Skocz do zawartości

Dziwne "szszszszszsz" - co to może być?


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 76
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Przemeq, to jest niepokojacy objaw

 

No i będzie mnie straszył, niedobry jeden :twisted:.

 

Ale poslucham organoleptycznie, jak sie zobaczymy w sobote...

 

O właśnie - liczę na Ciebie 8).

 

normalne w 6-biegowej, tez tak mam :)

 

Ufff... A te sępy jedne już marzą o tym, żeby się ze mnie pośmiać, że mi się samochód popsuł i poudawać, ja mi strasznie współczują :twisted:.

 

Przemeq a ten gościu to nie przypadkiem Ali G przebrany, [moderator czuwa] z niego niezły z tego gościa znaczy

 

No to oglądasz Ali G show wybiórczo - to jeden z jego alter ego, Borat, reporter z Kazachstanu 8).

 

UUUU popsuł się :)) hahahah A taki był fajny amerykański :mrgreen:

 

Nawet jeśli się popsuł, to wcale nie był amerykański :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i będzie mnie straszył, niedobry jeden .

 

 

Ja tam bym się nie martwił. Powinno być OK...

 

 

Dźwięki których należy się obawiać:

-grzechotanie wszelkiego rodzaju, szczególnie z układu przeniesienia napędu

-tzw. tramwaj - takie niskie glośne wycie z koła (lożysko) lub z napędu

-głośne stukanie w silniku (mało prawdopodobna usterka we w miarę nowym aucie)

-wysokie wycie w napędzie

-zgrzyty przy zmianach biegów

 

 

Poza tym inne dżźwięki raczej normalne. Jeszcze może głośny stuk jakby się pojawił przy ujęciu dodaniu gazu. Prawda Shodan? (z tym ostatnim ;-) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te sępy jedne już marzą o tym, żeby się ze mnie pośmiać, że mi się samochód popsuł i poudawać, ja mi strasznie współczują

 

A w życiu, nic nie zamierzam udawać - robimy z Grzegorzem oficjalny taniec zwycięstwa wokół ogniska. Nasze voodoo okazało się skuteczne :twisted: (5 niebieskich matchboxów zużyliśmy, ale warto było... :mrgreen: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano jestem u Wroobla - on jest co prawda spec od jazdy, ale na pewno będzie mi w stanie powiedzieć, czy dźwięk jest normalny, czy dziwny 8). I z przyjemnością, przy porannej kawie, popsuję humor WiS-owi i Grzegorzowi :twisted:. Bo wiem z góry, że ten dźwięk jest normalny, a tylko się za bardzo przejmuję, bo moje dotychczasowe samochody to były cywile (no takie zwykłe, nijakie samochody - takie, jakimi jeździ np. WiS :twisted::mrgreen: ) i nie wydawały z siebie rajdowych dźwięków :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, zgubiles numer do mnie czy jak? :lol:

 

Niczym sie nie przejmuj - ten typ tak ma... szemrotanie tudziez wycie - ktorego u Ciebie nie slyszalem jest wpisany w skrzynie od MY05 w gore ... MY03 tez tak mialy ale duzo ciszej...

 

Ja sobie to tlumacze tak... ta skrzynia wytrzymuje taka moc... a auto tak zadupca, ze musi wyc z rozkoszy :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, zgubiles numer do mnie czy jak? :lol:

 

Celowo nie dzwoniłem, żeby nie wyszło, że się naprawdę przejąłem :twisted:.

 

Niczym sie nie przejmuj - ten typ tak ma... szemrotanie tudziez wycie - ktorego u Ciebie nie slyszalem jest wpisany w skrzynie od MY05 w gore ... MY03 tez tak mialy ale duzo ciszej...

 

No i już wszystko jasne! 8).

 

Szczególnie, że jechałeś ze mną w piątek, a to już było jakieś 2 tygodnie po odkryciu przeze mnie "szszszszszszsz" - jakby było ono nienormalne, to zwróciłoby pewnie i Twoją uwagę, jako - że tak sobie pozwolę powiedzieć - starego wyjadacza imprezowego :D.

 

Ja sobie to tlumacze tak... ta skrzynia wytrzymuje taka moc... a auto tak zadupca, ze musi wyc z rozkoszy :twisted:

 

No wreszcie jakieś rozsądne tłumaczenie! :D

 

Co ja bym bez Ciebie zrobił... :roll: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celowo nie dzwoniłem, żeby nie wyszło, że się naprawdę przejąłem :twisted:.

 

To teraz za kare wloz swoja karte Orendżową i odbierz MMSa... zobaczysz pod jaka palma saczylem drinka dzisiaj 8) :lol:

 

Szczególnie, że jechałeś ze mną w piątek, a to już było jakieś 2 tygodnie po odkryciu przeze mnie "szszszszszszsz" - jakby było ono nienormalne, to zwróciłoby pewnie i Twoją uwagę, jako - że tak sobie pozwolę powiedzieć - starego wyjadacza imprezowego :D.

 

:wink: Szczerze mowiac to doszukiwalem sie tego... i nie zanotowalem - szmeranie jest ciezko slyszalne wiec to pomijam - ale wycia nie bylo... generalnie - wszystko jest OK - TO MOWILEM JA ;) ... Keep it real :twisted:

 

No wreszcie jakieś rozsądne tłumaczenie! :D

 

Co ja bym bez Ciebie zrobił... :roll: :D

 

Niech pomysle... nie moge tego na forum pisac...

BTW - mam Twoje zdjecie pod jedna z kamienic ... zapytaj Mieszka to Ci powie co na nim jest :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz za kare wloz swoja karte Orendżową i odbierz MMSa... zobaczysz pod jaka palma saczylem drinka dzisiaj 8) :lol:

 

Już 8)

 

:wink: Szczerze mowiac to doszukiwalem sie tego... i nie zanotowalem - szmeranie jest ciezko slyszalne wiec to pomijam - ale wycia nie bylo... generalnie - wszystko jest OK - TO MOWILEM JA ;) ... Keep it real :twisted:

 

Booyakasha! REALIZE! :mrgreen:

 

Niech pomysle... nie moge tego na forum pisac...

 

I tak Owoc będzie miał używanie :twisted::mrgreen:.

 

BTW - mam Twoje zdjecie pod jedna z kamienic ... zapytaj Mieszka to Ci powie co na nim jest :lol:

 

O nie! :shock: 'As you foto me dong? :shock: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze może głośny stuk jakby się pojawił przy ujęciu dodaniu gazu. Prawda Shodan? (z tym ostatnim ;-) )

 

Moje to nie byl glosny stuk, tylko ciche "klik", w sumie trudne do wychwycenia w calej kakafonii dzwiekow.

 

A wiec poczatkowo brzmialo jak kategoria a) ja jednak nie dalem sie zwiesc, no i wyszlo, ze jednak c) - lozysko w skrzyni.

:twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem dziś z Wrooblem i niczego nie wychwycił - samochód zachowywał się bardzo poprawnie. Co nie zmienia faktu, że jednak to "szszszszsz" ciągle jest i muszę to skonsultować z kimś, kto dobrze zna "dźwięki imprezy" :roll:.

 

shodan - umyj dokładnie jutro rano uszy, bo mam dla Ciebie zadanie :mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem dziś z Wrooblem i niczego nie wychwycił - samochód zachowywał się bardzo poprawnie. Co nie zmienia faktu, że jednak to "szszszszsz" ciągle jest i muszę to skonsultować z kimś, kto dobrze zna "dźwięki imprezy" :roll:.

 

Nie chcesz wierzyc na slowo.... doooooooooooooooobra :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umyc uszy mam w przenosni, czy doslownie? :mrgreen:

 

Dosłownie :mrgreen:.

 

OGS - wierzę Ci na 100%, ale moja DD musi czuć, że o nią dbam nawet więcej, niż jest to potrzebne. Dzięki takiemu podejściu z mojej strony nigdy nie "boli ją głowa" gdy do niej wchodzę :mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje to nie byl glosny stuk, tylko ciche "klik", w sumie trudne do wychwycenia w calej kakafonii dzwiekow.

 

A wiec poczatkowo brzmialo jak kategoria a) ja jednak nie dalem sie zwiesc, no i wyszlo, ze jednak c) - lozysko w skrzyni.

:twisted:

 

 

Ja bym to raczej opisał jako dość głośne łup ;-) Ale to rzecz wzgledna.

 

Dobrze że c, a nie b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...