Skocz do zawartości

MS Office


KWIATEK

Rekomendowane odpowiedzi

Informatyka to się duża dziedzina zrobiła i specjalizacja daleko zaszła.

No ja to zupełnie rozumiem (mój były promotor - mimo, że ekspert od baz danych, też miał problem by przestawić rozdzielczość ekranu pod Windowsem :) ). Ale Ci ludzie o których pisałem, to akurat powinni być dobrze zorientowani, w końcu zajmują się wdrożeniami w tej materii. Czasem jak człowiek pomyśli ile kasy się marnuje przez czyjeś irracjonalne przekonania czy niewiedzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jasne, że nie ma się co upierać i namawiac na siłę... każdy ma swoje przyzwyczajenia... ale może warto spróbować innych rozwiązań, takich jak OpenOffice.... OO jest już coraz lepszy, mniejszy, a potrafi niekiedy więcej od programów Bila G. I jest przede wszystkim za free.

 

PS. Fakt. wordowego spisu treści czasem nie łyka, ale zawsze można go szybko stworzyć na nowo ...

Tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z tym programem do poczty to chyba przesadziłeś

 

 

Nie, wszelkie rzeczy z windowsami, konfigurowaniem poczty, sieci, Wi-Fi, firewallami itp robie mamie ja, albo odpwiedni jej koledzy z pracy którzy się na tym znają.

 

Program pocztowy jest takim samym narzędziem jak środowisko programistyczne, czy też narzędzie do konfiguracji macierzy dyskowych wielkości małej ciężarówki...

 

Tylko ze są informatycy którzy się zajmuja tym na trochę większym poziomie abstrakcji ;-) Mama np. świetnie się porusza po bazach danych Progress V7.0 i jakchś tam innycbh nowsyzch wynalazkach którymisię teraz zajmuje, ale i tak jej główne zajęcia to analizy, projekty, koordynowanie działań różnych tam programistów, sprzętowców, wdrożeniowców, analityków itp. Dziwne to się może zdawać ale są informatycy na swiecie (ja znam paru z racji związków rodzinnych), których narzędzizem pracy są MS Word, Excel, Power Point i Lotus Notes. A kod widują od święta ;-)

 

Że już nie będę wyskakiwał z informatykami teoretykami bo to w ogóle duża abstrakcja ;-) i komputera w sumie nie trzeba, chyba ze jako maszyny do pisania.

 

W dzisiejszych czasachoczywiście nawet infomatyk analityk czy teoretyk bęzie umiał się posługiwać PCtem na dośc zaawansowanym poziomie i pewnie będize jednym zhardcorowców działających pod jakiimś nietpyopwym systemem, edytorem itp, ale są ludzie którzy się zajmują poważną informatyką,a le w czasach jak pisali kod to wprowadzali go lutownicą, a po paru latach cieszylisię że błedy w dsofcie mogą korygowac taśma klejąca i dziurkaczem. Do dziś mam masę ozdób choinkowych z tasmy perforowanej :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mama np. świetnie się porusza po bazach danych Progress V7.0 i jakchś tam innycbh nowsyzch wynalazkach którymisię teraz zajmuje, ale i tak jej główne zajęcia to analizy, projekty, koordynowanie działań różnych tam programistów, sprzętowców, wdrożeniowców, analityków itp. Dziwne to się może zdawać ale są informatycy na swiecie (ja znam paru z racji związków rodzinnych), których narzędzizem pracy są MS Word, Excel, Power Point i Lotus Notes. A kod widują od święta ;-)

 

Azrael, napisz mi na PW jak nazywa się Twoja mama. Kiedyś bardzo mocno siedziałem w różnych dużych projektach progress'owych i znam bardzo wielu, jeśli nie wszystkich ludzi w polsce, którzy się tym parają :-D

 

Co do reszty to się nie zgadzam nadal ;-) Nie przekonałeś mnie. Środowisko Progress'a (czy to graficzne czy znakowe), jak również wszelkie narzedzia analityczne (wszelkiej maści narzędzia do modelowania systemów) są, tak uważam, takimi samymi narzędziami jak klient poczty :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie to ja bym podzielil troche informatykow, bo zazwyczaj wiekszosc ludzi wrzuca wszystkich zwiazanych z komputerami do jednego worka zwanego INFORMATYK...gosc w banku co dostanie z centrali dyskietke/CD zeby zainstalowal patcha, programista, admin, itp

 

Moze byc tak ze programista nie zna jakiegos popularnego narzedzia, ale jest pewnosc jak go bedzie potrzebowal to go rozpracuje, teraz to wsrod programistow sa juz specjalizacje baza, system, wydajnosc, grafika (nie tworzenie obrazkow) itp. Wszystkich srok za ogon nie da sie polapac. Ja siedze w Oracle - (developer suite, Application server, baza), kilka jezykow programowania, ale jak juz sie zna ogolne mechanizmy to zaczac pisac w czyms nowym, juz nie problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do reszty to się nie zgadzam nadal Nie przekonałeś mnie. Środowisko Progress'a (czy to graficzne czy znakowe), jak również wszelkie narzedzia analityczne (wszelkiej maści narzędzia do modelowania systemów) są, tak uważam, takimi samymi narzędziami jak klient poczty

 

Oczywiście, tylko te narzędzia znać i obsługiwac to zawód, a niema powodu żeby rozpracowywać konfigurację jakiegos tam TCP-IP czy różne ciekawstki systemów Microsoftowych. Pewnie jak by ją samą zostawić z kartą Wi-Fi i instrukcją to by w końcu rozgryzła ;-) hy hy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...