Subaryta Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Paskudny nieteges: moja Perełka jest w szpitalu....W niedzielę wieczorem dostała drgawek gorączkowych....Na szczęście już jest lepiej, gorączka spadła i badania wyglądają dobrze (kolejne szczęście, że nie zgodziłem się na punkcję kręgosłupa, okazało się, że byłoby to bezcelowe). Właśnie od niej wróciłem (Lepsza Połowa ma nocny dyżur) i lecę z nóg ale i tak nie mogę sobie miejsca w domu znaleźć wiedząc, że mój Dzieciak jest gdzieś daleko i cierpi.... Nawet się napić nie mogę.... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamer Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 współczuje, bedzie dobrze faktycznie zły ten dzień... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Subaryta! To prawdziwy nieteges. Współczuję :sad: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Subaryta współczuje :sad: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cypis Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 to w przypadku kolegi to ja nie mam problemow....... ZUS tnie w H...... kurcze jak ja niezaplace to odrazu naliczaja odsetki a za L4 jak kasy nie widzialem , tak nie widze.....a co gorsza niewiadomo nawet po kim pojechac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alpin Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 grrrrr dziś chyba dzień kretyna drogowego czemu niektórzy mają tak małą wyobraźnię, żeby na wielopasmowych zakrętach/skrzyżowaniach przejeżdżać na 'nieswoje' pasy... dzisiaj w drodze do pracy na skręcie z żeromskiego na słowackiego mało co mnie ciężarówka nie staranowała , facet nie pomyślał, że ktoś może jechać szybciej zewnętrznym pasem i tak nonszalancko brał ten w końcu nie zbyt ostry zakręt, był hamulec, klakson i wjazd na krawężnik przy 60, chyba opona i felga cała uratowało mnie to że mam koła w seryjnym rozmiarze na zajączka pewien mądrala wyprzedzał samochód skrecający w lewo :shock: a na koniec mało co mnie nie przejechano przed samiuśką pracą, styl klasyczny, wyprzedzanie samochodu który zatrzymał się przed pasami i jeszcze mi klaksonem pogrożono że śmiałem wejść jak ktoś inny się zatrzymał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fiat126p Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 jedna korekta - to nie tylko dziś jest dzień kretyna drogowego, ja to widzę prawie codziennie, a bankowo w weekendy :mad: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubeeert Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 moja Perełka jest w szpitalu.... Jacek trzymajcie się - będzie dobrze. I daj znac co się dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 Paskudny nieteges: moja Perełka jest w szpitalu....W niedzielę wieczorem dostała drgawek gorączkowych....Na szczęście już jest lepiej, gorączka spadła i badania wyglądają dobrze (kolejne szczęście, że nie zgodziłem się na punkcję kręgosłupa, okazało się, że byłoby to bezcelowe). Właśnie od niej wróciłem (Lepsza Połowa ma nocny dyżur) i lecę z nóg ale i tak nie mogę sobie miejsca w domu znaleźć wiedząc, że mój Dzieciak jest gdzieś daleko i cierpi....Nawet się napić nie mogę.... Pozdrawiam Jacek keep the faith - trzymamy kciuki recami i nogamy coby sprawa sie szybko i pozytywnie zakonczyla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 Jacek, głowa do góry. Trzymamy kciuki. I mówię to w 100% szczerze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eddie_gt4 Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 Jacek, trzymaj sie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 edit Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 pytal sie Ciebie ktos cos kiedys cos :?: :razz: O to to! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
T8LEK Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 Paskudny nieteges: moja Perełka jest w szpitalu....W niedzielę wieczorem dostała drgawek gorączkowych....Na szczęście już jest lepiej, gorączka spadła i badania wyglądają dobrze (kolejne szczęście, że nie zgodziłem się na punkcję kręgosłupa, okazało się, że byłoby to bezcelowe). Właśnie od niej wróciłem (Lepsza Połowa ma nocny dyżur) i lecę z nóg ale i tak nie mogę sobie miejsca w domu znaleźć wiedząc, że mój Dzieciak jest gdzieś daleko i cierpi.... Wyjatkowo wredna sprawa Trzymajcie sie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 Dzięki za wsparcie. Po krótce bo ledwo żyję: Małą zabrałem dziś ze szpitala na własne życzenie. Drgawek już nie było a temperatura utrzymywała się tylko przez pierwszą noc. Dzieciaka zabrałem bo już nic przy niej nie robili tylko "obserwowali" - czyli badali temperaturę i podawali antybiotyk. Taki szpital to ja też mam w domu...Diagnoza: jakiś wirus. Jaki? Ano nie wiemy ale walimy w Małą co mamy może coś pomoże. Szlag mnie trafił jakby z punktu i dwie godziny później byliśmy w domu. Na razie (odpukać!) nic się nie dzieje. Raz jeszcze dzięki za back-up. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 Dzięki za wsparcie. Po krótce bo ledwo żyję: Małą zabrałem dziś ze szpitala na własne życzenie. Drgawek już nie było a temperatura utrzymywała się tylko przez pierwszą noc. Dzieciaka zabrałem bo już nic przy niej nie robili tylko "obserwowali" - czyli badali temperaturę i podawali antybiotyk. Taki szpital to ja też mam w domu...Diagnoza: jakiś wirus. Jaki? Ano nie wiemy ale walimy w Małą co mamy może coś pomoże. Szlag mnie trafił jakby z punktu i dwie godziny później byliśmy w domu. Na razie (odpukać!) nic się nie dzieje. Raz jeszcze dzięki za back-up.Pozdrawiam Jacek masz pediatre tak zeby w ciagu kilkunastu minut byl u Ciebie :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 Jacek masz pediatre tak zeby w ciagu kilkunastu minut byl u Ciebie :?: Mam. Dwa domy ode mnie z drugim stopniem specjalizacji. Powiedzmy, że na współpracę nie ma co narzekać więc jest do mojej dyspozycji 24/h Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 Jacek masz pediatre tak zeby w ciagu kilkunastu minut byl u Ciebie :?: Mam. Dwa domy ode mnie z drugim stopniem specjalizacji. Powiedzmy, że na współpracę nie ma co narzekać więc jest do mojej dyspozycji 24/h Pozdrawiam to supcio - dobrze ze jest pod reka bedzie dobrze uszy do gory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 13 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 Playboy na coraz większym minusie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan25 Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 nietegesem jest, ze od półtora roku nie trafiłem na interesujacą wolną kobietę... co za swiat ile można samemu jeździć? PZDR! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 nietegesem jest, ze od półtora roku nie trafiłem na interesujacą wolną kobietę... co za swiat Luz. Trafisz :cool:. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 nietegesem jest, ze od półtora roku nie trafiłem na interesujacą wolną kobietę... co za swiat ile można samemu jeździć? PZDR! to juz pewnie tak wygladasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 nietegesem jest, ze od półtora roku nie trafiłem na interesujacą wolną kobietę... co za swiat ile można samemu jeździć? PZDR! Podobno co komu przeznaczone, to na drodze rozkraczone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaki79 Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Subaryta- trzymam kciuki! adamus- hiszpan25 ma pewnie konkretne wymagania (nick) :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buncol555 Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 adamusmax, zaki79, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się