raju Opublikowano 27 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 No już nie wiem, czy się mam cieszyć. Czekam miesiąc i myślałem, że to będzie koniec, natomiast teraz okazuje się, że auto na 10 sierpnia będzie dopiero u dealera. Z drugiej strony teraz dopiero połapałem się, że to samo auto jeden z dealerów obiecał mi na koniec lipca, a inny dealer na początek września. Oczywiście wybrałem koniec lipca . Chyba nie powinno tak być??? Czy Dyrekcja ma wpływ na to, żeby dilerzy nie sprzedawali gruszek na wierzbie? Czy też jest na to przyzwolenie, byleby podnosić volumen sprzedaży? Poza tym, czy Szanowna Dyrekcja wie, gdzie konkretnie dany samochód się znajduje? Po rozmowach z dealerem zaczynam w to wątpić. :| Witam, prośba o określenie specyfikacji zamówionego samochodu, natychmiastowo odpowiem na pytanie gdzie znajduje się samochód. Niestety tak jak pisałem powyżej, samochody z 28 tygodnia mogę dotrzeć nawet we wrześniu o czym dilerzy byli informowani. Pozdrawiam -- 27 lip 2011, o 10:20 -- mówiono mi o odbiorze w połowie sierpnia (zamówiłem auto ze stocku). W umowie wpisano termin połowa września jako dodatkowe zabezpieczenie sprzedawcy przez nieprzewidzianymi okolicznościami. Teraz przy rozmowie ze sprzedawcą pojawia się termin początek września. Witam, mój kolega Michał użył celowej zabawy szklanką do połowy pełną i do połowy pustą . Z jednej strony dał cień nadziei na to, że samochód będzie do odbioru w połowie sierpnia (i jest część aut, które już dopłynęły do Rotterdamu) i są takie auta, które jeszcze są w drodze np. Pański samochód. Realnie rzecz biorąc, Michał wyraźnie zaznaczył, że z racji tragedii jaka miała miejsce w Japonii, samochody z planowaną dostawą na 28 tydzień roku mogą być opóźnione nawet z dostawą do września Jeszcze raz podkreślam, że takie informacje przekazało dilerom Subaru Import Polska, stąd termin zawarcia Umowy Przyrzeczonej to 15.09. Proszę zrozumieć, że prawie miesięcznie wstrzymanie produkcji na skutek ograniczeń w dostawach prądu zaburzyły całkowicie cykl produkcyjny. Stąd np. straciliśmy cały cykl produkcyjny na 31 tydzień roku. Właśnie po to, żeby nadrobić straty produkcyjne. -- 27 lip 2011, o 10:22 -- W świetle tego mam pytanie do Dyrekcji czy w przypadku zakupu aut ze stocku umowa nie powinna zawierać numeru VIN (w sumie kupuję już konkretny samochód) oraz czy nie powinno być udostępniona opcja śledzenia auta (dobrze byłoby wiedzieć czy samochóe wypłynął z Japonii, czy jet w Amsterdamie czy już w Polsce. Numer VIN pojawia się dopiero z chwilą pojawienia się auta w Rotterdamie (przynajmniej dla mnie jako dilera). Diler natomiast wie czy auto jest w Japonii, na promie, w Rotterdamie, czy też w Polsce. Inaczej. My przynajmniej z tym problemów nie mamy :wink: -- 27 lip 2011, o 10:23 -- I na koniec jeszcze jedno spostrzeżenie z rozmów z dilerami -w przypadkach ustalania terminów oraz występowania i obsuw najczęściej pada usprawiedliwienie "TRAGEDIA W JAPONII" - i tu musisz się poddać bo inaczej wyjdziesz na pozbawionego empatii zimnego drania. Coś mi się wydaje, że dzielny Naród Japoński zapomni o tragedii a to usprawiedliwienie jeszcze kilka lat będzie funkcjonować w salonach Subaru. Tę kwestię chyba wyjaśniłem powyżej 8) Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbych Opublikowano 27 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 mój kolega Michał użył celowej zabawy szklanką do połowy pełną i do połowy pustą . Z jednej strony dał cień nadziei na to, że samochód będzie do odbioru w połowie sierpnia (i jest część aut, które już dopłynęły do Rotterdamu) i są takie auta, które jeszcze są w drodze np. Pański samochód. Mnie ta sierpniowa połowa szklanki wydawała się dużo większa i co istotniejsze dalej nie wiem gdzie jest zamówiony samochód i kiedy będzie do odbioru - mam tylko wyznaczony w umowie termin 15.09 jako "deadline". Dla sprawiedliwości jednak muszę dodać, że i tak i ten termin i warunki zakupu były najlepsze jakie udało mi się uzyskać w przeprowadzonym wśród dilerów castingu. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gulliwrc97 Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Jak czytam Wasze wypowiedzi to nie mogę uwierzyć w tylko jedno...............Naprawdę niewiedziliście, że tak jest, czy wiedzieliście, ale myśleliście Was to nie spotka. W Polsce dotyczy to każdego modelu przy którm dasz się EDIT by Subaryta: trzymaj poziom wypowiedzi ! i tyle w temacie...gości z salonów, którzy jedzą na śniadanie kolorowe cókierki.... mam dość! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbych Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Generalnie to wiedziałem co podpisywałem tylko myślałem, że termin wpisany w umowie TERMIN OSTATECZNY jest ustalany ze sporym marginesem bezpieczeństwa dla dostawcy więc realny termin dostawy będzie szybszy takie były zresztą zapewnienia sprzedawcy. Teraz w sumie przestało mi się spieszyć, wręcz odwrotnie teraz powinno zacząć się spieszyć sprzedawcy. Przekroczenie terminu ostatecznego oznacza zgodnie z umową zwrot zadatku w podwójnej wysokości, co przy zadatku 10 tys. zł może boleć. A 15.09.2011 r. zbliża się nieubłaganie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dpassent Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 powiem tak - "reszto 28 tygodnia - PRZYBYWAJ!" DP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yapco Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Ja powiem tylko tyle, że swoim już jeżdżę . Generalnie można załozyć, że odebrałem z minimalnym poślizgiem w stosunku do umowy, no i z dużo większym w stosunku do ustnych zapewnień. Dziwi tylko jedna kwestia, auto 7 lipca miało montowany ISR - taki jest wpis w dokumentach. A u dealera znalazło się na początku sierpnia. 4 tygodnie trwa transport z Łodzi? Z czego to wynika? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Poznanianka Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2011 4 tygodnie trwa transport z Łodzi?Z czego to wynika? :roll: Na pewno z tego, że Chińczycy nie skończyli autostrady z Łodzi do Wa-wy i droga się dłuży Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbych Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Dziwi tylko jedna kwestia, auto 7 lipca miało montowany ISR - taki jest wpis w dokumentach.A u dealera znalazło się na początku sierpnia. 4 tygodnie trwa transport z Łodzi? Z czego to wynika? :roll: Japończycy po tragedii pozbierali się w dwa miesiące i produkują. A u nas tak jak wyżej - TO JEST PRAWDZIWA TRAGEDIA i nie trzeba żadnej klęski żywiołowej. Ręce opadają jak płetwy pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się