marekm

troche więcej tutaj: http://www.fanta-team.org/galeria.php?gid=138

znaczy ta:

ja też polecam OZetowe zabezpieczenia. Ze 3 lata temu jakiś złodziej próbował się dobrać do moich kół, ale najprawdopodobniej ze wzgledu na ww nie mógł sobie poradzić to pociął opony

ja będę jak nie będzie lało jak się zdążę zapisać to wystartuje moge zabrać kogoś z królewskiej (lub po drodze) gdzieś przed 9

my (jako alfisci + znajomi) gramy co tydzien pod balonem na wielickiej na sztucznej trawie (koło boiska Kabla) - 250 pln za 1,5h. W lecie graliśmy w NH na os. Kalinowym też na sztucznej trawie (105 pln za 1,5h). Jeżeli mielibyscie wolne miejsca na kosza to pewnie i byłbym w stanie pomóc 'zapełnić' dziury

na Pasterniku - minioes szutrowy (a w zasadzie sniegowy) 4 kilometry z ciekawostek jezdziło to: i Evo TME (przynajmniej tak pomalowane ) więcej się działo w części offrodowej (duzo aut i ciekawsze dla widzów próby) poza tym w Dobczycach był organizowany kręciołek przez A. Galicyjski

nie mam ambicji być drugim Kalamusem, a podstawy potrzebne do amatorskiego fotografowania o jakie pytał kanap4 (czas, przesłona, kadrowanie itd) - wyczytałem własnie w sieci, ewentualnie w jakis 'smiesznych' kursach typu National Geographic. Aha i u mnie było słabo z nauką 'na sucho' - najszybciej i najlepiej mi szlo gdy aparat juz mialem w rece możesz polecić jakąś konkretną pozycje?

polecam www.cyberfoto.pl - duzo poradników (również dla początkujących)

w głupiej alfie jest mozliwosc zrobienia czegos takiego: http://www.fanta-team.org/galeria.php?gid=116 w subaru sie nie da? Koszt to jakieś 10 pln + ze 2h w garażu. W 156 są 2 bezpieczniki - w kabinie i w komorze silnika - myśmy się wzięli za ten w środku - wadą jest to że to bezpiecznik wspólny z prędkościomierzem i w momencie odłączenia absu nie działa prędkościomierz (ale po co to komu ) a zaletą to że można podczas jazdy włączać i wyłączać ABS. edit: literówki

kicha bo mała ta warzelnia nastepnym razem prevar i/lub okolice Tyńca

Wiesz już kim są Ci audi ściganci? dwie quattrówki w wolnossakach po ok 150-170 koni (w budach coupe) Po ok godzinie kręcenia się po targu, przyjechali smutni, postraszyli 500 pln i 5 pkt i kazali jechać na 'warzelnie' bo tam podobno nikt nie dzwoni po policje ale pokrecilismy sie troszke po mieście i rozjechaliśmy się bo zimno

czy ja dobrze widze czy piszcie o 'bokach' w kontekscie ciasnego nawrotu podcinanego rękawem? :?

Czy to aby nie na Saskiej? Bo tam i owszem teraz polecają Valvo ale jak mieli beczke Agipa to z całego serca polecali właśnie Agipa (sam jezdze na VR zalewanym jeszcze zanim Saska zaczęła polecac MaxLife'a)

jak jednodniowy to sie spi w domu i baza nie potrzebna z jedzeniem tez jakos problemu nie ma.

w zawoji jest sie gdzie rozpedzic kolejek raczej nie ma, wyciag ma duzy 'przepust' ale msci sie to tym ze czasami jest tłok na stoku (ktory w dodatku nie zawsze jest szeroki). Ratrak jezdzi w nocy, jak jest duzo ludzi to czasami popołudniu (godzina przerwy w jezdzie wyciagu). Tak na marginesie to ratrakiem jezdzil tam czlowiek z EvoRentu z Suchej Mysle ze na jednodniowy wypad z Krakowa to tam jest chyba najlepiej