tzd Opublikowano 15 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2009 Jak z kryminału, trzeba by było zdjąć odciski palców, poszukać włosów albo szczątków naskórka, i zrobić testy DNA, normalnie crime scene investigation... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 15 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2009 tzd, to tylko w jakimś serialu na polsacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 15 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2009 szubaru, nie tylko, ale w PL to nierealne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harvester Opublikowano 15 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2009 tzd, to tylko w jakimś serialu na polsacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młody Opublikowano 15 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2009 Młody, współczucia :/ może na jakiś monitoring się załapało jak skradzione to czy zgłoszenie było? odciski palców? cokolwiek? Właśnie tu jest problem, że nie ma kamer nigdzie w około. Tzn jest jedna przemysłówka w sklepie, która widać przez szybę w drzwiach przed którym stał zaparkowany samochód, ale ekspedientki powiedziały, że ona łapie tylko to co się dzieje przed ladą, a nie ma view na wejście. Powiedziałem właścicielce punto, że skoro został skradziony to czy to zgłosiła, czy są jakieś ślady włamania, zbita szyba, coś majstrowane przy zamku, przy stacyjce (a obejrzałem se te auto i nic takiego nie widziałem). A pani na to nic, tylko coś zaczeła się puszyć, że co to ja w ogole jestem, jak ja się zachowuje, że ona tak ze mna nie bedzie rozmawiać (nerwy mi puściły i ..rwy latały to fakt). Takze to taka kradzież... pewnie samo auto spod ogródka wyjechało... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Młody, poszukaj może monitoringu nie tylko tam gdzie była stłuczka. Może akurat gdzieś gdzie Punto parkowało jest jakaś kamera, albo na trasie do felernego miejsca... Być może dzięki temu uda Ci się udowodnić, że to synalek "ukradł" Punciaka. Generalnie powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młody Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 W drodze do tego miejsca jest delikatnie mówiąc krucho z kamerami. Na samej Mickiewicza znajduje się m.in wydział farmacji AMG (GUMed) i jakas przychodnia lekarska, też dwie apteki, kiosk, sklep, kwiaciarnia, ale żadne nie ma zewnętrznego monitoringu. Skrzyżowanie Hallera/Mickiewicza też nie ma. Nie wiem jak wcześniejsze, przejade się tam dziś tak czy siak to jeszcze zobacze. A sama ulica Kochanowskiego to cóż, kamienice i też będzie z tym ciężko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Na Mickiewicza jest sklep z antenami satelitarnymi, może tam gdzieś w okolicy jest monitoring? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomir Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Młody, niezły pech. Można się nieźle wkurzyć Walcz o swoje. Jeżeli kobieta nie zgłosiła kradzieży samochodu to sprawa jest oczywista, że wiedziała kto je "pożyczył" 3mam kciuki !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Nota bene niezależnie od znalezienia bądź nieznalezienia kierowcy, jeśli "sprawcą" jest punciak, to idzie z jego OC - OC jest na samochód, a nie na kierowcę. Jeśli nie ma OC, tak jak w tym przypadku, to nie znam procedury, ale policja, sąd, sprawa cywilna, o już wiem, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny www.ufg.pl . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młody Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Tzn, źle się wyraziłem. Auto miało OC, tylko że było nie ważne (skończyło się 27.09.09). A to podobno jest różnica czy miało nie ważne czy nie miało w ogóle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Jak skończyło się 27.09, to znaczy, że w dniu zdarzenia nie miało ważnego OC. Tak mi się przynajmniej na zdrowy rozum wydaje?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 ... A to podobno jest różnica czy miało nie ważne czy nie miało w ogóle. Dla UFG żadna, dosolą kobiecinie równo. W takim przypadku jak jest właściciel, pisz od razu do nich za pośrednictwem swojego ubezpieczyciela. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Jak skończyło się 27.09, to znaczy, że w dniu zdarzenia nie miało ważnego OC. Tak mi się przynajmniej na zdrowy rozum wydaje?! no nie do konca, jezeli bylo na nia OC i go nei wypowiedziala, to OC automatycznie sie przedluza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niumen Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 tzd napisał/a:Jak skończyło się 27.09, to znaczy, że w dniu zdarzenia nie miało ważnego OC. Tak mi się przynajmniej na zdrowy rozum wydaje?! no nie do konca, jezeli bylo na nia OC i go nei wypowiedziala, to OC automatycznie sie przedluza Dokładnie tak jest. Ludzie czasem kupują samochody i przez gapiostwo nie wypowiadają OC, a potem płacą podwójnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filester Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Ostatnio rząd podjął jakieś kroki w celu wyeliminowania podwójnego OC, ale nie wiem na czym w chwili obecnej stanęło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korton Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Moj dzisiejszy nieteges, gosc focusem zaparkowal mi w bagazniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Po właścicielce tego punto (matce chyba) od razu było widać, że kryje szczyla. Bardzo mądre metody wychowawcze... I potem rosną tacy, którzy coś zbroją i zamiast się przyznać, spieprzają. Tak mi się skojarzyło: nie zapomnę, jak w wieku czterech lat gwizdnąłem z osiedlowego sklepiku paczkę paluszków. Tak z ciekawości, bo mnie starsi kumple podpuścili . Jak matka się dowiedziała, wzięła mnie za rękę, zaprowadziła do sklepu, kazała na głos się przyznać i przeprosić wszystkie panie kasjerki oraz zapłacić z oszczędności w śwince-skarbonce. Do dziś to pamiętam . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mile Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Młody, współczuje,jak człowiek to czyta to sam się gotuje,a co dopiero na Twoim miejscu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_ Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Jak matka się dowiedziała, wzięła mnie za rękę, zaprowadziła do sklepu, kazała na głos się przyznać i przeprosić wszystkie panie kasjerki oraz zapłacić z oszczędności w śwince-skarbonce. Do dziś to pamiętam Trzeba było nie rozpowiadać na prawo i lewo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 No, głupi byłem :roll: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giechu Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 No, głupi byłem :roll: . noo....dzis bylbys lysy... ... i jezdzil BMW ... i jeszcze fajna bizuterie bys mial... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomir Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 noo....dzis bylbys lysy... ... i jezdzil BMW ... i jeszcze fajna bizuterie bys mial... Ano właśnie, kto wie jakby dzisiaj życie Przemeqa, wyglądało gdyby wtedy zasmakowały mu gwizdnięte słone paluszki i nikt by się o tym nie dowiedział Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Ano właśnie, kto wie jakby dzisiaj życie Przemeqa, wyglądało gdyby wtedy zasmakowały mu gwizdnięte słone paluszki i nikt by się o tym nie dowiedział No napewno by nie natrzaskał pona 18tyś postów, bo gdyby: noo....dzis bylbys lysy...... i jezdzil BMW ... i jeszcze fajna bizuterie bys mial... to i przy okazji byłby niepiśmienny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młody Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Heh, sprawa się wyjaśniła. Ja widocznie trochę sobie znadinterpretowalem fakt z tym OC. Dziś byłem na komisariacie, i w drzwiach minąłem się z panią od punto w towarzystwie (uwaga uwaga ) syna Pogadałem z miłą (tu się zdziwiłem) panią policjant, która tą sprawą sie zajęła. Otóż sprawca się znalazł Gościu 14.10 nie zdał egzaminu i za miesiąc miał mieć następny. 15 rozpieprzył auto sobie, mi i jeszcze jednej miłej Pani :neutral: Pani policjant powiedziała również, że auto ma OC wykupione wcześniej przez obecną właścicielkę. Powiedziałem, że wczoraj z tego co mówiła pani od punto zrozumiałem, że nie ma zapłaconej składki, a dziś już ma, że to "troche" dziwne. Ale policjantka przytoczyła mi daty, także niby wszystko jest okej. Koniec końców, gówniarz (śmiesznie tak mówić o kimś młodszym ode mnie o 4 lata ) dostał mandat za spowodowanie kolizji, ucieczke z miejsca, brak uprawnień do kierowania. Z punktu widzenia policji sprawa jest skończona (czekam jeszcze na przesłanie papierów), nie brali ode mnie żadnych wyjaśnień, bo sprawca już został ukarany. We wtorek mam rzeczoznawce (sprawa idzie z mojego casco, ale ubezpieczyciel bez straty moich zniżek ściagnie sobie kesz z TU sprawcy), we wtorek też auto jedzie do warsztatu i heja. Mam nadzieje tylko, że słupek C nie dostał w dupę i buda mimo wszystko jest prosta. Jeśli nie, cóż, będzie trzeba coś wymyślić. Tak jeszcze wymyśliłem: czy warto się ciągać z tym typkiem po sądach np za zniszczenie mienia czy coś takiego? Nie chodzi mi o to, żeby zedrzeć z niego kase, tylko żeby temu członowi w pięty poszło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się