[Warszawa] Upalanko w Rykach? (było:Upalanko na Bemowie)

[mati]

Hehehe, a ja mam odwrotnie, ostatnio dziewczyna mi marudziła że długo się nic w Imprezie nie zmieniało, (nawet sugerowała że się obijam)

i żebym koniecznie założył pasy czteropunktowe na fotel pasażera (dla niej :wink: )

[Azrael]

Szczerze mówiąc to jestem negatywnie zszokowany że tak okłamujecie najbliższych, ale ja jestem dziwny więc może to normalne :-(

[shodan]

Jak bedziesz zonaty, to moze zrozumiesz :wink:

Pod warunkiem, ze zona pozwoli ci zostawic Cossiego

[Azrael]

shodan, nie zrozumiem, zawsze brzydziłem się kłamstwem i na pewno nie ożenię sie z kimś (nie wiem co w ogóle miałoby mnie skłonić do takiego kroku bo tej instytucji nie lubię z przyczyn ideaologicznych) kogo będę musiał okłamywać.

 

 

Ale wolałbym żeby akurat ten wątek jednak mniej wiecej trzymał się tematu.

[vero]

otóż to! powracając do tematu...

mamy już jakieś konkrety odnośnie Bemowa Szanowny Panie Organizatorze?

coś nam Termit zniknął... :roll:

[Azrael]

Wiem tyle ile wy. Termit prowadził rozmowy.

[KWIATEK]

shodan, nie zrozumiem, zawsze brzydziłem się kłamstwem i na pewno nie ożenię sie z kimś (nie wiem co w ogóle miałoby mnie skłonić do takiego kroku bo tej instytucji nie lubię z przyczyn ideaologicznych) kogo będę musiał okłamywać.

 

 

Ale wolałbym żeby akurat ten wątek jednak mniej wiecej trzymał się tematu.

 

 

[Piskoor]

Też się brzydzę kłamstwem...ale nie brzydzę sie wydechem...

Pozatym to tylko pół kłamstwa bo przecież móię że coś kupiłem....nieco zaniżam tylko wartość...

A mógłbym nie mówić wcale

Azrael..... żona to takie cuś co:

a.) powoduje wzrost wagi każdego faceta o conajmniej 10 kg ( u mnie 20 kg )

b.) powoduje iż twoja pensja powinna zamiast do banku od razu być przelewana na konto np. Galerii Mokotów

I naprawdę trudno kbitkom wytłumaczyć że np. tarcze się skończyły, bo przecież "jeszcze są na kołach, bo widzę"

 

A wracając do Bemowa......żeby nie było że Off Top

......... będzie fajnie .........

[vero]

Też się brzydzę kłamstwem...ale nie brzydzę sie wydechem...

Pozatym to tylko pół kłamstwa bo przecież móię że coś kupiłem....nieco zaniżam tylko wartość...

A mógłbym nie mówić wcale

Azrael..... żona to takie cuś co:

a.) powoduje wzrost wagi każdego faceta o conajmniej 10 kg ( u mnie 20 kg )

b.) powoduje iż twoja pensja powinna zamiast do banku od razu być przelewana na konto np. Galerii Mokotów

I naprawdę trudno kbitkom wytłumaczyć że np. tarcze się skończyły, bo przecież "jeszcze są na kołach, bo widzę"

 

A wracając do Bemowa......żeby nie było że Off Top

......... będzie fajnie .........

 

 

 

a to ciekawe... przeszkadza wam to w żonach, a nie przeszkadza w narzeczonych... no bo gdyby wam przeszkadzało od początku, to te kobiety nie stałyby się waszymi żonami.

:wink: więc nie narzekać!

[michal]

A wiec zakladam, ze musisz miec wyjatkowe umiejetnosci, jesli nasmiewasz sie z osoby, ktora wiele osob nauczyla naprawde niezle sobie radzic za kolkiem

 

A czy ja podwazam jego umiejetnosci? Nie. To robia inni, ja sie nie odwaze. Twierdze tylko, ze jest bucem i chamem. A nazwa rajdowa w jego "szkole" dziala na mnie jak plachta na byka.

[shodan]

A czy ja podwazam jego umiejetnosci? Nie. To robia inni, ja sie nie odwaze.

 

Nazwales go przecietnym kierowca - stad moja reakcja.

Nalezy rozgraniczyc dwie sprawy:

- umiejetnosci jako kierowcy

- umiejetnosci jako instruktora

 

Powiedzialbym, ze te pierwsze ma bardzo dobre (znam niewiele osob, ktore sa w stanie go objechac, zarowno na sliskim, jak i na przyczepnym). A nalezy wziac pod uwage, ze za kazdym razem wsiada do cudzego samochodu - praktycznie "z marszu".

 

A instruktorem jest lepszym, niz kierowca :wink:

Nawet bardzo dobrze jezdzacym osobom jest w stanie cos podpowiedziec.

 

Twierdze tylko, ze jest bucem i chamem. A nazwa rajdowa w jego "szkole" dziala na mnie jak plachta na byka.

 

A to juz zupelnie inna historia :roll:

Nie posunalbym sie tak daleko, zeby nazwac go chamem :roll: ... ale jest specyficzny.. trzeba sie przyzwyczaic... albo szukac innego instruktora - co wcale nie jest proste :roll:

[bimber]

nieśmiało chciałem się wtrącić i zapytać czy ktoś wie już coś na pewno czy będziemy roztrząsać teraz czy umiejętności są duże czy małe

 

ps. Vero sąsiadeczko droga masz rację jak zawsze

[shodan]

My z Michalem, chyba juz nie bedziemy na ten temat dyskutowac, ale kto wie, moze ktos sie wtraci i zrobi jakiegos fajnego off topa

[Przemeq]

My z Michalem, chyba juz nie bedziemy na ten temat dyskutowac, ale kto wie, moze ktos sie wtraci i zrobi jakiegos fajnego off topa

 

Powiem więcej: niech no tylko ktoś tu spróbuje pociągnąć on-topa przez więcej niż 5 postów z rzędu, to wkroczy policja off-topowa pod moją komendą i zaraz zrobi stosowny (nie)porządek .

[shodan]

To ja moze zaczne - w koncu masz wlasciwego avatara

[Przemeq]

To ja moze zaczne - w koncu masz wlasciwego avatara

 

Ależ proszę bardzo - każdy off-top mile widziany . Za każde pięć udanie zepsutych, a dobrze zapowiadających się wątków, policja off-topowa będzie wydawać kupony na przejażdżki imprezą...

 

...oczywiście czyjąś .

[Azrael]

UWAGA UWAGA

 

 

Informacje od Termita:

 

-Termit nieosiagalny do czwartku

-Szczegóły imprezy będą znane w czwartek

-W razie pytań i innych spraw można się zn im kontaktować przeze mnie do tego czasu.

[vero]

Az > czy znamy chociaż datę? Czy sobota (25/02/2006) jest aktualna??? Muszę sobie w pracy zmiany odpowiednio poustawiać, co nie jest takie proste... :roll:

[Azrael]

Tak jak napisałem 25-26. Więcej nie wiem.

[vero]

Haaalooo... Drogi Termicie...

Wiadomo jush coś o tym Bemowie???

Jak się okaże, że plany nam się tak poprostu rozmyły, to będę głośno płakać

 

PS. a i tak jest lipa - 25 i 26 mam qrde pierwsze zajęcia w tym semestrze :roll: ale cóż, priorytety

[Piskoor]

Szybko szybko.....snieg sie topi a mój głośny wóz techniczny czeka

[shodan]

Szybko szybko.....snieg sie topi a mój głośny wóz techniczny czeka

 

Nie jest tak zle, dzisiaj smigalem na bemowie moja lodowka - bandy az milo - bez lopaty nie nalezy sie pojawiac

[michal]

Nie jest tak zle, dzisiaj smigalem na bemowie moja lodowka - bandy az milo - bez lopaty nie nalezy sie pojawiac

 

Shodan, a jak z lodem? Straszny dramat, moze bym mojego unfalla jutro przegonil

[Polini]

A można się zabrać w celach obserwatorskich? :roll:

[michal]

PoliniTuning, sie wie. Tylko musze sie jutro obudzic i czekam na odzew Shodana.