elmo Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Blisko miałeś do tych Niemiec. Jak nic fotki z podnośnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Spodziewałem się takich komentarzy, więc specjalnie dla was wybrałem się do Niemiec. Przy takiej prędkości w Subaru wskazówka paliwa opada w tempie wskazówki minutowej Dlatego próba trwała krótko. Zresztą i tak kawałek dalej było ograniczenie prędkości przed Berlinem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B-52 Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Niee, to niemożliwe, ta niemiecka prędkość... . Mój tak nie może . Poza tym dzień dobry żeby był . Jakby ktoś się wybierał w stronę Olsztyna lojalnie informuję, że popołudniu będzie lało. Samochód mył będę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 jak meldunkowy to chciałbym się podzielę refleksją po wielu latach "rozstałem się" z jednym ze swoich ulubionych aut czyli Focusem, co doprowadziło mnie do sytuacji braku alternatywy dla - skądinąd obecnie całkiem znośnego - XV powód "rozstania", auto przeszło we władanie córki, ja mogę go tylko doglądać i czasami zatankować konkluzja brak smutku wynikającego ze straty, radość z obdarowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 @@ketivv, ale za to teraz możesz dzwonić do córki, by odebrała Cię z baru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 @ketivv, ale za to teraz możesz dzwonić do córki, by odebrała Cię z baru ha ha to nie moje dylematy w starciu % czy "kierownica" zawsze jazda wygrywa przez nokaut - lubię jeździć i pewnie to jest swoistym uzależnieniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mahu Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 melduję, że zdjęcia najnowszego CTR zapodane przez Chojnego spowodowały u mnie nagłą miłość do Hondy na ostudzenie emocji: kawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FOR CVT Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 auto przeszło we władanie córki przynajmniej mozesz spac spokojnie moja starsza jezdzi motocyklem i nie wytlumaczysz Wytaptane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Moja też coś wspomina o skuterze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 auto przeszło we władanie córki przynajmniej mozesz spac spokojnie moja starsza jezdzi motocyklem i nie wytlumaczysz Wytaptane Wtedy bym faktycznie częściej przebywał w barach Swoją drogą to się chyba rymuje Subaru do baru tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Magdziarz Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Moja też coś wspomina o skuterze. Coś takiego jej pokaż. Ten film akurat jest nieadekwatny, bo pokazuje motocylke i w większości brawurę kierujących, ale opłakane skutki będą podobne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 ... napisał ten, kto podobno jechał na rowerze przez las 70km/h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Grzesiu mnie nie musisz przekonywać. Zresztą i tak jej nie pozwolę (póki mogę). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Magdziarz Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Nie mieszaj grochu z popiołem. Co innego przez las, czy na torze, na własne ryzyko. Co innego wspinać się w lodzie - na własne ryzyko. Po mieście boję się jeździć po jezdni i unikam tego jak ognia. A motocykl też mi chodzi po głowie: http://www.ktm.com/pl/enduro/ ale się boję się i na razie na szczęście nie mam kasy PS i nie przez las bo ta ścieżka jest szeroka jak autostrada i nawet dość równa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 A filmik robi wrażenie. Niestety wina leży i po jednej i po drugiej stronie, co nie zmienia faktu, że na moto jesteś bezbronny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mahu Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 melduję, że @@Aga, zainspirowała mnie swoją potrawą ze skorupiaków, zatem na obiad będzie dzisiaj gotowany turbot marynowany w winie i ziołach 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Nie mieszaj grochu z popiołem. Co innego przez las, czy na torze, na własne ryzyko. Co innego wspinać się w lodzie - na własne ryzyko. Po mieście boję się jeździć po jezdni i unikam tego jak ognia. A motocykl też mi chodzi po głowie: http://www.ktm.com/pl/enduro/ ale się boję się i na razie na szczęście nie mam kasy PS i nie przez las bo ta ścieżka jest szeroka jak autostrada i nawet dość równa. Myślę, że zbyt głęboko sięgasz Większość z nas nie myśli zbyt wiele o ryzyku (może to i lepiej bo nie wyszlibyśmy z domu). Inni nawet potrzebują dreszczyku emocji. I analizowanie tego pod kątem udziału innych nie ma większego sensu (choć przyznaję, należałoby to robić). A co do lasu: jeździłem tamtędy wielokrotnie i (strzelam) nie przekraczałem 30km/h. No chyba, że jechałeś 'naobkoło' po / przy asfalcie - tam może zbliżałem się do 50km/h. Więc nie chciałbym widzieć Twoich 70km/h... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Ja raz jechałem na szosówce 75km/h i ... czułem się niekomfortowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mahu Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Ja raz jechałem na szosówce 75km/h i ... czułem się niekomfortowo. pewnie dlatego, że pęd powietrza burzył Ci starannie ułożoną fryzurę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Ja raz leciałem tak ponad 40km/h jak mnie z roweru wystrzeliło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mahu Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Ja raz leciałem tak ponad 40km/h jak mnie z roweru wystrzeliło miałeś rower z fotelem wyrzucanym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 miałeś rower z fotelem wyrzucanym Tradycyjny "szczupak" przez kierownicę był Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mahu Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 miałeś rower z fotelem wyrzucanym Tradycyjny "szczupak" przez kierownicę był potem L4 nowe zęby i można jeździć dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Ależ gdzie tam. Wtedy byłem młody i nieśmiertelny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mahu Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 melduję, że sam sobie nie dowierzam... napisałem post w "kąciku kibola" Ależ gdzie tam. Wtedy byłem młody i nieśmiertelny znaczy się "po spożyciu" - wtedy napięcie mięśniowe mniejsze, to i człowieka tak nie sponiewiera przy przewrotce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się