kukus Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 W Gt kombiaku 00' stuka mi cos w prawym tyle. Na szarpakach jegomosc stwierdzil ze nic nie widzi. Dzis ze znajomym podnieslismy auto. Ja machalem kolem w gore on nasluchiwal. Odglosy nie dobiegaja z dolu zawieszenia gdzie sa wszelkie gumy tylko z gory z okolic gory amorka lub jego mocowania do budy. Co tam moglo sie zepsuc i co wymieniac? Psikanie na amorek nie pomaga :wink: A co jeszcze ciekawe gdy jest mokro na drodze pukania nie ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 mógł się odkręcić amorek od budy, dokręć mocowanie amorka od góry. kiedyś miałem coś takiego w GT sedan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qra_633 Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Ja też tak miałem. Poluzowała się centralna nakrętka mocująca amorek do poduszki. W kombiaku powinno być dość łatwo tam się dostać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukus Opublikowano 30 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Stety niestety wszystkie sruby i mocujace (na rozporce choc to chyba nie ma wplywu) i centralna sa dokrecone fest. Czy cos jeszcze tam jest? Nie wiem przyznaje sie bez bicia co to sa top mounty. W starej hondziawie nie bylo takich bajerow chyba ze to tylko czesc trzymajaca sprezyne. Czy cos tam jeszcze jest co moglo sie poluzowac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Poluzowała się centralna nakrętka mocująca amorek do poduszki o dokładnie to! co to sa top mounty górne mocowanie amortyzatora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukus Opublikowano 31 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 Wsyztskie nakretki od gory mega dorkecone. ALe tak jak mi sie wydawalo w autach gdzie nie ma gornego wahacza sa topmounty a w nich sa lozyska. Czy od uderzenia bokiem kolem w kraweznik raz drugi trzeci moglo lozysko sie uszkodzic i stad stuki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniujr Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 Czy od uderzenia bokiem kolem w kraweznik raz drugi trzeci moglo lozysko sie uszkodzic i stad stuki? zależy jak mocno.... A co jeszcze ciekawe gdy jest mokro na drodze pukania nie ma masz chlapacze ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krysztal Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 kukus, a jakie to są stuki takie metaliczne, głuche czy jakie? i przy jakim ruchu zawieszenia? czy zwłaszcza na lewych zakrętach i przy szybkich niedużych ruchach zawieszenia pojawia się to stukanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukus Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Stuki gluche, puka na wybojach. Dziwi mnie to ze zawias idealnie sie wyglusza podczas deszczu choc kolo w sumie i na gore amorka tez chlapie. W IC nowe "gorne mocowanie amortyzatora" 120-420zl Trzeba bedzie rozebrac w wolnej chwili. Bardzo ciasno sprezyny siedza na amorku? W CRXie dalo rade rekoma je sciagnac by zalozyc "gorne mocowanie amortyzatora":) Chlapaczy chyba nie mam -- Pn sie 01, 2011 7:18 pm -- AAAAAaaaaale draka Odkrecilem gorna srubke i mi amorek wpadl!! I jak tu w jedna osobe bez sciagacza do sprezyn poskladac amorek? Ale dalo rade. Ale tu sie pojawia pytanie. Czy jezeli amorek sklada sie sam pod swoim ciezarem to znaczy ze umarl juz kilka lat temu? W hondziawie jak sie wcisnelo amor do konca to powoli sam wychodzil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2011 jezeli amorek sklada sie sam pod swoim ciezarem to znaczy ze umarl juz kilka lat temu? nie wiadomo kiedy, ale na pewno już nie żyje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Resorak Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Mnie trochę stukało po wymianie łożyska w piaście tylnej. Potem padło łożysko i okazało sie że mech... nie dokręcił, (tak uważam- mech... nie) potem dostała sie woda ponowna wymiana Problemy sie skończyły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukus Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2011 W pierwszej chwili tez myslalem o lozysku bo problemy pojawily sie po tym jak 3 razy kolem bokiem w kraweznik na sniegu przywalilem. A wogole to nie zauwazylem jakiegokolwiek lozyska w topmouncie jak widac na zdjeciu powyzej. "Amorki sprawne .... 60%" tak powiedzial pan w stacji diagnostycznej jakies 3 tygodnie temu jak na szarpakach bylem A jezeli to lozysko piasty to czemu nie puka na deszczu? Dostaje sie tam woda i elegancko smaruje? Po kilku miesiacach powinno chyba juz szumiec. Ehhh bieda. Jak pojade do Dawoja w Łomiankach (przejezdzam obok w drodze do pracy) to mi powiedza co tam jest nie tak czy uslysze ze trzeba cala cwiartke przespawac najlepiej z ASO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
respect Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Czy jezeli amorek sklada sie sam pod swoim ciezarem to znaczy ze umarl juz kilka lat temu?W hondziawie jak sie wcisnelo amor do konca to powoli sam wychodzil kukus, seryjne (i nie tylko) w GT przynajmniej w sedanie wychodzą powoli same. Ktoś sprzedaje chyba używki serię.-lepiej nowe. pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukus Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2011 To nie piasta. Auto bylo podniesione na wahaczach tak by zawias byl obciazony jakby na kolach stalo. Napierajac od dolu mimo ze kola nie bylo czyli piasta nie byla ruszana tez pukalo. Czy amorek w stanie agonalnym moze sam z siebie pukac? W nim chyba nie ma co pukac a lozyska tez sie nie dopatrzylem. O co kaman? Nie zawracalbym gitary ale po wizycie na szarpakach i braku diagnozy troszke sie zmartwilem a wkurza mnie ciagle pukanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpol Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2011 U mnie ostatnio też pukało z tyłu (choć akurat mocniej na mokro). Dwukrotne testy (w tym na ścieżce w stacji diagnostycznej) nie wykazały luzów. Dopiero po pojeżdżafffce w Toruniu ujawniły się luzy łączników stabilizatora z tyłu. Po wymianie pukanie ustało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek-info Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Nie wiem jak ci puka, ale miałem podobny problem po wymianie amortyzatorów. Złożyłem obie strony identycznie i z prawej coś puka. Odkręcałem, sprawdzałem, szukałem, po msc znalazłem przyczynę. Okazało się że plastikowa osłona amortyzatora ocierała i pukała o obejmę na amortyzatorze, obróciłem o 180st i po problemie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się