Skocz do zawartości

Katalizatory Tribeca


attylla

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

9 godzin temu, remoo napisał:

Generalnie bardziej mi chodziło o wymianę przytkanych katalizatorów na "świeższe". A tulejki pojawiły się"po" zmianie.

 

a faktycznie katy były przytkane? Czujesz różnice w mocy teraz?

Ja na nowych katach na pewno bym nie wkręcał tych tulejek, żeby sprawdzić jak w ogóle sobie radzą te katy, jakby wywaliło błąd to wtedy próbował reklamować skoro są objęte 24 miesięczną gwarancją, a w Twoim przypadku nawet nie będziesz tego wiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden był bardzo przytkany, drugi średnio. Chyba nie chciałoby mi się reklamować katalizatora bo: a) jak udowodnić że nie działa? b.) Musiałbym uziemić auto wymontowując katy i wysyłając gdzieś w Polskę czekając nie wiadomo ile na wynik reklamacji. Szczerze nie mam złudzeń że regenerowany zamiennik będzie pracował podobnie jak oryginał - co zresztą potwierdza carfit w swoim poście.

 

13 godzin temu, carfit napisał:

Niestety muszę Cię zmartwić , nasz klient też sie skusił , po 18 tys. CEL z powrotem :( . Dokładnie ten sam producent , bo mu to wspawaliśmy w układ

 

Czy katy były z tego powodu reklamowane (lub będą)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, remoo napisał:

Chyba nie chciałoby mi się reklamować katalizatora bo: a) jak udowodnić że nie działa?

 

Z wkręconą tulejką po świeżym montażu to nawet dla własnej wiedzy nie wiesz jak sprawują się te katy, tulejki zawsze można bez większej kombinacji wkręcić. W takim przypadku, to zwykłe strumienice by ci wystarczyły, zamiast katalizatorów, skoro z góry zakładasz że zamienniki od startu źle działają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
7 godzin temu, remoo napisał:

Czyli będę pierwszym przypadkiem gdzie tulejki zaszkodziły choć wszystkim pomagają

 

NIe wszystkim tulejki pomagają, w Twoim przypadku po wymianie katów, w ogóle nie powinny zostać zamontowane. Wykazałeś się nadgorliwością i je zamontowałeś zapobiegawczo przed P0420, ale są też inne parametry pracy sond i kata  jakie musi sczytać ECU żeby nie wywalił błędu. Podłącz samochód pod skaner przed demontażem a później po demontażu i porównaj wykresy prac drugich sond.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie wiem czy ma to związek z wymianą katalizatorów ale odkąd jest "zimno" spalanie mam tragiczne. W mieście 20 l/100 (krótkie trasy, typowy ruch dużego miasta), a na trasie 12-13 przy naprawdę spokojnej jeździe. Wiem, że pogoda nie sprzyja ale chyba lekko mi Tribeca przesadza :/ Auto mam krótko (od czerwca 2017), więc nie mam wcześniejszych doświadczeń z okresu zimowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katalizatory jak są drożne, to raczej nie mają wpływu na spalanie, jeśli po odpaleniu silnika robisz kilku km trasy, silnik się nie dogrzewa, sterowanie silnikiem nie przechodzi w close loop, to spalanie może wydawać się wysokie, po za tym jeśli jeździsz ze świecącymi się błędami od czujników powiązanych z monitorowaniem składu mieszanki paliwowo powietrznej, to może być tak że sterowanie silnika pracuje w trybie awaryjnym open loop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ma to związek z wymianą katalizatorów ale odkąd jest "zimno" spalanie mam tragiczne. W mieście 20 l/100 (krótkie trasy, typowy ruch dużego miasta), a na trasie 12-13 przy naprawdę spokojnej jeździe. Wiem, że pogoda nie sprzyja ale chyba lekko mi Tribeca przesadza :/ Auto mam krótko (od czerwca 2017), więc nie mam wcześniejszych doświadczeń z okresu zimowego.


Codziennie robię trasę 25km z czego 15km to wiochy 10km jazda po centrum

Średnia w zależności od pory roku to 14-16l lpg (na noc stoi w nieogrzewanym garażu)

Tribeca 3.6

wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Remoo, 

z uwagą przeczytałem Twoje doświadczenia dot katalizatora, i mam pytanie. Od razu zaznaczam, ze póki co o świecące kontrolki nie pytam. 

Powiedz, czy Twój samochód miał problem z praca silnika przed wymianą (i jakie), czy komputer pokazywał jakieś inne błędy prócz katalizatora  i co z tym „trzecim” katalizatorem, tym jakby podwójnym, innymi słowy skąd było wiadomo, ze to te dwa są „fizycznie” zatkane a nie ten trzeci.

Jak widzisz jestem na etapie diagnozowania, w piątek zaprowadzam auto do warsztatu i będę musiał podjąć decyzję co dalej.

liczę na Twą pomoc Remoo i pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem katalizatory bo P0420 pojawiał się notorycznie i założyłem że przy przebiegu >200tys. km katalizatory są zapchane (takie też były). Po wymianie odpukać wszystko ok i CEL się więcej nie pojawia. IMHO przy dużym przebiegu nie ma co kombinować tylko wymienić (przynajmniej te dwa tylne). Koszt to około 950pln za katy (minus pare stówek za stare - ja dostałem 300pln) + montaż. Teoretycznie nie zaszkodzi a raczej pomoże :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Ci za odpowiedź. Dopytam jeszcze o aktualną sytuację w kontekście tulejek i odsunięcia sond, tj czy masz aktualnie odsunięte te sondy i czy w Twojej ocenie, przy okazji montażu tych nowych katalizatorów (zestawów naprawczych) należy od razu je odsunąć, żeby do tematu nie wracać, a jeżeli tak to czy wszystkie czy niektóre?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, blajm napisał:

czy masz aktualnie odsunięte te sondy i czy w Twojej ocenie, przy okazji montażu tych nowych katalizatorów (zestawów naprawczych) należy od razu je odsunąć, żeby do tematu nie wracać, a jeżeli tak to czy wszystkie czy niektóre?

 

a czytałeś cały ten wątek? Nie po to montuje się nowe katy żeby stosować tulejki pod sondy, w jaki sposób będziesz wiedział czy katy pracują poprawnie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem wątek i wynika z niego m.in. że użytkownik Carfif napisał 19 grudnia 2017 r., że  zamontowane przez niego zestawy naprawcze u jednego  z klientów warsztatu,  nie wyeliminowały problemu świecących kontrolek, co uprawnia mnie do wniosku, że problem odsunięcia  sond  może powrócić.  I to jest pierwszy aspekt zagadnienia - KONTROLIKI.

Jest też druga płaszczyzna tego samego zagadnienia tj. poprawność działania katalizatorów. Jeśli pytasz skąd będę wiedział , ze działają poprawnie , odpowiedź zawiera się w doświadczeniach kolegi Remoo , który był tak uprzejmy i je opisał, u niego najwyraźniej  te zestawy naprawcze działają. Powiem więcej, nie potrzebuje ani sond, ani świecących kontrolek żeby wiedzieć kiedy katalizatory pracują niepoprawnie, ale to na marginesie, wszak chodzi o to, czy te konkretne zestawy naprawcze się sorawdzają.

Z powyższego wynika, ze pomimo sprawnych zestawów naprawczych katalizatorów mogą świecić się kontrolki (które zreszta często  świecą z wielu  błahych powodów,),

Podsumowując, moje indywidualne kalkulacje są takie, że za jednym podejściem chcę zamontować sprawne katalizatory, bo to wpływa na sprawność auta i zarazem  odsunąć sondy, żeby mi się nie wyświetlały kontrolki, teraz i w najbliższej przyszłości, co z kolei jest istotne dla wygody i komfortu psychicznego.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...