Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

a ja, prosz pana, sam sie kopalem przez swieta i dzis.

jezdzilem do 3tysiecy, najwyzej stowa.

normalnie zlotowa.

i mam nowy rekord swiata: 13.1 na sto. Tylko miasto bylo dosc pustawe.

wiecie ile trzeba miec samozaparcia, zeby sie nie dac sprowokowac? Ja wiem, nawet niewiele, czasem tylko w duszy cos zalka, noga sama chce naciskac, ale wystraczy jak w Dr.Stranglove ja raczka przytrzymac.

I po klopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie ile trzeba miec samozaparcia, zeby sie nie dac sprowokowac? (...) noga sama chce naciskac, ale wystraczy jak w Dr.Stranglove ja raczka przytrzymac.

I po klopocie.

 

No. Ja chyba idę w ślady Arno... bo aniołek zapukał dziś w dach i powiedział, żeby wreszcie dorosnąć.

Pajero mi na dwupasmówce wyjechało spod supermarketu, zmuszając mnie do ostrego hamowania. No to po chwili, natuuralnym odruchem wiedziony, dałżem kierukowskaz - redukcja - i gaz. Pod górkę było, pan w Mitsu dymił okrutnie, ale oczywiście odstawał. Aż przyszedł ostry zakręt, kończący dwupasmówkę - 90 stopni w lewo. Yarek lubi takie rzeczy, ale w lusterku z przerażeniem zobaczyłem, jak Pajero się giba, rzuca i na dwóch kołach jedzie bardziej prosto, niż powinno... Na szczęście jest tam dość spore pobocze, więc się pan kierownik uratował... do parkanu chyba nie doleciał... ale ja się w łeb postukałem za prowokowanie gościa.

Bo gdyby sam sobie guza nabił, to pół biedy. Ale tym poboczem często ludzie chodzą... tym razem, szczęśliwie było akurat pusto.

 

Dla znających Kielce - skręt z Bohaterów Warszawy w Szczecińską, koło basenu.

 

Może to mało odkrywcze, ale - pod rozwagę wszystkim killującym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie obmrugal dzisiaj pan w nowiutkim S80, na modlinskiej, chciaz jk wjechalem na prawy to pan byl jeszcze daleko, tyle ze gnal na zlamanie karku, to dalem sobie po garach. i potem troche mu pouciekalem, az wreszcie go puscilem bo mu sie chyba spieszylo. dojechalismy do swiatel modlinska/mehoffera i stwierdzilem ze nie bede skrecal do domu tylko stanalem za panem zobaczyc co on tam ma, a on poobklejany S80 V8 AWD, to se mysle troche ma, ale chyb sie zdziwil jak sie swiatlo zmienilo i stare, czerwone, rodzinne kombi nie chcialo mu zejsc z ogona :twisted: zaczal mi powolutku odjezdzac dopiero ok 120 km/h ale nie bylo to odjezdzanie tylko takie odturlowywanie sie :mrgreen:

i pytam sie po co kupowac auto za 300 k pln jak mozna za 30 k i niewiele gorzej jezdzi :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj nic to. Niedawno stanąłem swoją dyskoteką na swiatłach z autobusem.....

No i pełen ogien, wszystkie możliwe redukcje, turbo wyło jak wściekłe i odjechał mnie :lol::lol: A tak sie starałem..... Chyba musze kupic auto co idzie do setki w mniej niż 20sek :lol:

Czasem żałuję że nie kupiłem szurubura zamiast landrovera, powinno pomóc na zbyt niskie ciśnienie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i pytam sie po co kupowac auto za 300 k pln jak mozna za 30 k i niewiele gorzej jezdzi

 

pasztet nigdy nie zrozumie kawiora :twisted::mrgreen:

 

nie chodzi o to, bo za ta kase moze se na prawde wypasione i na dodatek szybkie auto kupic - a to nie bylo szybkie skoro nie mogl odejsc kombiwarowi z 97 roku :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi o to, bo za ta kase moze se na prawde wypasione i na dodatek szybkie auto kupic - a to nie bylo szybkie skoro nie mogl odejsc kombiwarowi z 97 roku :roll:

 

Taa... Tylko u Ciebie było głośno, twardo, niewygodnie, wszystko trzeszczało.

 

A on - tylko nacisnął na gaz, podgłośnił zestaw audio... I odjechał.

 

 

I tak bym wolał pierwszą opcję ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi o to, bo za ta kase moze se na prawde wypasione i na dodatek szybkie auto kupic - a to nie bylo szybkie skoro nie mogl odejsc kombiwarowi z 97 roku :roll:

Nie zawsze o prędkość chodzi. Zresztą gdzie tu się w Polsce rozpędzać?

Kiedy spędza się pół życia za kierownicą zaczyna się liczyć wygoda, wyciszenie i takie tam bajery. Czasem też dziewczynki, które lubią DUŻE auta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i pytam sie po co kupowac auto za 300 k pln jak mozna za 30 k i niewiele gorzej jezdzi

 

pasztet nigdy nie zrozumie kawiora :twisted::mrgreen:

 

nie chodzi o to, bo za ta kase moze se na prawde wypasione i na dodatek szybkie auto kupic - a to nie bylo szybkie skoro nie mogl odejsc kombiwarowi z 97 roku :roll:

 

Nie bierz do siebie, miało być żartobliwie... jak cały wątek... :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi o to, bo za ta kase moze se na prawde wypasione i na dodatek szybkie auto kupic - a to nie bylo szybkie skoro nie mogl odejsc kombiwarowi z 97 roku :roll:

Nie zawsze o prędkość chodzi. Zresztą gdzie tu się w Polsce rozpędzać?

Kiedy spędza się pół życia za kierownicą zaczyna się liczyć wygoda, wyciszenie i takie tam bajery. Czasem też dziewczynki, które lubią DUŻE auta ;)

Jakto GDZIE sie w Polsce rozpedzac???

Wszedzie.

Nie widac?

260 pod bialobrzegami. 230 notorycznie na dojezdzie do domu z miasta.

jakies debilne predkosci na wislostradzie.

katowicka - wiadomo.

I tak dalej i tak dalej... jak polska dluga i szeroka.

najwazniejsza zasada - na swojej ulicy jezdzic wolno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi o to, bo za ta kase moze se na prawde wypasione i na dodatek szybkie auto kupic - a to nie bylo szybkie skoro nie mogl odejsc kombiwarowi z 97 roku :roll:

Nie zawsze o prędkość chodzi. Zresztą gdzie tu się w Polsce rozpędzać?

Kiedy spędza się pół życia za kierownicą zaczyna się liczyć wygoda, wyciszenie i takie tam bajery. Czasem też dziewczynki, które lubią DUŻE auta ;)

 

to sie kupuje RS4 i jest wygodnie, ladnie, cicho i nie siada Ci na ogon koles w starym kombi :mrgreen:

 

a jak sie chce duze auto to sie kupuje STARa :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to sie kupuje RS4 i jest wygodnie, ladnie, cicho i nie siada Ci na ogon koles w starym kombi :mrgreen:

Cie prosze. Naprawdę chyba lepiej, że te wszystkie tłuki, co się chcą ścigać mają pod maską troszkę mniej mocy niż RS4. Wsiadanie do takiego samochodu z wyraźnymi lukami w mózgu może być smutne ;)

a jak sie chce duze auto to sie kupuje STARa :mrgreen:

Sam se kup se. Na stara musiałabym znowu robić prawko ;) Wystarczy, że B zdawałam 7 razy, tak? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to sie kupuje RS4 i jest wygodnie, ladnie, cicho i nie siada Ci na ogon koles w starym kombi :mrgreen:

Cie prosze. Naprawdę chyba lepiej, że te wszystkie tłuki, co się chcą ścigać mają pod maską troszkę mniej mocy niż RS4. Wsiadanie do takiego samochodu z wyraźnymi lukami w mózgu może być smutne ;)

 

to zes mi pojechala :mrgreen:

 

 

a jak sie chce duze auto to sie kupuje STARa :mrgreen:

Sam se kup se. Na stara musiałabym znowu robić prawko ;) Wystarczy, że B zdawałam 7 razy, tak? :mrgreen:

 

a bym se kupil 330 bardzo fajowe auto w teren, a prawko zdalem za 5tym razem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to sie kupuje RS4 i jest wygodnie, ladnie, cicho i nie siada Ci na ogon koles w starym kombi :mrgreen:

Cie prosze. Naprawdę chyba lepiej, że te wszystkie tłuki, co się chcą ścigać mają pod maską troszkę mniej mocy niż RS4. Wsiadanie do takiego samochodu z wyraźnymi lukami w mózgu może być smutne ;)

 

to zes mi pojechala :mrgreen:

Chodziło mi o te tłuki co się chcą ścigać z subarami, ale skoro bierzesz to do siebie... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi o to, bo za ta kase moze se na prawde wypasione i na dodatek szybkie auto kupic - a to nie bylo szybkie skoro nie mogl odejsc kombiwarowi z 97 roku :roll:

Nie zawsze o prędkość chodzi. Zresztą gdzie tu się w Polsce rozpędzać?

Kiedy spędza się pół życia za kierownicą zaczyna się liczyć wygoda, wyciszenie i takie tam bajery. Czasem też dziewczynki, które lubią DUŻE auta ;)

 

to sie kupuje RS4 i jest wygodnie, ladnie, cicho i nie siada Ci na ogon koles w starym kombi :mrgreen:

 

a jak sie chce duze auto to sie kupuje STARa :mrgreen:

 

Adam, rs4 też seryjnie jest ograniczone pułapem 250km/h, fakt, że do tych 250 potrafi bardzo szybko dobić. Ja cały czas nie wiem czy mój ma zdjęty ogranicznik ( poprzedni właściciel twierdzi że tak - stąd sticker MTM - btw muszę zdjąć), czy po prostu licznik tak bardzo przekłamuje --> 283 licznikowe km/h na autostradzie z Poznania - i jaka cisza, tylko szum powietrza i słowa S. Frycza " 300 nie pójdzie?" nawet się nie chciał skubany zapiąć i na dodatek dzwonił do ojca " Tato, tak jadę do Warszawy, z Durbosem, nie znasz, ale mamy prawie 300 na szafie". Szkoda mi się jego ojca zrobiło :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzilo mi o maxa bo to na mnie wrazenia nie robi, z kasprowego tez da rade impreza 350 zrobic :mrgreen: chodzi mi o to ze auto V8 315 kg a nie moze odejsc imprezie ktora ma 220 km ;) (ile w niej z tych 220 zostalo to nikt nie wie :mrgreen: )

Bo pić to trzeba umić.

A skoro to już ten wątek:

Wczorej mnie zabił cienias tuning hand made dziurawy tłumik w al. Wilanowskiej. Matko, jaki był dumny :) Nie zauważył tylko, że ja się nie ścigam, bo skręcam :mrgreen:

 

PS wcale nie jestem żaden "swój" tylko najwyżej "swoja". uprasza się o sfeminizowanie forum ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzilo mi o maxa bo to na mnie wrazenia nie robi, z kasprowego tez da rade impreza 350 zrobic :mrgreen: chodzi mi o to ze auto V8 315 kg a nie moze odejsc imprezie ktora ma 220 km ;) (ile w niej z tych 220 zostalo to nikt nie wie :mrgreen: )

 

Chyba tak jak ja dziś pijesz, bo przy takiej wadze i silniku V8 Volvo, żadne Subaru nie miało by szans :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jeszcze nigdy nie miałem okazji opisywać tu jakiegoś pojedynku w moim wykonaniu, bo zawsze ich unikam, myślę sobie po co psuć komuś może jeden z piękniejszych dni w życiu, w końcu mnie to nic nie kosztuje. Ale dziś spotkałem na moście Siekierkowskim encyklopedyczny przykład krawata, tak znienawidzonego tu przez Przemeq-a - Mondeo TDCI kombi. Jadąc " przepisowe" 130 chyba nie spodobałem się Panu w TDCI_KOMBI_RACING, inne kombi było szybsze(byłem audikiem)? Więc (P)an na lewy i gaz i długie, ja kulturalnie na środkowy i puszczam, pewnie ostatni deal dnia musi załatwić, i co ja widzę? Pan również zjeżedża z mostu na Wał w stronę Saskij Kępy, wybiera wyścigowy tor jazdy po wewnętrznej, nie czuł możliwości, z 30m straty na wjeździe zrobiło się 30 na zjeździe. Aha, próbował mnie zaciekle gonić na Wale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...