Skocz do zawartości

Chrobotanie


KratekPL

Rekomendowane odpowiedzi

KratekPL, w RC masz wiskozę w centralnym dyfrze, przedni i tylny są otwarte (tak z głowy).

czy jak moje subaru rusza na lodzie to wszystkie koła powinny mielić?

NIe, bo do tego są potrzebne zeszperowane wszystkie dyfry tym mocniej im przyczepność lepsza.

 

wynika to z budowy otwartego mechanizmu różnicowego zawsze 50/50.Natomiast w momencie utraty przyczepności któregoś z kół cały moment obrotowy trafia na to koło, które pisząc obrazowo ma mniej przyczepne podłoże

Ogólnie ok. ,ale tu zaprzeczasz sam sobie.Nawet jeśli jedno koło osi przy otwartym dyfrze stoi na asfalcie,a drugie mieli na lodzie -dalej moment napędowy jest rozdzielany "po równo".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe, bo do tego są potrzebne zeszperowane wszystkie dyfry tym mocniej im przyczepność lepsza.

Z tego co wiem, to dyfry generalnie spina się mocniej na luźnej nawierzchni a rozpina na asfalcie.

 

Ogólnie ok. ,ale tu zaprzeczasz sam sobie.Nawet jeśli jedno koło osi przy otwartym dyfrze stoi na asfalcie,a drugie mieli na lodzie -dalej moment napędowy jest rozdzielany "po równo".

Jeżeli byłby rozdzielany po równo to auto by dalej jechało tak samo. Taki efekt tylko na zablokowanym dyfrze. Otwarty rozdziela moment odwrotnie proporcjonalnie do oporów na wyjściu. Koło na sliskim dostanie prawie 100% momentu a to na asfalcie tyle ile wynoszą wewnętrzne opory mechanizmu, czyli mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie ok. ,ale tu zaprzeczasz sam sobie.Nawet jeśli jedno koło osi przy otwartym dyfrze stoi na asfalcie,a drugie mieli na lodzie -dalej moment napędowy jest rozdzielany "po równo".

Jeżeli byłby rozdzielany po równo to auto by dalej jechało tak samo.

Wałkowane wielokrotnie... :roll: Otwarty zawsze rozdziela po równo. Tyle, że z tego faktu wynika, że górną granicą przenoszonego momentu jest to ile może przenieść koło o mniejszej przyczepności. A na lodzie ta górna granica jest niebezpiecznie bliska zera - dlatego auto nie jedzie, tylko mieli tym, które ma mniejszą przyczepność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wałkowane wielokrotnie... :roll: Otwarty zawsze rozdziela po równo. Tyle, że z tego faktu wynika, że górną granicą przenoszonego momentu jest to ile może przenieść koło o mniejszej przyczepności. A na lodzie ta górna granica jest niebezpiecznie bliska zera - dlatego auto nie jedzie, tylko mieli tym, które ma mniejszą przyczepność.

Racja. Zwracam honor. Moment przekazywany na mielące koło jest tak samo mały jak przekazywany na koło na asfalcie.

dlatego sti ma torsen na tyle a na przodzie to nie wiem

Z tymi dyframi było różnie. Torsen był od MY06. U mnie np. siedzi szpera cierna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KratekPL, Jeśli dźwięk dochodzi z przodu, to zdejmij koła i pooglądaj. Może po prostu zacisk Ci delikatnie trze o tarczę? Może nie odskakiwać od razu, tylko dopiero po kilku hamowaniach, po jakimś czasie? Miałem ten sam objaw(zwichrowane tarcze). Mechanik wymienił, rozebrał i przeczyścił tłoczek i jak ręką odjął.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

mróz mi psikusa robił ;) auto sprawuje się idealnie!

Po prostu wtedy jak mi się to zdarzyło to było na dworze było poniżej -20 i subarynie się nie spodobało że chce nią szybko ruszyć przy takiej temp (silnik oczywiście nagrzany ale na postoju) pozdrawiam i dziękuję wszystkim za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...