Klub Nocnych Marków (temat otwarty w godzinach 00:00-06:00)

[pumex1]

ja sie na szybko przywitam nocna pora i juz znikam - rano czas na szczytowanie :wink: znaczy sie wycieczka w okolice Mont Blanc'a czeka. Piwko juz wypite (Stella Artois sucks :???: ) zatem odmeldowywuje sie milego markowania.

[slesz]

bą żur

[vergette]

filester, gdzie Ty jesteś? :roll: Dobry wieczór !!!!

W domu :razz:

 

Język zmieniłeś w systemie... ambitnie :roll:

 

bą żur

 

Hey, hi, hello... że, tak imprezowo się przywitam :razz:

[Hogi]

mesje

[vergette]

mesje

 

Nieeee, bo madam

[slesz]

m.adam

[radekk]

Co takie pustki?

 

Sam mam to wypić?

[michal_]

Ja nie pomoge :razz:

[radekk]

Nie lubię was, człowiekowi każecie pić w samotności, jeszcze się zapiję i sobie coś zrobię i będziecie mieli mnie na sumieniu. Cieszylibyście się wtedy?

 

 

[michal_]

Przepraszam :razz:

[radekk]

E idę się upić

 

Przepraszam :razz:

A Ty nie myśl że Ci przebaczę, to i tak Twoja wina

[graża]

"Już gwiazdy lśnią,

już dzieci śpią,

sen zmorzył twą LALECZKĘ,

więc główkę złóż

i oczka zmruż,

opowiem ci bajeczkę...."

[Simon]

Dobrywieczor... lod cichutko stuka o szklanke wypelniona napojem bogow z domieszka soku z czarnej porzeczki... Wieczor czas zaczac. :cool:

[vergette]

He, he kogo ja widzę... :wink: dokąd dzisiaj lecimy ?

 

Dobry wieczór!

[Michael]

Dobrywieczor... lod cichutko stuka o szklanke wypelniona napojem bogow z domieszka soku z czarnej porzeczki... Wieczor czas zaczac. :cool:

 

Co chlejesz? Finlandia Night?

 

Wkleję wam tutaj taki rodzynek. Otóż mojej wstawionej koleżance napisałem taki wierszyk miły, i pomyślałem, że do tego wątku pasuje jak w mordę strzelił.

 

Poziom artystyczny może przerosnąć niektóre forumowe umysły, ale całość tworzyłem okrągłe 231 sekund ;-)

 

w głowie się kręci i trochę szumi,

i teraz w lustrze ryj jak u świni

bo to nie każdy upić się umi,

W szklaneczce za dużo było martini,

 

Kto jednak martwi się po pijaku,

Nos jest czerwony i kacyk dręczy,

Dopiero z rana wisząc wciąż na trzepaku,

straszny ból skroni pijany łeb męczy.

[radekk]

A ze mną to nikt nie chciał pić, a stawiałem

[Simon]

Vergette, witaj, dzisiaj kurs na polnoc. Zabierasz sie zobaczyc fiordy noca z gory? :cool:

 

Michael, szklanka 3/4 napelniona zmrozona wyborowa. Trzeba wspierac narodowy przemysl

 

Radekk, nie marudz, tylko wsiadaj. :wink:

[vergette]

Simon1, poproszę szklaneczkę tego co Ty, bo chyba działa i jazda

[Hogi]

A ze mną to nikt nie chciał pić, a stawiałem

Bo Ty, to zwykły spamer jesteś.

 

Na zdrowie, czysta z colą.

[Michael]

Michael, szklanka 3/4 napelniona zmrozona wyborowa. Trzeba wspierac narodowy przemysl

 

Cholera... chyba Cię wspomogę zaraz Akurat na rano muszę scenariusz napisać, to w tym tygodniu będzie... eee... lepszy

[Hogi]

Chyba znowu będę grał w serialu. :razz:

[Simon]

No to wsiadac, drzwi zamykac. W tym rejsie drinki serwuje wyjatkowo kapitan. :wink: Mozna sie nie przypinac, rzucac nie bedzie. :cool:

[radekk]

Radek, nie marudz, tylko wsiadaj. :wink:

dobra, dobra

[Michael]

rzucac nie bedzie. :cool:

 

Zależy ile tego zaserwuje ;-)

[Simon]

Ale to juz Wy sie bedziecie rzucac, a nie samolot. :wink: