Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

antolll, przykre to co piszesz

Ale na czym stanęło? Lekarz próbuje leczyć kota czy uśpił go?

Już śpi...

Miał obrzęki wszystkiego co się dało, nie było szans dla niego. Pomijam względy finansowe w tych rozważaniach, bo to osobny temat, ale weterynarz stwierdził, że to nie ma sensu. Nie będę z nim dysutował, jak widze, że kot ma oczy 3 razy większe niż normalne, z oczu i uszu cieknącą krew, trzęsie się cały z bólu i dusi własną krwią. Do tego wewnątrz conajmniej połamane żebra i zmasakrowane płuca, nie wiadomo co by się okazało dalej w czasie badania, już wtedy zdecydowaliśmy, nie chcieliśmy go dłużej męczyć, od razu uśpiliśmy, zapłaciliśmy, i poszliśmy czyścić wnętrze auta mojego taty z kociej krwi :sad:

 

antolll, tak, czy siak masz jesteś dobry człowiek, że próbowałeś pomóc...

Jak się kręcił przy aucie, to nikt, nikt nie zwalniał, mijali go o centymetry, więc się ani chwili nie zastanawiałem, a wyglądał na takiego, co dostał lekko, i się z tego wyliże, znając ilość żyć kotów. Gorzej było w aucie, jak zaczął wierzgać i się wyrywać, jesteśmy z koleżanką podrapani ale i tak się generalnie cieszę. Nie było dla niego szans, a zamiast się męczyć niewiadomo ile - już się nie męczy. Ale od wczoraj mam to cały czas przed oczami, niefajna sprawa, mimo że znałem tego kota w sumie kwadrans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie życie... Może to za daleko idąca teoria, ale stosunek ludzi do zwierząt jest bardzo często* dobrym miernikiem ogólnego poziomu człowieka.

 

Zmierzam do tego, że takie zachowanie dobrze o Tobie świadczy 8).

 

 

* celowo nie piszę: "zawsze", bo bywają tacy, którzy się panicznie boją wszystkich zwierząt, oraz tacy, którzy bardziej troszczą się o zwierzęta, niż ludzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq ja mam od roku takiego wilczura - znajdę . Ktoś go wywiózł daleko w łąki . Zanim się psa pozbył , to mu odciął kawałem ucha z tatuażem . Pies jest miastowy i strasznie lubi zabawę i dzieci . U mnie ma spore podwórko i może biegać do woli i jeść dostaje . Przez rok nie potrafiłem pieska nauczyć , aby nie bał się wejść do bagażnika . Taką traumę przeżył , że do bagażnika zachęcałem go sposobem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyszedł mi biznes i spędzę walentynki sam, zamiast z kobietą... :evil:

Jak mówi Dyzio: "nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło".

Myśl pozytywnie, zaoszczędzisz na prezenciku, kawie i deserze w wykwintnej restauracji, dajmy na to ... 100 pln . Jeżeli zaoszczędzone 100 pln przeznaczysz na zakup paliwa Pb95 w cenie 4,27 to zapełnisz nim bak w ilości ok 23,5 litra ... więc można troszkę poupalać .

 

 

 

No tak ale ty jeszcze nie masz Subaru ... więc to naprawdę nieteges .

 

:wink: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie plany i tak życie zweryfikuje... Co nie zmienia faktu, że nie jestem zadowolony tą sytuacją...

Keep smiling, jak mówią twórcy tego święta . W całym roku masz 365 dni żeby spędzić je ze swoja ukochaną osoba, tudzież samochodem .

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...