Zaspawanie/zablokowanie na 100% tylnego dyfra w Imprezie GL

[gendziu]

Witajcie!

 

Mam pytanie, moze dziwne/glupie, ale kolega sie zastanawia i chce pomoc.

Otoz, w/w chce kupic impreze gl do zimowego upalania, z racji tego, ze beemke juz 'skonczyl' zastanawia sie nad 4x4, ale chcialby zaspawac/zablokowac tylny dyfer. Pytanie do szanownych forumowiczow, czy taki zabieg wogole ma sens, czy ktos juz cos takiego robil i chyba najwazniejsze, czy centralny dyfer to wytrzyma?

 

Pozdrawiam

[lukass]

Ma i wytrzyma (do czasu az nie wytrzyma )

[gendziu]

ma wytrzymac max 6 miesiecy

[socko]

W turbodziadkach przygotowywanych do KJSów zaspawany tylny dyfer to standard... zatem można wysnuć wniosek że i centralny dyfer to wytrzymuje.

 

W moim jeszcze nie, ale chyba skuszę się w najbliższej przyszłości :-)

[gendziu]

Wlasnie wiem, ze w dziadkach kajotesowych to standard, nawet jak Przemeq mial swojego to tez cos takiego mial wydumane :wink:

Ciekawi nas jeszcze jak to bedzie z centralnym dyfrem :roll: ?

[CZARNY]

Śmiało możesz zaspawać.

 

-- 2 sty 2011, o 17:30 --

 

Śmiało możesz zaspawać.

[Adam.]

ciekawi was jak bedzie z zaspawanym centralnym ? czy jak bedzie wplywal zaspawany tylny na centralny ?

[gendziu]

ciekawi was jak bedzie z zaspawanym centralnym ? czy jak bedzie wplywal zaspawany tylny na centralny ?

 

to drugie, czyli jak bedzie wplywal na centralny

[grygo]

zaspawany centralny? to on w ogole by skrecal? :wink:

[lukass]

zaspawany centralny? to on w ogole by skrecal? :wink:

Justy pierwszej generacji jakoś skręcają :wink: