Skocz do zawartości

Sezon narciarski tuż tuż


Piskoor

Rekomendowane odpowiedzi

kochani carving i jazda nim nie oznacza ze narta ma byc wcieta.ostatni dostalem narty firmy Stockl od ARNO wlasciwie kompletnie nie taliowane i bardzo dlugie.jest to narta do jazdy na KRAWEDZIACH tyle ze do giganta do bardzo szybkiej jazdy po bardzo mocno twardym sniegu i lodzie.carving to nie tylko narta to kompletnie inna jazda niz jazda klasyczna.inne ulozenie ciala ,nog, tali wszystkiego po prostu inna bajka.a jak ktos mysli ze kupi krotkie narty mocno wciete i bedzie jezdzil ...no moze i bedzie zjezdzal ale bedzie wygladac to komicznie.

mysle ze super pomyslem dla poczatkujacych jest wziac pare lekcji od trenera to wyeliminuje od samego poczatku bledy.pozdrawiam

 

Też mam właśnie do giganta są długie sztywne i mają mały promień, ale są to jedne z najlepszych nart na jakich jeździłem mają jedną wade trzeba szybko jeździć aby obnażyły swe zalety można bez obaw będąc w skręcie wyskakiwac na skarpach. Niestety nie moge ich zmienić bo nie mam już dojśc do nowszych modeli, dostepne były tylko dla drużyn i kadry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 436
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

kochani carving i jazda nim nie oznacza ze narta ma byc wcieta.ostatni dostalem narty firmy Stockl od ARNO wlasciwie kompletnie nie taliowane i bardzo dlugie.jest to narta do jazdy na KRAWEDZIACH tyle ze do giganta do bardzo szybkiej jazdy po bardzo mocno twardym sniegu i lodzie.carving to nie tylko narta to kompletnie inna jazda niz jazda klasyczna.inne ulozenie ciala ,nog, tali wszystkiego po prostu inna bajka.a jak ktos mysli ze kupi krotkie narty mocno wciete i bedzie jezdzil ...no moze i bedzie zjezdzal ale bedzie wygladac to komicznie.

mysle ze super pomyslem dla poczatkujacych jest wziac pare lekcji od trenera to wyeliminuje od samego poczatku bledy.pozdrawiam

 

Też mam właśnie do giganta są długie sztywne i mają mały promień, ale są to jedne z najlepszych nart na jakich jeździłem mają jedną wade trzeba szybko jeździć aby obnażyły swe zalety można bez obaw będąc w skręcie wyskakiwac na skarpach. Niestety nie moge ich zmienić bo nie mam już dojśc do nowszych modeli, dostepne były tylko dla drużyn i kadry.

proponuje wejdz na www.szafranski.pl to jest byly olimpijczyk bylem z nim na wyjezdzie wlasnie szkoleniowym w solden. mysle zo on znalazl by ci takie narty jakie chcesz poniewaz ma dojscia do producentow wszelkich i roznych kadr narodowych.polecam ci go .facet jest baaardzo mily i na pewno ci pomoze. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że carvingi "same skręcają" jak się umie jeździć. Przedtem nie chcą, cholery...

 

Po jednym dniu można się nauczyć podstaw...

 

jeździłem mają jedną wade trzeba szybko jeździć aby obnażyły swe zalety można bez obaw będąc w skręcie wyskakiwac na skarpach.

 

Nie obraź się, ale tzn. że nie umiesz jeździć :).

 

Co do jazdy na carvingach vs boazerii:

 

Na narcie carvingowej zwalnianie odbywa się poprzez podjazd w górę stoku (co niestety powoduje też coraz więcej wypadków, także śmiertelnych.. :roll:) - ba, na krótkiej, mocno taliowanej narcie można nawet wykręcić kółko (mi się nawet na gigantowych udało :))

Natomiast jadąc na nartach klasycznych (chociaż teraz, to chyba bardziej klasyczne są carvingi :lol:), ześlizgujemy tylną część nart co powoduje zmniejszenie prędkości. Natomiast, trzeba być wyjątkowo zdolnym (:mrgreen:), albo wyjątkowo szybko jechać, żeby zatoczyć koło (oczywiście, zależy w której osi/płaszczyźnie :mrgreen:) na tych nartach.

 

Howgh!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I cholera po raz kolejny przekonałem się że Austria to jednak kraj gdzie należy mieć wielkie szczęście aby trafić w puste stoki i pogodę.

Hintertux - 3 dni. Temp. od - 21 do -26 i wiatr około 40km/h

Gogle mi zamarzły od wewnątrz

Trasy nie przygotowane bo austryjacy wyznają zasadę że jak w nocy pada śnieg to ratraki nie jeżdżą.

W sobotę jadę do Madonny di Camipiglio na tydzień...i jestem przekonany że będzie lepiej.

W załaczeniu porównanie

pierwsze z Hintertux Austrii - 26 listopad 2005

drugie zdjęcie z Brixen - Włochy 5 grudnia 2004 ( przez 5 dni jeździliśmy sami !!!! - 7 osób na stoku !!!!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm czyli co narty klasyczne są złe bo nie można jeździc na nich w kółko :) dlaczego nie umiem jeździć :( ? bo uważam że na nartach gigantowych nie da się wolno jeździć?. Oczywiście da sie tylko wtedy nie ma dużej róznicy między klasycznymi, na typowych carvingach z małym promieniem fajnie mi się jeździ ale od czasu do czasu. Gigantówki lubie bardziej bo lubie nierówne stoki a jadąc szybko na miekkich nartach jak wylecisz w powietrze nieprzyjemnie lataja na boki i wpadają w wibracje (chyba nie mają wkładek drewnianych). Na koniec powiem ci że narty klasyczne są szybsze od taliowanych, co z tego że że się ślizgaja jedną krawędzią jeśli taliowane ślizgają się dwoma krawędziami przy jeżdzie na wprost ( i soa mniej stabilne na wprost). Wszystko ma swoje uroki, jeden lubi na nartach inny na desce a trzeci przed telewizorem, a w każdej z podgrup jest 386 odłamów. Najważniejsze żeby sprawiało przyjemność, całą reszt można olać.

 

Pozdrawiam i do zobaczenia na stoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec powiem ci że narty klasyczne są szybsze od taliowanych

 

Gdyby były - zawodnicy jeździliby na klasycznych - a jeżdżą, w zależności od dyscypliny, na mniej lub bardziej taliowanych... No, chyba że zjazdówki :twisted:.

 

A bo widzisz oni musza się miedzy patykami zmieścić, a początkującego ustawiasz na górze celując w kolejkę do wyciągu puszczasz i akurat jak zjedziesz to on się już otrząśnie i zrobi wyrwe w kolejce :) . A przy okazji masz jakies ciekawe miejsca gdzie sie wybierasz na narty. nie chodzi mi oczywiście o Włochy czy Austrie tylko takie aby mozna na jeden dzień się wybrać i pół dnia nie tracić na dojazdy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I cholera po raz kolejny przekonałem się że Austria to jednak kraj gdzie należy mieć wielkie szczęście aby trafić w puste stoki i pogodę.

Hintertux - 3 dni. Temp. od - 21 do -26 i wiatr około 40km/h

Gogle mi zamarzły od wewnątrz

Trasy nie przygotowane bo austryjacy wyznają zasadę że jak w nocy pada śnieg to ratraki nie jeżdżą.

W sobotę jadę do Madonny di Camipiglio na tydzień...i jestem przekonany że będzie lepiej.

W załaczeniu porównanie

pierwsze z Hintertux Austrii - 26 listopad 2005

drugie zdjęcie z Brixen - Włochy 5 grudnia 2004 ( przez 5 dni jeździliśmy sami !!!! - 7 osób na stoku !!!!)

 

te włochy to rewelka a TUX juz dawno olałem - nie na darmo mówią o nim "wichrowe wzrórze :wink: "

jeszcze miesiąc i też do Caprille jade (Civetta) Włochy RULEZ!!!!!!!!!!

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i też do Caprille jade (Civetta)

Jak będziesz w Civetta podjedź do Malga Ciapela ...To około 14 km. Tam jest dolna stacja kolejki na Marmoladę. Wjazd na szczyt zajmie Ci około 20-25 min. A ze szczytu Marmolady idzie chyba jedna z najlpeszych tras jakie widziałem... La Bellunesse. Długość 12 700m

W większości czerwona. ale mozna naprawdę szybko pojechać. Pod koniec..tak ze 2km jest łagodna niebieska aby nóżki odpoczęły.

W Malga Ciapela byłem dwa i trzy lata temu w marcu. Jeździłem i w Civetta ( taki śmieszny Włoch tam jeździł - ubrany tylko w kapielówki. Zjarany na maksa. Tak na oko 50 lat... ale zawsze przy nim ze 2-3 20 letnie laski. ) A i trafiłem na konkurs topless :mrgreen: . Był w knajpie na szczycie...

i w Arrabie.. Ogólnie świetne ośrodki

W załaczeniu dwa zdjęcia Marmolady... Jeden z widokiem na trasę ( myślę że około 40 % jej długości widać ) drugi z samej trasy ... górny odcinek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie zrobine 3 lata (marzec) temu w Rymanowie Zdroju wyciąg "Zacisze" - około 20 km na południe od Krosna - była wtedy długa i śnieżna zima.

 

Najważniejsze do zacząć jeździć - dobry sprzęt pomaga i nie zniechęca.

 

Najtrudniejszą trasą jaką zjechałem to było w Cortina de Ampetzo - do dolnej głównej stacji kolejki linowej - w pewnym miejscu "pionowa" ściana + trasa "zmasakrowana" jak to bywa pod koniec dnia.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz w Civetta podjedź do Malga Ciapela ...To około 14 km. Tam jest dolna stacja kolejki na Marmoladę.... i w Arrabie.. Ogólnie świetne ośrodki

 

zawsze (co roku) jeden dzień poświęcam na Marmolade i jeden na Arabe (choć Civetta jest wg mnie ciekawsza)

 

najważaniejsze - niewiem czy kojarzysz na Civecie Monte Fertazza - trasa czerwona i czarna, na górę jedzie jajko - poprostu uwielbiam - szczególnie jazda nocą (są oświetlone) polecam zawsze można "upalać" do 23.30 - rewelka....

już się doczekać niemogę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalnie aż mnie nosi jak to czytam..przecież to jawny sadyzm!! na zaokiennym +4 stopnie i po śniegu nie ma wspomnień nawet :? ..dlaczego ja w liście do Mikołaja nie wspomniałam o tym :roll: aaa..bo zabrakło miejsca na kartce..tak czy inaczej żeby zaczarować wreszcie zime..może by tak zacząć planować jakiś forumowy wypad narciarski....tylko troche bardziej lokalnie ..wtedy będzie łatwiej o liczne grono :wink:

 

w ramach wspomnień..fotka z cyklu "każdy ma jakiś styl jazdy" ..dodam tylko że kolega wylądował telemarkiem..tylko dlaczego na mnie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I cholera po raz kolejny przekonałem się że Austria to jednak kraj gdzie należy mieć wielkie szczęście aby trafić w puste stoki i pogodę.

Hintertux - 3 dni. Temp. od - 21 do -26 i wiatr około 40km/h

Gogle mi zamarzły od wewnątrz

Trasy nie przygotowane bo austryjacy wyznają zasadę że jak w nocy pada śnieg to ratraki nie jeżdżą.

W sobotę jadę do Madonny di Camipiglio na tydzień...i jestem przekonany że będzie lepiej.

W załaczeniu porównanie

pierwsze z Hintertux Austrii - 26 listopad 2005

drugie zdjęcie z Brixen - Włochy 5 grudnia 2004 ( przez 5 dni jeździliśmy sami !!!! - 7 osób na stoku !!!!)

3 tygodnie temu na lodowcu w solden bylo identycznie tyle ze bylo -3 i niebieskie niebo.

zdjeci a z marmolady pamietam z zeszlego roku.

gieneralnie ja z austrii juz dawno zrezygnowalem bo tlumy sa jak cholera.co do wloch tez sie robi coraz gorzej.moje ukochane LIVIGNO juz niestety tez skreslilem z listy wyjazdowej z powodu zapolszczenia tego rejonu.wlasciwie w okresie feryjnym to chyba w ogole nie ma gdzie jezdzic :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..może by tak zacząć planować jakiś forumowy wypad narciarski....tylko troche bardziej lokalnie ..wtedy będzie łatwiej o liczne grono :wink:

 

 

No daj spokój, wyszłoby na jaw, że tak naprawde nikt z nas nie ma nawet nart, a na stoku potrafimy conajwyżej zdjęcia ludziom robić i grzańca pić wynurzając od czasu do czasu łebek z kolorowego kombinezonu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..może by tak zacząć planować jakiś forumowy wypad narciarski....tylko troche bardziej lokalnie ..wtedy będzie łatwiej o liczne grono :wink:

 

 

No daj spokój, wyszłoby na jaw, że tak naprawde nikt z nas nie ma nawet nart, a na stoku potrafimy conajwyżej zdjęcia ludziom robić i grzańca pić wynurzając od czasu do czasu łebek z kolorowego kombinezonu. :)

 

no ale zabawa by byla super.

na razie problem bo wszedzie mozna jezdzic ale na nartach wodnych.

ale np.w styczniu czy lutym do szczyrku mozna by sie na jakis weekend wybrac.albo do krynicy :mrgreen:

na stoku pyszny grzaniec jest :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No daj spokój, wyszłoby na jaw, że tak naprawde nikt z nas nie ma nawet nart, a na stoku potrafimy conajwyżej zdjęcia ludziom robić i grzańca pić wynurzając od czasu do czasu łebek z kolorowego kombinezonu. :)

no ale zabawa by byla super.

na razie problem bo wszedzie mozna jezdzic ale na nartach wodnych.

ale np.w styczniu czy lutym do szczyrku mozna by sie na jakis weekend wybrac.albo do krynicy :mrgreen:

na stoku pyszny grzaniec jest :wink:

panklex..tacy zostaną przez nas wykorzystani do trzymania miejsc w kolejkach..ale z grzańca to ja nie zrezygnuje..i z turlania bałwanka też :mrgreen:

Vert myślisz że weekend starczy 8)

 

czyli mam rozumieć że trzy chętne sztuki już są :mrgreen: ktoś jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na stoku pyszny grzaniec jest :wink:

panklex..tacy zostaną przez nas wykorzystani do trzymania miejsc w kolejkach..ale z grzańca to ja nie zrezygnuje..i z turlania bałwanka też :mrgreen:

Vert myślisz że weekend starczy 8)

 

czyli mam rozumieć że trzy chętne sztuki już są :mrgreen: ktoś jeszcze?

 

Można by w proteście uturlac dwa bałwanki bliźniaki z becikami i beretami na główce :) (ułatwieniem będzie że mogą być w rozmiarz S)

Sztuk chętnych jest pewnie dużo ale narazie tańczmy aby przywołać śnieg i uczmy sie pierwszej pomocy w przypadku złamań :mrgreen:

Jeździł ktoś może na wyciągu krzesełkowym w Zawoji, oglądałem go w lecie i spodobała mi się trasa, i na dodatek niedaleko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można by w proteście uturlac dwa bałwanki bliźniaki z becikami i beretami na główce :) (ułatwieniem będzie że mogą być w rozmiarz S)

to te bereciki to już trzeba zacząć dziergać..ktoś chętny :wink:

 

Sztuk chętnych jest pewnie dużo ale narazie tańczmy aby przywołać śnieg i uczmy sie pierwszej pomocy w przypadku złamań :mrgreen:

no tak..trzeba być przygotowanym na wszystko.

 

Jeździł ktoś może na wyciągu krzesełkowym w Zawoji, oglądałem go w lecie i spodobała mi się trasa, i na dodatek niedaleko!

byłam tam rok temu..traska fajna, dobrze przygotowana (2x dziennie ratrak) ale taka niezbyt wymagająca..ale na takie grupowe ześlizgi ok..i na dodatek wygodnie bo jest krzesełko..i niedaleko jest knajpka z dobrym papu.. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

byłam tam rok temu..traska fajna, dobrze przygotowana (2x dziennie ratrak) ale taka niezbyt wymagająca..ale na takie grupowe ześlizgi ok..i na dodatek wygodnie bo jest krzesełko..i niedaleko jest knajpka z dobrym papu.. 8)

 

A jak z kolejkami do wyciągu? jeździłaś w sezonie czy po?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zawoji jest sie gdzie rozpedzic :) kolejek raczej nie ma, wyciag ma duzy 'przepust' ale msci sie to tym ze czasami jest tłok na stoku (ktory w dodatku nie zawsze jest szeroki). Ratrak jezdzi w nocy, jak jest duzo ludzi to czasami popołudniu (godzina przerwy w jezdzie wyciagu).

Tak na marginesie to ratrakiem jezdzil tam czlowiek z EvoRentu z Suchej :)

Mysle ze na jednodniowy wypad z Krakowa to tam jest chyba najlepiej

 

2338.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...