Michał Bajorek Opublikowano 5 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2006 To India Pale Ale to pewnie należy spożywać wyłącznie z małym skręcikiem - piję i palę ale ale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 5 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2006 pije za duzo wiec zamiast jacka danielsa pije ostatnio winiak klubowy jak prawdziwy alkoholik I jak ten Winiak Klubowy? Warto? -pomijam,że zawsze warto-chodzi o smak. Ja ostatnio Pliska i czerwone wino - na zmianę. powiem ci ze baardzo przyzwoity jak na trunek za 29 pln do pliski w smaku dosc podobny a wina na razie nie pije bo pilem go tak duzo ze sie na nie uczulilem i zaczelo mnie wszystko swedziec...jak winko odstawilem to jak reka odja... ale winka bym sie napil... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wełniacz Opublikowano 5 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2006 a wina na razie nie pije bo pilem go tak duzo ze sie na nie uczulilem i zaczelo mnie wszystko swedziec...jak winko odstawilem to jak reka odja... ale winka bym sie napil... Czym sie strules tym sie lecz :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2006 lecze sie dzis old smuglerem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2006 lecze sie dzis old smuglerem Weź Whisky - to pomaga wszystkim Mnie zawsze pomaga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misioo Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Ja się wczoraj leczyłem z kumplem JD Single Barrel no i dziś jest elegancko mimo całkiem sporej ilości (przedtem też coś tam jeszcze było) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sk4y Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 u mnie ostatnio w klubie bramkarze wzieli i otworzyli ponski aperitive "apsynt" bo podobno 0.7 tego specyfiku to nic ( nie wiem nie pilem ) okazalo sie ze to jednak cos ... polegli i qwa ich wynosic trzeba bylo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2006 no pora odświeżyć wątek - jestem totalnie umęczony pracą - i w tym momencie mam niezłą bańkę - dziś zwykły leszek - ale pomaga... pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Z robotą mam to samo - wykańcza mnie - dziś to już nawet pić nie mogę ze zmęczenia - wykonam może małego Bittburgera i finito. Ale w sobotę jadę do Pepików na tydzień to sprawdzę co tam w ich przemyśle browarniczym ostatnio spieprzyli - oj podegustuję nieco. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Ja od kilku dni zwykłego leszka wlewam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Leszek - znaczy Lech? No to ja właśnie dziś eksperymentalnie, po latach przerwy w kontaktach z Browarami Wielkopolskimi , nabyłem puszkowy Lech Mocny... i degustuję. Niezły... :roll: Choć ten "mocny" to tylko z nazwy, ale pije się to z przyjemnością, chyba pozostanę przy nim czas jakiś... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wesoly Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2006 A ja sobie uwarzyłem pszeniczniaka. Oczywiście nie obyło się bez licznych degustacji Pszenica będzie do spróbowania podczas imprezy w Browarze Żywieckim 17 czerwca br. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 A ja sobie uwarzyłem pszeniczniaka.Oczywiście nie obyło się bez licznych degustacji Pszenica będzie do spróbowania podczas imprezy w Browarze Żywieckim 17 czerwca br. napisz coś blizej o tej imprezie bo mam blisko do Żywca... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wesoly Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Jest to Festiwal Piwowarów 2006 oraz IV Konkursu Piw Domowych. Piwa które robię będzie można skosztować na stoisku Browamatora Będzie to: klasyczne pszeniczne, amber lager oraz solidne ciemne piwko górnej fermentacji. Oczywiście zamierzam startować również w konkursie głównym, choć na razie nie mam pomysłu co wystawić Cała impreza odbywa sie na terenie Browaru Żywieckiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misioo Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Ja jutro jadę do helmutów, do brata - i się już tak zgadaliśmy wstępnie na zakupy jakichś flaszek z lokalnych browarów - właśnie bardziej bawarskie smaki typu weissbier itp.. Z niemieckich większych browarów to Dukstein (jakos tka sie chyba pisze) był jak pamiętam b. dobry. No i pewnie z brackim jakąś sambukę czy inną cachache się złoi oprócz tego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korton Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Z robotą mam to samo - wykańcza mnie - dziś to już nawet pić nie mogę ze zmęczenia - wykonam może małego Bittburgera i finito. Ale w sobotę jadę do Pepików na tydzień to sprawdzę co tam w ich przemyśle browarniczym ostatnio spieprzyli - oj podegustuję nieco. Slowackie pifko ma jedna wade, jest slabe i ciezko sie nim nagrzmocic:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Kiedyś w celu zwiększenia efektu nalałem do takiego słowackiego słowackiej wódki 50 g i potem do drugiego kufla tak samo. Efekt był. Tydzień bolał mnie brzuch. Generlanie od tamtego momentu jakoś nie lubię wódki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Z robotą mam to samo - wykańcza mnie - dziś to już nawet pić nie mogę ze zmęczenia - wykonam może małego Bittburgera i finito. Ale w sobotę jadę do Pepików na tydzień to sprawdzę co tam w ich przemyśle browarniczym ostatnio spieprzyli - oj podegustuję nieco. Slowackie pifko ma jedna wade, jest slabe i ciezko sie nim nagrzmocic:) Pepiki to Czesi - co do nich ma słowackie piwo??? No ale nawet słowackie ma teraz kole 5% więc się pewno da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korton Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Pepiki to Czesi - co do nich ma słowackie piwo??? No ale nawet słowackie ma teraz kole 5% więc się pewno da. Hmm no tak pepiki to czesi, co do slowackiego piwa to raz zakupilismy caly bagaznik lady 2107 i Polanczyku probowalismy sie narabac tym...czlowiek nie mogl juz lac tego w siebie, a poziom alkoholu (opicia) utrzymywal sie na stalym poziomie, trzeba pozniej to bylo czyms czystym wspomoc:) Z gory uprzedzam, ze nie bylo to najtansze piwo 9% czy cos w tym stylu, tylko szlachetne 12% bazant. Ale, cos nie w te tematy trafilem, tu sie o smakowaniu piwa pisalo, a nie o jakims tam zlopaniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wesoly Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Z własnym lub innym domowym piwem mam przeciwnie. Teoretycznie domowy browar ma mniej % od przemyslówki, jednak przy ekstrakcie 13-18%, alkoholu jest trochę. Mimo szczerych chęci degustacji kolejnego piwka, po kilku poprzednich, trzeba czasami sobie odmówić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Lata temu Bażant 12 nie miał 4% - teraz ma 5% - poczujesz różnicę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korton Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Lata temu Bażant 12 nie miał 4% - teraz ma 5% - poczujesz różnicę To by sie zgadzalo, bo to byl czas przesilenia liceum/studia a wiec spokojnie 10 lat temu, za to cene mial ponizej 1zl na nasze, cos kojarze 8 koron. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Lata temu Bażant 12 nie miał 4% - teraz ma 5% - poczujesz różnicę To by sie zgadzalo, bo to byl czas przesilenia liceum/studia a wiec spokojnie 10 lat temu, za to cene mial ponizej 1zl na nasze, cos kojarze 8 koron. To były czasy - człowiek nie miał a jechał za południową granicę i już był Panisko- jak troche wypił to był jeszcze wieksze Panisko a na końcu to był zmęczony i miał kaca - ech.. to se newrati Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 29 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2006 ostatnio kupilem buteleczke tyskiego i strasznie sie zawiodlem.straszna szczyna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki Opublikowano 29 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2006 ostatnio kupilem buteleczke tyskiego i strasznie sie zawiodlem.straszna szczyna którego tyskiego - w sensie nazwy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się