Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Przemeq- wiem, że masz urodziny, ale... po takim wstępie można było się spodziewać południowej ściany Lhotse, a nie zaśnieżonego krawężnika! :lol: :razz:

 

He he :).

 

Już się poprawiam 8).

 

Wtorek przed świętami, wieczór, jadę do domu (zaraz po tym, jak mnie Bartekfi pod Marriottem przyuważył). Szeroka trzypasmowa jezdnia (Górczewska). Dojeżdżam do A6, które jedzie spokojnie. I nagle - jak to zwykle bywa - błysk. STI w lusterku. A6 dodało gazu, z obu rur buchnęło sadzą, jak z kominów HMS "Titanic". Poszszszło!

 

Dojechaliśmy do następnych świateł, pan na środkowym pasie, stanąłem na prawym, bo miałem skręcać w prawo na Bemowo. Ale potem pomyślałem, że nie szkodzi mi se pokopać, bo pan wyraźnie o to poprosił, a jeszcze na światłach widziałem, że z pychą wydyma usta i robi umca-umca sprzętem audio tak, że nawet słyszałem mimo zamkniętych szyb i miarowego bulgotu subarowego wydechu.

 

Skończyło się lekcją poglądową dla pana, w trakcie której pokazałem mu swoją tylną rurkę, dając jasno do zrozumienia, że wystarczy jedna i wcale nie musi walić sadzą, żeby samochód szybko jechał :mrgreen:.

 

Rafcio78, klasyka 8).

 

radnor, ach ta zawziętość w narodzie... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas: wczoraj. Miejsce: Katowice - Brynów tzw. droga próbna quatroturbo.

Przy obi wyprzedzam dwa pasy wolno jadacych maruderow calkowiciem pustym prawem, wśrod nich jest tjuningowa honda prelude, z tłumikiem na tyle głośnym przy ich 1500rpm i 50km/h, że strach się bać wyższych obrotów jak i prędkości. Ale co dalej, więc tak, mamy ostry łuk w prawo i zaraz w lewo pod wiadukt, ja po wewnętrznej dwa razy szybciej niż wszyscy inni, choć ciagle przepisowo. Pod wiaduktem czerwone, wiec wypada zwolnic, ale patrze a tu jak grom z jasnego nieba dogania mnie srebna honda, poczatkowo za mna bo inne auta turlaja sie prawym, ale pod samym wiaduktem wskakuja obok mnie i razem turlamy sie czekajac na zielone ktore zaraz sie pojawi. Mamy zielone. I chociaż za 400m skrecam w lewo do domu to mysle, ze trudno pojade dookoła, ale pokazemy chlopakom na co sie porywaja. Mamy zielone, więc ogień. Za 100m mój zjazd, patrze obok hondy nie ma, przede mną tym bardziej, do wstecznego lusterka..... i tam też ją ujżałem jak powoli pełzła swoim pasem. No to lewo i do domu bo dalsze kopanie już nie miało sensu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to skomentował mój brat siedzący obok:
jadą głośniej niż szybciej....

 

Good point :!: :razz:

Ale od tego hałasu, to się im wydaje, że ho ho :lol:

 

A w Łodzi trudno dziś było skopać kogokolwiek, bo prawym pasem auta jechały z prędkością 5 km/h, a lewym 6 km/h :roll: Chociaż nie, przepraszam, sam się nieomal skopałem, bo przy skręcaniu w prawo boczur mi wyszedł za bogaty i prawie mnie obróciło :lol: Muszę się jeszcze dużo nauczyć :oops:

 

EDIT: ortograf się był przytrafił :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

octavia chciała zaprzeczyć dziś prawom fizyki :mrgreen:

kurczę.. nie zaprzeczyła :lol:

mam to szczęście, że do pracy 30 km poza miastem więc jest bardzo przyjemnie :lol:

jeden touran też chciał zaprzeczać :razz: a potem chciał za mną.. ale odpuścił szybko :smile:

fajnie jest :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam grzeczny jestem więc leżących nie kopię ( :mrgreen: ) ale dzisiaj w W-wie na Oboźnej pod górkę musiałem slalom uskuteczniać i omijać wszystkie autka próbujące ruszyć pod górkę. Za mną podczepiło się jakieś Audi, które dawało radę... aż do momentu gdy pod samą Harendą musieliśmy się zatrzymać, bo przed nami próbowali wypchać Passata. . Jak go już zepchnęli, to ja jedyneczka i spokojnie, prawie bez poślizgu pojechałem dalej, a Passat już został :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie wczoraj skopała toyota auris. Se jechałem po śniegowym błocku spokojnie, a pan postanowił pojechać niespokojnie. Kosztowało go to ratowanie przy krawężniku, ale radochę miał na pewno. Pobłogosławiłem go w myślach i życzyłem wiele szczęścia, bo najwyraźniej duch bojowy jest u niego znacznie lepiej rozwinięty, niż wyobraźnia :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to którego w końcu skopałeś :roll: :mrgreen:

No tak. Pomieszałem niemieckie produkty, ale to dlatego, że obydwóch było mi szkoda :mrgreen:

Skopałem Audika, który po zatrzymaniu się, utknął na dobre.

Passata wypchnęli dobrzy ludzie i na równym dał radę, ale męczył się okrutnie. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zakupu OBK H6 ja równiez zacząłem grzeszyć :twisted:

Przedwczoraj na przykład załatwiłem kolesi w BMW 6. Rzecz działa sie na mokotowie, skrzyżowanie Wołoskiej i Woronicza znane miejsce gdzie kolesie z lewego pasa do skrętu w lewo wpychają się na prawy do jazdy na wprost bo nie chce im się czekać kilka minut w ogonku :-). Wystarczyło tylko 60 % pedału gazu aby Beta została z tyłu, a poszła ostro tyle, że w obecnych warunkach S-AWD górą!

 

Pozdrawiam

Jaro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...