Skocz do zawartości

stuka prawy tyl


kukus

Rekomendowane odpowiedzi

W Gt kombiaku 00' stuka mi cos w prawym tyle.

Na szarpakach jegomosc stwierdzil ze nic nie widzi.

Dzis ze znajomym podnieslismy auto. Ja machalem kolem w gore on nasluchiwal.

Odglosy nie dobiegaja z dolu zawieszenia gdzie sa wszelkie gumy tylko z gory z okolic gory amorka lub jego mocowania do budy.

Co tam moglo sie zepsuc i co wymieniac?

Psikanie na amorek nie pomaga :wink:

A co jeszcze ciekawe gdy jest mokro na drodze pukania nie ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stety niestety wszystkie sruby i mocujace (na rozporce choc to chyba nie ma wplywu) i centralna sa dokrecone fest.

Czy cos jeszcze tam jest? Nie wiem przyznaje sie bez bicia co to sa top mounty.

W starej hondziawie nie bylo takich bajerow chyba ze to tylko czesc trzymajaca sprezyne. Czy cos tam jeszcze jest co moglo sie poluzowac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsyztskie nakretki od gory mega dorkecone.

ALe tak jak mi sie wydawalo w autach gdzie nie ma gornego wahacza sa topmounty a w nich sa lozyska.

Czy od uderzenia bokiem kolem w kraweznik raz drugi trzeci :oops: moglo lozysko sie uszkodzic i stad stuki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy od uderzenia bokiem kolem w kraweznik raz drugi trzeci :oops: moglo lozysko sie uszkodzic i stad stuki?

zależy jak mocno....

 

A co jeszcze ciekawe gdy jest mokro na drodze pukania nie ma :)

masz chlapacze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stuki gluche, puka na wybojach.

Dziwi mnie to ze zawias idealnie sie wyglusza podczas deszczu choc kolo w sumie i na gore amorka tez chlapie.

W IC nowe "gorne mocowanie amortyzatora" 120-420zl :)

 

Trzeba bedzie rozebrac w wolnej chwili. Bardzo ciasno sprezyny siedza na amorku?

W CRXie dalo rade rekoma je sciagnac by zalozyc "gorne mocowanie amortyzatora":)

 

Chlapaczy chyba nie mam :)

 

-- Pn sie 01, 2011 7:18 pm --

 

AAAAAaaaaale draka :)

Odkrecilem gorna srubke i mi amorek wpadl!!

I jak tu w jedna osobe bez sciagacza do sprezyn poskladac amorek? Ale dalo rade.

 

Ale tu sie pojawia pytanie.

Czy jezeli amorek sklada sie sam pod swoim ciezarem to znaczy ze umarl juz kilka lat temu?

W hondziawie jak sie wcisnelo amor do konca to powoli sam wychodzil :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszej chwili tez myslalem o lozysku bo problemy pojawily sie po tym jak 3 razy kolem bokiem w kraweznik na sniegu przywalilem.

A wogole to nie zauwazylem jakiegokolwiek lozyska w topmouncie jak widac na zdjeciu powyzej.

 

"Amorki sprawne .... 60%" tak powiedzial pan w stacji diagnostycznej jakies 3 tygodnie temu jak na szarpakach bylem :mrgreen:

 

A jezeli to lozysko piasty to czemu nie puka na deszczu?

Dostaje sie tam woda i elegancko smaruje? Po kilku miesiacach powinno chyba juz szumiec.

Ehhh bieda. Jak pojade do Dawoja w Łomiankach (przejezdzam obok w drodze do pracy) to mi powiedza co tam jest nie tak czy uslysze ze trzeba cala cwiartke przespawac najlepiej z ASO :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jezeli amorek sklada sie sam pod swoim ciezarem to znaczy ze umarl juz kilka lat temu?

W hondziawie jak sie wcisnelo amor do konca to powoli sam wychodzil

kukus, seryjne (i nie tylko) w GT przynajmniej w sedanie wychodzą powoli same.

Ktoś sprzedaje chyba używki serię.-lepiej nowe.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie piasta.

Auto bylo podniesione na wahaczach tak by zawias byl obciazony jakby na kolach stalo.

Napierajac od dolu mimo ze kola nie bylo czyli piasta nie byla ruszana tez pukalo.

Czy amorek w stanie agonalnym moze sam z siebie pukac?

W nim chyba nie ma co pukac a lozyska tez sie nie dopatrzylem.

O co kaman? :(

Nie zawracalbym gitary ale po wizycie na szarpakach i braku diagnozy troszke sie zmartwilem a wkurza mnie ciagle pukanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ostatnio też pukało z tyłu (choć akurat mocniej na mokro). Dwukrotne testy (w tym na ścieżce w stacji diagnostycznej) nie wykazały luzów. Dopiero po pojeżdżafffce w Toruniu ujawniły się luzy łączników stabilizatora z tyłu. Po wymianie pukanie ustało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak ci puka, ale miałem podobny problem po wymianie amortyzatorów. Złożyłem obie strony identycznie i z prawej coś puka. Odkręcałem, sprawdzałem, szukałem, po msc znalazłem przyczynę. Okazało się że plastikowa osłona amortyzatora ocierała i pukała o obejmę na amortyzatorze, obróciłem o 180st i po problemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...