłodzi? Chłodzi dobrze? Czy za mocno? Czy ci którzy ustawiają w lecie 22 stopnie są zadowoleni a ci którzy mrożą jajka w 18 - nie są? W Foresterze jednym dobrze innym źle, w Legacy tak samo, tyle, że tajna sztuka regulacji auto/półauto/manual, nawiewy Bóg wie gdzie przynosi spodziewane efekty. ..Ale jakie? Że zimno (dobrze) czy że nie pi...dzi (też dobrze)?

 

 

Ratunku!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany! To jak to w końcu jest z tą klimą? Przez was nigdy nie zamówię tego auta. Po co ja wogóle wlazłem na to forum?! Kupiłby człowiek na "nieświadomce" i jeszcze Bogu dziękował, że interes życia zrobił a tu teraz taka zagwozdka...

 

Podsumujmy:

Nie chłodzi? Chłodzi dobrze? Czy za mocno? Czy ci którzy ustawiają w lecie 22 stopnie są zadowoleni a ci którzy mrożą jajka w 18 - nie są? W Foresterze jednym dobrze innym źle, w Legacy tak samo, tyle, że tajna sztuka regulacji auto/półauto/manual, nawiewy Bóg wie gdzie przynosi spodziewane efekty. ..Ale jakie? Że zimno (dobrze) czy że nie pi...dzi (też dobrze)?

 

 

Ratunku!!!!!!!!!!

 

A jak się za leciutki przegląd po 45k, 1700,-PLN zapłaci to dopiero jest rozczarowanie....

Taka klima to przy tym neptek..

A miły Pan w salonie mówił że ceny przeglądów są porównywalne do innych marek.

Tylko dlaczego do Volvo? Wolałbym do Opla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiom, jedno pytanie: jeżeli na zewnątrz jest 30 stopni, ja ustawię na auto 23 stopnie, to co się stanie co nie dzieje się w innych autach? U mnie klima włącze się wtedy na full nie wiem czy zamyka obieg - chyba tak) chłodzi do określonej temperatury i się wyłącza. W sensie - dmuchawa wolno pracuje. Jeżeli mi za bardzo wieje zmniejszam prędkość dmuchawy (wtedy przechodzi pewnie w tryb manual) - czy w subaru jest inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiom, jedno pytanie: jeżeli na zewnątrz jest 30 stopni, ja ustawię na auto 23 stopnie, to co się stanie co nie dzieje się w innych autach? U mnie klima włącze się wtedy na full nie wiem czy zamyka obieg - chyba tak) chłodzi do określonej temperatury i się wyłącza. W sensie - dmuchawa wolno pracuje. Jeżeli mi za bardzo wieje zmniejszam prędkość dmuchawy (wtedy przechodzi pewnie w tryb manual) - czy w subaru jest inaczej?

W Wawie np z Łomianek do Powsina będzie cały czas trzymać obieg zamknięty i walić dmuchawą na full. Ręczne przestawienie ustawień oczywiście łaba nie urywa ale nie prowadzi do efektu schłodzenia. Na dłuższej trasie będzie chłodzić do nie wiadomo ilu a później grzać do 28 i z nowu urywac łeb i chłodzić.

Jak sie jeżdzi samemu to jeszzce jest pół biedy, jak się wsadzi 4-5 osób to dopiero jest jazda!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój tak nie ma, co ciekawe stwierdzę,że klima w Legacy lepsza jest niż w Foresterze, a czy czasem działa automatycznie,półautomatycznie,mistycznie czy może magicznie to nie wiem, ja tam jestem z tych co naciskają guzik i ma działać, jak działa to nie grzebie i tyle. Krzysiom, tyś pewnie tak w niej nagrzebał,że się zepsuła :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem dzisiaj Polo 97 rocznik bez wspomagania i klimy, to jest dopiero przeżycie. Polecam parkowanie w ciasnym miejscu w upalny dzień, lepiej niż w saunie!

 

Moje oczko w głowie - 280 SLC - ma klimę manualną i żadnego problemu z regulacją - chcę zimniej - jest zimniej, chcę cieplej - wystarczy prędkość dmuchawy zmniejszych albo suwak przesunąć - to jest technika!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...