Artur Opublikowano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 lola, za późno, albo chorobie zapobiegasz, albo na leczenie jest już za późno Witamy w gronie zadowolonych użytkowników Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Lola nie martw sie Leczenie nie jest przymusowe a zgodic sie nie musisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 Lola nie martw sie Leczenie nie jest przymusowe a zgodic sie nie musisz Jakie leczenie, chyba tylko objawowe, leku przeca nie ma... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slim Opublikowano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 Witajcie Ostatni raz byłem chory na coś podobnego jak miałem Poloneza Też każdy zakręt pokonywałem bokiem. Teraz mam Forka 2,0XT 2003r i rzadko kiedy udaje się przejechać zakręt "na okrągło" Wydaje mi się że to normalny stan i nie trzeba go leczyć! Trzeba tylko udać się do "sanatorium" typu SJS lub jak ja mieć swojego Felixa(forumowicz) na co dzień w rajdach jestem jego pilotem :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 Lola nie martw sie Leczenie nie jest przymusowe a zgodic sie nie musisz Jakie leczenie, chyba tylko objawowe, leku przeca nie ma... :wink: Co by tylko kwarantanny nie stosowali i nie kazali mleka pic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boqu Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Mam ostrzeżenie dla wszystkich, nie wiem jak u innych ale w moim przypadku to błyskawicznie postępuje. od 1.5 mc Legaś 2.0 i juz mi kucy brakuje na --------------- wirus H6 zatakował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 ...wirus H6 zatakował Okłady ze śniegu i homeopatia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buncol555 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Ja jestem dotknięty subaryzmem już od dawna. Jednak dopiero niedawno kupiłem swoje pierwsze Subaru i jak na złość zima narazie mnie omija. Codziennie z nadzieją stoję w oknie wypatrując śniegu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igi_666 Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Ja jestem dotknięty subaryzmem już od dawna. Jednak dopiero niedawno kupiłem swoje pierwsze Subaru i jak na złość zima narazie mnie omija. Codziennie z nadzieją stoję w oknie wypatrując śniegu... Ostrzegam! Subaru ze śniegiem są bardzo uzależniające Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 30 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 Ja jestem dotknięty subaryzmem już od dawna. Jednak dopiero niedawno kupiłem swoje pierwsze Subaru i jak na złość zima narazie mnie omija. Codziennie z nadzieją stoję w oknie wypatrując śniegu... :shock: :shock: :shock: Przyjeżdżaj do Zielonej, tu się będziesz mógł wykazać... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boqu Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 no i stało się mój pierwszy raz subarakiem - jade sobie spokojnie z kumplem, a tu mija mnie powolutku A6 allroad 2.5td- (podpuścił mnie zgryźliwym usmieszkiem na twarzy) to go gonie - ja gaz, i on gaz ja gaz on gaz - dogoniłem - wyprzedziłem zostawiłem w tyle i jade dalej . Jakis kilometr dalej stoje sobie na swiatłach- doturlał sie jegomość i odstawia straszonko. Ja jako grzeczny obywatel 1 - i gaz w podłoge , 2-i do 7tys obrotów , 3-7tys -- toszto szok ku memu zaskoczeniu mój cywilny ekowóz dał rade. Widok opadnietej kopary jegomościa w audi bezcenny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wredny Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Do konfesjonału z tym! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASAHI Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 bodzio bardzo ładnie :-) Obawiam się że wpadłeś w szpony uzależnienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krazek1221 Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 lola ja na końcu sierpnia 2010 kupiłem swoje subaru (impreza 2.0 gl) z wrocławia (całą polskę przejechałem)niebieska z alusami 17'' czarny mat, może je znasz? Wiem, że bez zdięć i tak nie skojarzysz. Ale tak dla pociechy pisze ^^. Ja swojej pierwszej zimy w subaru również nie mogłem się doczekać. A największe zaskoczenie było gdy po długich oczekiwaniach wstaję rano, patrzę przez okno a tam warstwa śniegu na ulicy. Tylko się zdążyłem ubrać, nawet nic nie zjadłem i rura (bałem się, że zaraz się rozpuści) =D Wszyscy co ze mną w zimie pojeździli mówili, że więcej ze mną nie jadą. A i tak co do czego jak mieli wybór to lecieli do mnie ;o Moim poprzednim autem było audi, mój tata ma audi w związku z czym te wnętrze subaru wydawało mi się spartańskie. Ale teraz nie żałuję wyboru i powiem więcej, chyba nigdy nie uda mi się odejść od tej marki :F Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boqu Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Do konfesjonału z tym! mea culpa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wredny Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Chodziło mi o to, że jest tu specjalny wątek na taką okoliczność: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=1&t=104879 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boqu Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Chodziło mi o to, że jest tu specjalny wątek na taką okoliczność: przepisane ctrl+c crtl+a czynią cuda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zk Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Moj organizm dostal szczepionke w postaci zoltej migajacej ikonki swinki nasmarowalem benzyna ekstrakcyjna a do subarynek machalem i migotalem od poczatku kiedy zachorowalem a byli to w czasach 126p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Dobrze, zacznijmy od tego, że jestem nie tylko początkującym świniopasem, ale także początkującym kierowcą. Czyli wg stereotypu młodociany idiota za kierownicą Wszyscy wiedzą jak się jeździ na nauce jazdy, powolutku, nie przekraczająć 2,5k rpm Jak ojciec dawał mi pojeździć Gajowym, to też robiłem to spokojnie, celując w płynną zmianę biegów i zachowanie ostrożności. Ale wszyscy wiedzą, że po jakimś czasie jeżdzenia zaczyna się najgorszy okres - brawura za kierownicą i brak doświadczenia... a więc postanowiłem coś z tym zrobić 8) Tak się miło składa, że Tesco mam koło domu. I dziwnym trafem ostatnio ciągle muszę po coś podjechać Lecz... z początku nie byłem przekonany do Subarka, owszem ładnie się trzyma drogi, super się prowadzi, ładnie brzmi... ale płuży ryjem. Ale w końcu w Colinie robił to samo (swoją drogą nienajgorsze odwzorowanie modelu jazdy) No to metodą prób i błędów, scandinavian flick i left foot braking poszły w ruch. Oczywiście niezbyt udane Ale praktyka czyni mistrza, dlatego dzisiaj skopałem 2 biemdablju: 1. Parking pod Tesco. Widzę, że Pan sobie kręci bączki i lata ukosem, no fajnie, bez szału, ale chyba ma radochę. Zrobił sobie przerwę, pewnie żeby ochłodzić silnik czy cuś A więc spokojnie podjeżdżam moją Lodóweczką, wrzucam 2., reduktor i... lecę pełnym boczurem 2 kółeczka, po czym spokojnie parkuję Mina Pana na widok kombi, które tak poleciało bokiem bezcenna 8) Do marketu oczywiście z bananem na ryju 2. Parking pod blokiem na MNHT. Widzę Pan w swojej wspaniałej nowej maszynie łapie uślizg przy wjeżdzaniu na miejsce. Ja - szyderczy uśmiech do niego, wsiadam do Subarka, reduktor i bez przesadnego gazowania, ale dynamicznie ruszam z bananem na twarzy PS. Boję się co będzie dalej, w końcu to tylko początki PS2. Muszę zamontować ojcu Świniacza EDIT: @Kubeusz: skoro bodzio zrobił ctrl+c ctrl+v za radą wrednego, to ja też Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubeusz Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 ...dlatego dzisiaj skopałem 2 biemdablju: Ale po co piszesz o tym w dwóch wątkach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 ...dlatego dzisiaj skopałem 2 biemdablju: Ale po co piszesz o tym w dwóch wątkach? oj nie bądź taki srogi... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Voldemort pisze z radosci przypomnijcie sobie wasze pierwsze kopanie czy cos innego, wszedzie by sie chcialo pisac , na kazdym plocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nieuprzejmygbur Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 i ja... kolejny przypadek świńskiej grypy dwa dni temu dostałem świniacze, teraz tylko trzeba umyć lusterka i klapę no i co najważniejsze, białe znowu leci z nieba Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mistral Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 No więc zaczęło się. Jesienią stałem się posiadaczem najcywilniejszego z subaraków czyli Legacy 2.0 NA AT. Typowy dupowóz. No i niestety przez Was zaczynam zachowywać się nienormalnie . Zamiast jechać spokojnie w kolumnie jak śnieg zawali drogi - ja 'rura' i banan na gębie. Zamiast zwolnić na łuku - ja w gaz, jadę lekkim bokiem i banan na gębie. Na zaśnieżonych skrzyżowaniach zamiast łagodnie się włączyć ja daję celowo za dużo gazu aby zarzuciło i banan na gębie. Jak na drodze zaspa i nieodśnieżone - ja się cieszę jak głupi, pakuję tam, gdzie najwyżej i... banan na gębie. Jak planuję trasę na stację, to wybieram tę najgorzej utrzymaną :roll: A że rajdowiec ze mnie żaden to boję się, że kiedyś przegnę i będzie niewesoło . Co robić ? Chyba pora odstawić banany. :wink: Skoro jesteś z 3miasta, to śledź wątek Trójmiejskie Spoty - tam była mowa o szkoleniu w Borsku, jakie się właśnie w sobotę odbyło. Kolejne na I i II stopień planowane jest na początku kwietnia. Może Ci to coś pomoże... Mistral Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubeusz Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 ...dlatego dzisiaj skopałem 2 biemdablju: Ale po co piszesz o tym w dwóch wątkach? oj nie bądź taki srogi... :wink: "To ja przepraszam..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.