Skocz do zawartości

Kryzys euro - czyli szukamy bezpiecznych przystani


mcbeth

Rekomendowane odpowiedzi

FSO zbudowali i powołali po wojnie.

no przecie wiem ;p

Przed wojną istniała w Warszawie montownia Chevroleta. Włascicielem była spółka Lilpop, Rau & Loewenstein. Gdyby ktoś się zastanawiał - tak, tak, jest w trakcie reaktywacji.

:( za późno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobno mozna inwestowac w sztuke z powodzeniem, a obrazy raczej nigdy nie tanieją 8)

 

 

Ostrożnie ze sztuką...

To, że nie tanieje to nieprawda. A co do inwestycji... jeśli zainwestujesz w młodzież i poczekasz, to jeżeli dobrze trafiłeś , a szanse na to wynoszą maksymalnie 10% to za kilka albo naście lat faktycznie zarobisz, może nawet dużo.

Jeżeli kupisz klasykę, już dość drogą, wtedy ta inwestycja będzie raczej zamianą pieniądza na coś trwałego , troche jak złoto, z tym , ze płynność tego jest niewielka, a raczej stanowi zabezpieczenie na czarną godzinę. I nie kupuj na aukcjach, bo do ceny, którą wylicytujesz musisz doliczyć 15 % dla domu aukcyjnego, a jak będziesz sprzedawał kolejne naście lub nawet ponad 20% ponownie dla domu aukcyjnego za wystawienie. Więc jeśli kupisz za dajmy na to 100 000 PLN to realnie zapłacisz 115 000 % ( a dla późniejszych potencjalnych nabywców w dokumentach aukcyjnych pozostanie 100 000 ) , jak za 5 lat będziesz chciał sprzedać przy 0% zysku to musisz wystawić za 115 000 PLN plus 20 % czyli 132 500 PLN.

Także uważąjcie przy rynku dzieł sztuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaleźć jak najlepsza lokatę, wrzucić i zapomnieć o tych pieniądzach na jakis czas. W obecnej sytuacji brak straty, to już poważny zysk :)

 

 

Taaaa, na 6% z inflacją 4% :wink:

 

 

 

Ja mam coś na okres kryzysu. 8)

Fundusz wierzytelności, stopa zwrotu za ostatni rok 86%.

chart_Inwestycyjne2.php?tow=4693&date_from=2011-01-01&date_to=2011-10-30&period=0

 

 

Jak ktoś chce o szczegółach pogadać, zapraszam na PW lub hogi1 małpa wp.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amstaff23 napisał(a):

Znaleźć jak najlepsza lokatę, wrzucić i zapomnieć o tych pieniądzach na jakis czas. W obecnej sytuacji brak straty, to już poważny zysk :)

 

 

 

Taaaa, na 6% z inflacją 4% :wink:

Strata. Sam tak robiłem i teraz żałuję. To się opłacało Przed rządami AWS. Nie pamiętam dat, ale wtedy Balcerowicz gadał coś tam o "schładzaniu gospodarki" i z dnia na dzień lokaty przestały się opłacać. Potem jeszcze Belka... z tego co liczyłem rok temu, to z 10 tysięcy przez rok wyciągniesz ze 600zł. Pewnie dużo się nie zmieniło.. A za rok cena paliwa będzie taka, że to pewnie starczy na 1-2 pełnych baków :lol: Oczywiście lepsze to niż TFI, ale TFI to chyba nie jest inwestycja ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie bardziej chodziło o tą część zdania :) :arrow:

W obecnej sytuacji brak straty, to już poważny zysk :)

 

Mam i w rodzinie i wśród znajomych niestety kilka przykładów, że fundusze, czy inne w pewnym sensie ryzykowne inwestycje, to nie jest dzisiaj dobry pomysł na lokowanie WSZYSTKICH oszczędności. Jak jest kasa i robimy to po to, żeby nie leżała, czy "dla sportu", bo możemy sobie na to pozwolić - to luzik, ale wkładanie całych oszczędności w złoto/dzieła sztuki/walutę itd - uważam za baaaaardzo ryzykowne.

 

A tak już poza konkursem, to niezmiennie uważam, że najlepsza inwestycja to nieruchomości, tylko trzeba wiedzieć jakie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie jako laika finansowo/walutowego laika zastanawia jedna rzecz. biorac pod uwage to co dzialo sie na przestrzeni kilku ostatnich lat z frankiem szwajcarskim dlaczego tak chetnie udzielane sa w tej walucie np. kredyty hipoteczne i dlaczego frank uwazany jest za ostoje stabilnosci? przeciez wachniecia w kursie od 2.xx zl do 4.xx zl to jest dokladne zaprzeczenie owej stabilnosci. chyba zdecydowanie bardziej stabilnymi walutami wzgledem zlotowki sa np. korony dunska lub szwedzka, inna sprawa kto udzieli kredytu w tej walucie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laickie wytłumaczenie jest takie: bo banki same pożyczają te pieniądze tanio (niskie stopy procentowe w Szwajcarii), więc mogą je tanio pożyczyć swoim klientom (różnice w oprocentowaniu kredytów w złotówkach a w CHF-ach widać gołym okiem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam i w rodzinie i wśród znajomych niestety kilka przykładów, że fundusze, czy inne w pewnym sensie ryzykowne inwestycje, to nie jest dzisiaj dobry pomysł na lokowanie WSZYSTKICH oszczędności. Jak jest kasa i robimy to po to, żeby nie leżała, czy "dla sportu", bo możemy sobie na to pozwolić - to luzik, ale wkładanie całych oszczędności w złoto/dzieła sztuki/walutę itd - uważam za baaaaardzo ryzykowne.

 

Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba to robić z głową i zapomnieć o chciwości i strachu. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amstaff23 napisał(a):

Znaleźć jak najlepsza lokatę, wrzucić i zapomnieć o tych pieniądzach na jakis czas. W obecnej sytuacji brak straty, to już poważny zysk :)

 

 

 

Taaaa, na 6% z inflacją 4% :wink:

Strata. Sam tak robiłem i teraz żałuję. To się opłacało Przed rządami AWS. Nie pamiętam dat, ale wtedy Balcerowicz gadał coś tam o "schładzaniu gospodarki" i z dnia na dzień lokaty przestały się opłacać. Potem jeszcze Belka... z tego co liczyłem rok temu, to z 10 tysięcy przez rok wyciągniesz ze 600zł. Pewnie dużo się nie zmieniło.. A za rok cena paliwa będzie taka, że to pewnie starczy na 1-2 pełnych baków :lol: Oczywiście lepsze to niż TFI, ale TFI to chyba nie jest inwestycja ;p

 

 

W 2007-2008 oprocentowanie na lokatach brutto siegnęło 8-8,5%. Nie tak dużo, ale wtedy inflacja byla na poziomie 2%. Majątku sie nie zarabiało, ale jakis zysk godziwy był.

 

Teraz tak jak pisze Hogi - na lokacie 6% (najwyzej, bo w wiekszosci banków 4-5%), a inflacja (oficjalna) 4%. A ktos z Was wierzy wogole w tą oficjalną inflacje?

 

Wg mnie to jest 10-20%. Przynajmniej ja tak to odczuwam.

Paliwo, jedzenie, oplaty, to na co idzie 90% moich pieniedzy drozeje spokojnie rok do roku o te 15%, a nawet wiecej procent.

 

No ale stanialy podklady kolejowe, szyny i lokomotywy - wiec oficjalna inflacja to 4% :)

 

-- 31 paź 2011, o 11:20 --

 

 

A tak już poza konkursem, to niezmiennie uważam, że najlepsza inwestycja to nieruchomości, tylko trzeba wiedzieć jakie ;)

 

Zdradzisz nam jakie to nieruchomosci?

 

Bo ogólnie to powoli widac ze bańka na rynku nieruchomości pęka. Wczoraj na Gruponie JW CONSTRUCTION (najwiekszy developer w Wawie) wyprzedawał zniżki na mieszkania.

Za 5 tys zł mogliscie kupic sobie znizke w wysokosci 50 tys zł :)

 

I to od mieszkan które od 2 lat stoją juz mocno przecenione, w stosunku do tego co było w latach 2008-2009.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam mieszkania w centrum Warszawy, które są po 5k za metr i stoją, nikt ich nie chce (rynek wtórny oczywiście). W nieruchomościach jest kryzys ogromny, to jest w ogóle poza dyskusją. I niestety, jak na moje oko - będzie jeszcze gorzej. Kryzys, strach, coraz ciężej o kredyty - i się wszystko zapętla.

 

Ale ja nie mówię oczywiście o mieszkaniach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem rozpocząć wątek z pomysłami jak można zminimalizować ryzyko straty naszych uciułanych oszczędności.

 

Dziś Krzysztof Rybiński, jeden z rozsądniejszych ludzi w Polsce powiedział:

 

"Polska nie przeprowadziła wystarczających reform, w 2013, zielona wyspa przejdzie do historii. Zniesiemy to gorzej niż w 2009. Będziemy mieli recesje. Wielu Polaków straci pracę, zmaleje wartość oszczędności. Idą trudne czasy."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisałem w drugim temacie dostałem zero odpowiedzi, przeklejam też tu.

 

Chciałbym rozpocząć swoją "przygodę" na giełdzie i nie wiem jak się za to zabrać

Najpierw pobawiłem się kontem demo na Plus500. Teraz założyłem demo na FxPro.

Chciałbym mieć możliwość grania na rynku walutowym, akcji, towarowym. Na FxPro widzę głównie rynek walutowy plus spółki z USA i towary. To mi nie odpowiada do końca, bo chciałbym kupić kilka akcji z giełd europejskich. O Plus500 krążą jakieś dziwne plotki.

Czy taka platforma inwestycyjna to dobre rozwiązanie czy szukać raczej jakiegoś konta maklerskiego przez bank.

Chciałbym żeby to było jak najtańsze rozwiązanie, biorąc pod uwagę prowizje, otwarcie rachunku, kupno/sprzedaż etc.

 

:arrow: viewtopic.php?f=12&t=120386&p=1465872#p1465872

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Szczególnie w TVN :)

Kup sobie coś takiego, a potem życzę powodzenia z lokatorami itd :) To jest masakra po prostu.

 

Licząc bardzo prosto.

Prawa do kamienic ludzie kupują za jakies 30-50 tys zł.

nawet jeśli uda im sie odebrać lokatorom tylko jedno mieszkanie na całą kamienicę, to są 300-500-700 tys do przodu. A więc zarobek 10-20 krotny w porównaniu do wyłożonej kasy.

 

słaby zysk?

 

Zresztą są ludzie w Wawie którzy wykupili już po 30-40 kamiennic... Dokładają do tego interesu czy działają charytatywnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz ze to niemożliwe? Było wiele takich transakcji.

 

Z własnego doswiadczenia wiem, że skupujący roszczenia do gruntów warszawskich nie oferują większych sum. Wiadomo że większosc osob nie sprzeda, ale jesli ktoś jest pod ścianą, dużo wsród spadkobierców jest ubogich starszych osób dla których 30 czy 50 tys zł to jest mega-wielki majątek. Poza tym jesli ktos ma 70 lat i na drugą stronę bliżej niz dalej i brakuje mu na leki to co ma zrobić? Czekac następne 50 lat ze moze cos mu oddadzą? Bierze co daje taki cwaniak i cieszy się z kasy w kieszeni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz ze to niemożliwe? Było wiele takich transakcji.

 

Z własnego doswiadczenia wiem, że skupujący roszczenia do gruntów warszawskich nie oferują większych sum. Wiadomo że większosc osob nie sprzeda, ale jesli ktoś jest pod ścianą, dużo wsród spadkobierców jest ubogich starszych osób dla których 30 czy 50 tys zł to jest mega-wielki majątek. Poza tym jesli ktos ma 70 lat i na drugą stronę bliżej niz dalej i brakuje mu na leki to co ma zrobić? Czekac następne 50 lat ze moze cos mu oddadzą? Bierze co daje taki cwaniak i cieszy się z kasy w kieszeni...

 

Podasz jakieś przykłady z ostatniego roku....? Hogi, jakby co, wchodzę w to z Tobą.... :roll:

 

Wall Street (US 30) popłynęło dzisiaj 190 pipsów na sesji. Radzę uważać w nadchodzących dniach :roll:

 

Wspominałem już, że Wall tonie....?? Nie....?? To: http://www.cnbc.com/id/45337823

 

Ach, i WIG jutro również....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...