Specjalny trening Subaru Fun & Action na torze Hockenhei

[Azrael]

Gal, w kilku miejscach zaznaczyłem tylko że przytaczam co na ten temat mówi wiele znanych szkół jazdy. M.in. polecany przez forumowiczów Wróbel. Czy np. instruktorzy nauki jazdy w UK (także na kursach zaawansowanych dla policjantów). Kto ma rację nie wiem.

[Gal]

Kto ma rację nie wiem.

 

Tym bardziej ja. Ale tak mi się ta dyskusja spodobała, że musiałem się wypowiedzieć.

[carfit]

Pragnę tylko zaznaczyć że uczył nas tego ( pchania) nie jakiś Ziutek :wink: co uczy nowicjuszy jak parkować, tylko szkoleniowiec ADAC, który nie dośc że pokazał że umie jeździć, to startuje na codzień w zawodach Driftu. Podejrzewam że jego kolega szef sportu Mercedes Deutschland, który też tam był i wymiatał C-Klasą, tak że nam szczęki opadały, też tego uczy :!:

[Than_Junior]

sportu Mercedes Deutschland, który też tam był i wymiatał C-Klasą, tak że nam szczęki opadały, też tego uczy

 

no kurde, nie sadzilem ze C klasa Coupe mozna tak wymiatac :shock:

[Azrael]

Pragnę tylko zaznaczyć że uczył nas tego ( pchania) nie jakiś Ziutek co uczy nowicjuszy jak parkować, tylko szkoleniowiec ADAC, który nie dośc że pokazał że umie jeździć, to startuje na codzień w zawodach Driftu.

 

Carfit mówisz tak jakby inaczej uczyły ziutki któe tylko uczą parkowac a tak nie jest.

 

 

W pratyce w dzisieszym motorsporcie na najwyższym poziomie to i tak 90% kręcenia to skręt "gokartowy" bez odrywania rąk, a reszta to zwykle jakieś paniczne działania. Także u najlepszych cięż ko to podpatrzyć.

 

W zawodach w drifcie stosują bardzo specyficzne techniki jazdy. Nie chciałbym tak jak oni jeżdżą jeździć poza zawodami do driftu. Co nie znaczy ze nie mogą mieniac techniki na inne okazje.

[Purchawka]

Gal,

sprawdzilam Twoja teorie o wkladzie sily przy "pchaniu" i "ciagnieciu". Zdecydowanie "pchanie" wymaga ode mnie duuuuzo mniej wysilku niz "ciagniecie"

[Gal]

Gal,

sprawdzilam Twoja teorie o wkladzie sily przy "pchaniu" i "ciagnieciu". Zdecydowanie "pchanie" wymaga ode mnie duuuuzo mniej wysilku niz "ciagniecie"

 

Bo Ty jestes ta Mumia a nie ten Mumia, jak rozumiem?

[Purchawka]

aha

[Purchawka]

Tylko jak Ty na to wpadles :?:

[Gal]

Tylko jak Ty na to wpadles :?:

 

Bo na tym Forum ostatnio moda nastała na zachowania alternatywne.

Wolałem się upewnić.

[Janusz Dudek]

W zawodach w drifcie stosują bardzo specyficzne techniki jazdy. Nie chciałbym tak jak oni jeżdżą jeździć poza zawodami do driftu. Co nie znaczy ze nie mogą mieniac techniki na inne okazje.

 

Zgadzam się z Tobą Azrael'u w 100%. Technika jazdy w Drifcie to nie jest dobrzy przykład do jazdy codziennej. Nie mówię tu oczywiście o "chodzeniu bokami", lecz o sposobie pracy rąk na kierownicy. Obok dylematu "Ciągnąć czy Pchać" (tu specjalne pozdro dla Gal'a :wink: dobry tekst strzeliłeś! ) podam inny przykład: "Puszczać całkowicie kierownicę aby odbiła czy nie?". Przy 140 km/h czy więcej nie jesteś w stanie być tak szybki jak idący bokiem samochód... dlatego większość zawodników D1 puszcza kierownicę. Ale zrób to na drodze... a kuku... kierownica nie zawsze wróci! Stąd jak mówię przykład techniki Driftowej nijak się ma do bezpiecznej jazdy po drogach. Choć napewno Instruktorzy z ADAC to ludzie o bezwątpienia niepodważalnym autorytecie :wink:

 

Jednak prawdą jest: podstawy jazdy samochodem sa zawsze takie same! Dlatego warto doskonalić swoje umiejętności i poznawać nowe techniki. Warto! Czy to na Hokenheim, Nuerburgring, w Kielcach, Poznaniu itd. Ważne aby Instruktora patrzył na nasze poczynania i nas korygował. Niewiele jest osób, które na początku nauki są zdolne do samodoskonalenia (śmiem twierdzić że nie ma takich kierowców, choć mogę się mylić) :wink: .

[Than_Junior]

Tak gwoli scislosci, to ze pan trener bierze udzial w driftingu zostalo powiedziane glownie po to, aby wytlumaczyc dlaczego on potrafil STIa prowadzic bokiem pod katem 90 stopni, a nawet tylem

 

Rozmawialem z nim i okazalo sie, ze bierze on udzial tez w innych zawodach, m.in. w rajdach. Nie jest to jego glowne zajecie, bo oprocz tego studiuje i nie ma za bardzo na to czasu. Ma jednak doswiadczenie w prowadzeniu bardzo roznych samochodow i mysle, ze wszyscy ktorzy widzieli, jak on jezdzil po trasie handlingowej potwierdza, ze ten gosc po prostu potrafi jezdzic.

 

A kwestia pchania i ciagniecia to temat sporny, w ktorym nie ma mozliwosci, aby wszyscy doszli do porozumienia

 

 

p.S. polecam paniom te szkole jazdy, bo pan Florian jest b przystojny

[Purchawka]

to ja jade :!: I przedyskutuje sporny temat :wink:

[Janusz Dudek]

A kwestia pchania i ciagniecia to temat sporny, w ktorym nie ma mozliwosci, aby wszyscy doszli do porozumienia

 

Dokładnie

[dawid]

Fotki (niestety zrobilem ich bardzo malo , z samego treningu nic nie mam :x ):

[dawid]

c.d.

[dawid]

c.d.

[Intakwrx]

Fotki (niestety zrobilem ich bardzo malo , z samego treningu nic nie mam :x ):

 

To znaczy że nie było czasu na nudę

[Than_Junior]

dawid, super! zawsze to cos ja nastepnym razem tez bd musial wziac aparat...

[michal]

... to startuje na codzień w zawodach Driftu.

 

Z ciekawosci jak sie ten gosc nazywa?

[Than_Junior]

Florian Franz. Nie mowil co prawda, ze startuje na codzien, ale startuje. Na ostatnim drift challenge na Hockenheim jechal gokartem.