Skocz do zawartości

Jaka turbina ?


Fx

Rekomendowane odpowiedzi

Prawdopodobnie kończy mi się moja TD04l (w przyszłym tygodniu się okaże) i teraz pojawia się problem, że i tak będę chciał za rok, rok i trochę wymieniać silnik, na co jeszcze nie wiem (pewnie ej207) ale tak, żeby się wystroić +/- 350KM.

 

Wracając do tematu to czy teraz już pomyśleć nad innym turbo (i jakim??) z potencjałem na przyszłość czy coś z tym kombinować ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vf34 na przyklad - ale bedzie sporo drozsze z reguly, o ile nie trafisz na jakas okazje, a duzo wiecej zysku z niego mial nie bedziesz raczej.

Mozna sie pokusic tez o ktores z pozostalych turbo serii vf - 39,43 - to sa modele wystepujace zdaje sie raczej z 2.5l silnikami, ale nie sa to tez jakies szczegolnie duze turbo.

Ale zakladam, ze mimo wszystko - przy 2l silniku bedziesz raczej szukal na codzien jak najszybszego spoola.

 

Mozna sie pokusic jeszcze o nieco starsze modele vf28/29, czy nawet vf23 - nieco wieksze. Ale skoro masz i tak dlubac od nowa, a nie tylko podmieniac stare/uszkodzone turbo,

to bym chyba optowal za nieco mlodszymi vf35.

 

Pewna opcja - jesli nie zalezy Ci jednak na duzym przebiciu 300KM - jest np. wyslanie td04l na serwis i "hybrydyzacje" do Andy Forresta. Bedzie to mialo te zalete, ze bedziesz mial praktycznie turbo jak nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewna opcja - jesli nie zalezy Ci jednak na duzym przebiciu 300KM - jest np. wyslanie td04l na serwis i "hybrydyzacje" do Andy Forresta. Bedzie to mialo te zalete, ze bedziesz mial praktycznie turbo jak nowe.

 

+

 

Tym bardziej, że cena AFP4H nie poraża - chyba 450 funciszy oddając stare turbo

poczytaj:

http://www.andyforrestperformance.co.uk/16307.html

 

Ja bym poszedł jednak w turbo od STI'ka

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dalej, ze 280 :) zalozylem realistycznie w miare, ze to bedzie raczej cos do okolic 350 (w sensie, ze raczej ponizej mimo wszytko), zwlaszcza, ze to wrx zdaje sie. No ale najlepiej, to niech sie zainteresowany wypowie :), to bedzie wiadomo, czy proponowac rozwiazania z grubszej rury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruk , dokładnie tak, sam to przechodziłem 8) . Zrobiłem set właśnie na 350 km ale szybko mi brakło :twisted: , zapłaciłem dwa razy

 

Hta68 rewelacyjna turbina, ale ta mniejsza z 7cm portingiem, nie z 8cm. Na 2,5 l genialna charakterystyka, nie wiem co moze z 2 litrówką

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem grubszą alternatywę bo dla mnie jak ktoś pisze że +/- 350KM to myśli o prawie 400KM :wink:

 

No wlasnie - i tu sie zaczyna problem. :)

 

Oczywiscie nie chce tutaj nic imputowac zakladajacemu watek, ale taka mysl mnie naszla jakis czas temu, ze z takimi pomyslami trzeba ostroznie (o czym zapewne sam po czesci tez wiesz).

 

I zeby nie bylo, zem taki madry - tez przez to przeszedlem... Nie chodzi o moralizowanie na zasadzie "ee, po co Ci te 350KM", chociaz moznaby sie zastanowic nad tym, tylko na zasadzie - czy pytajacy jest pewien, ze chce, ze wszelkimi konsekwencjami takiej decyzji :) Chociaz Fx jest na forum na tyle dlugo chyba, ze powinien znac te realia.

Mysli sie, aaa super, zrobie sobie te 350KM w Imprezie i bedzie fajnie.

A potem sie okazuje, ze te 350KM to wcale takie latwe i oczywiste nie bywa, ze klopoty sie zaczynaja mnozyc, ze wyszlo raptem 320KM i tak dalej.

A jak sobie mysle o tym, co zrobic zeby jednak z tych 320-330KM dojsc do tych 350 i wyzej - to sie zastanawiam, czy dla wielu osob warto w ogole.

 

Duzo zalezy od przeznaczenia auta z pewnoscia - jak sie ma auto na zabawke, to mozna sobie dlubac cierpliwie.

 

Ale pomyslalbym, na bazie swoich wlasnych doswiadczen, czy nie lepiej czasem zostac przy tych 20-30, nawet 40KM mniej czasem, zyskiem auta jezdzacego czesciej - i zamiast pakowac nerwy, czas i kase w przebijanie 350KM, czy nie lepiej kupic sobie troche paliwa wiecej i bawic sie na pojezdzawkach.

 

Ale to nadal w sumie kwestia dla Fx'a - jesli faktycznie chce przebijac te 350KM w strone 400, to vf sie nie nadaja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to właśnie już jest z tymi naszymi samochodami, ze jakby nie było to jest "never ending story" :mrgreen:

 

Wiadomo, że im więcej mocy to tym więcej frajdy. Ja zakładam, ze chcę osiągnąć te 350 KM, ponieważ zacznę tak jak AMI pisze od 320-330 KM. Dla mnie auto musi mieć na tyle dużo mocy/momentu, żeby na drugim biegu zrobić nawrót lub beczkę i się nie zdławić, a to że na Plejadach Bęben czy Carlos włoży mi kilka sekund to z góry wiadomo :twisted::mrgreen:

Cały czas myśląc o mocy muszę brać pod uwagę ,że wolę jak auto wolniej jeździ niż szybko trafia do warsztatu, bo znowu coś. Więcej mocy to więcej awarii - takie jest moje zdanie, a ten samochód ma mi dawać przyjemność z jeżdżenia jak już będę miał trochę czasu na przejażdżkę :)

 

Jak kupowałem tego WRX'a to tak sobie zakładałem, że jak mi zabraknie mocy albo padnie mi silnik to będę tak go składał żeby osiągnąć możliwie najwięcej mocy na seryjnym silniku - bez zakuwania. Nie ścigam się tak, żeby sekundy odgrywały mi aż tak dużą rolę, a resztę funduszy przeznaczyć na pojeżdżawki i wjeżdżanie się :)

 

Założyłem ten temat ponieważ chciałem poznać opinię bardziej doświadczonych osób i za to dziękuję :)

Obecnie pozostaje sprawdzić jak się ma moje turbo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...